Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 7:30 am Temat postu: |
|
Raczej nigdy w nowosciach nie gustowalem to se wczoraj Troje i Piratow z Karaibow ogladalem troche. No na troi akurat malo sie skupilem, bo nudzil mnie ten Pitt (ale to nie jest zly aktor, naprawde!), Piratow z Karabibow, no ja wiem ze z rozmachem, i Depp swietny i Kejtra cos tam chuda jak strzykawka, ja tam wiem ze to przygodowe takie fantasy, inny swiat, wiecie, takie fajne do ogladania. Ale po co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 8:06 am Temat postu: |
|
OOOuuuu!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
Marek Kondrat: kino nie ma nic do zaoferowania
Marek Kondrat, który ogłosił niedawno, że rzuca aktorstwo, uważa, że dzisiejsze kino nie ma nic do zaoferowania.
Marek Kondrat
Kondrat nie zastrzega się, iż już nigdy nie powróci przed kamerę, ale bardzo w to wątpi. - Nie wierzę w mój powrót do świata filmu. W końcu swoje już zrobiłem - mówi. Teraz pochłaniają go inne pasje, w tym codzienność. Założył firmę, podróżuje z synem po świecie, ma wreszcie czas dla przyjaciół i na nowe znajomości, a także dla swoich zwierzaków. Niedawno zgodził się o nich opowiedzieć Janowi Strzałce na potrzeby książki "O psach, kotach i aniołach".
Swoją decyzję aktor, który z kinem i teatrem jest związany od 45 lat, tłumaczy tym, że scenariusze, które powstają, już go nie interesują. - Ja nie chcę grać w filmach, których jedynym kryterium jest liczba dni zdjęciowych. Ja nie chcę grać w filmach, gdzie na planie jest kilkunastogodzinna "użerka", gdzie filmy kręci się trybem serialowym - dodaje i podkreśla, iż w kinie i poza nim najbardziej interesowało go zawsze "skupienie się na indywidualności, na człowieku".
- Aktorstwo to zawód, w którym nie jest się samemu. Ktoś pisze, inny ubiera, daje rekwizyt, staje obok na scenie. Sto osób na to patrzy, oświetla, każe całować albo wygłosić coś mądrego - mówi w rozmowie z "Claudią". - Wszystko to już robiłem. Już mi się nie chce. Chyba że pojawi się wyzwanie, Koterski zrobi film, raz na trzy lata - stwierdza.
Nie chce wpaść w banał pt. smakowanie życia, ale, jak podkreśla, lubi to. - Dziś mam na to czas, bo sam go sobie zagospodarowuję. To jest największe osiągnięcie mojego życia. Nie miałem do tego głowy, gdy byłem czynnym aktorem - zdradza. Do największych przyjemności w jego życiu należą spotkania z przyjaciółmi, jedzenie i wino.
Aktor przyznaje jednak, że nie ma przyjaciół wśród kolegów po fachu, gdyż, jak uważa, w tym zawodzie "każdy jest skupiony na sobie". Natomiast publiczność bardzo go lubi i ceni. Wyznaje, że wyczuwa sympatię ludzi. - Wielokrotnie słyszałem, że to dlatego, że jestem normalny, nie eksponuję aktorstwa. I umiem słuchać ludzi - tłumaczy.
Kondrat ma bardzo złe zdanie na temat obecnego stanu kina. - Byłem na "Pachnidle", "Boracie". Kino dziś zżera własny ogon. Nie ma nic do zaoferowania. Pamiętam, jak od koni kupowałem bilety na "Ojca chrzestnego". Człowiek był tak przejęty, że do głowy mu nie przyszło, by podczas seansu jeść! Zmieniła się komunikacja - wyjaśnia.
Zapytany, w jakim momencie życia się znajduje, w odpowiedzi podaje metaforę klepsydry. - Spadłem już na powierzchnię dolnego kieliszka. Gdy jest się w tym górnym, to tyle ma się do zrobienia. A teraz? Wolność! Nic już nie muszę - mówi. - Wierzę w sprawiedliwość natury. Byłoby idiotyczne, gdyby młodość zawierała całą urodę życia - przyznaje. Uważa, że, gdy młodość się kończy, natura daje coś w zamian. - Smak, przeżycia, odległość do przedmiotu oglądanego, na co wcześniej nie ma czasu. Ja teraz mogę patrzeć z oddalenia, co mi się w życiu wydarzyło - tłumaczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 2:47 pm Temat postu: |
|
z filmow jaakie ostatnio ogladam najbardziej podobala mi sie GRBAVICA
.....
a od poniedzialku , smigam na to , wjazd tylko 2 pln, a filmy zacne
[link widoczny dla zalogowanych]
PRZEGLĄD KINA NIEMIECKIEGO
19-23.03.2007 godz.18.30 Wstęp: 2pln
PROGRAM PRZEGLĄDU :
PONIEDZIAŁEK 19.03 godz.18.30
- otwarcie PRZEGLĄDU MŁODEGO KINA NIEMIECKIEGO
- projekcja filmu ''Solino''
WTOREK 20.03 godz.18.30
- projekcja filmu ,, Sommer vorm Balkon''(Lato na balkonie)
ŚRODA 21.03. godz.18.30
- projekcja filmu ,,Die Spielwuetigen'' (Zapaleńcy)
CZWARTEK 22.03 godz.18.30
- projekcja filmu ,, Ping Pong''
PIĄTEK 23.03 godz.18.30
- projekcja filmu ,,Alles auf Zucker'' ( Nie ma złego na jednego''
Wszystkie prezentowane filmy w oryginalnej wersji językowej, z polskimi napisami.
Dodatkowo przed każdą projekcją prezentacja filmu krótkometrażowego.
Wstęp : 2 pln
OPIS PREZENTOWANYCH FILMÓW:
SOMMER VORM BALKON - Lato na balkonie ( Niemcy 2005r,105 min)
reż.Andreas Dresen
Katrin i Nike są sąsiadkami, a jednocześnie najlepszymi przyjaciółkami od dziecka. Nike opiekuje się starszymi osobami, dzięki czemu staje się bardziej wyrozumiała na świat, przy czym bierze na siebie wielką odpowiedzialność.
Katrinie niebawem stuknie 40-tka, co ją bardzo niepokoi, gdyż bez przerwy szuka pracy i chodzi na kursy przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych.
Wieczorami obie kobiety spotykają się na balkonie i przy alkoholowych trunkach opowiadają sobie o swojej szarej codzienności, którą podtrzymuje jedynie ich przyjaźń. Pewnego dnia Katrin i Nike wybierają się na spacer, na ulicy prawie dochodzi do wypadku. Od tego dnia życie obu kobiet całkowicie się zmienia i jednocześnie nabiera tempa
SOLINO ( dramat, Niemcy 2002r, 124 min)
reż. Fatih Akin
Film jest opowieścią o życiu włoskiej rodziny, która w latach sześćdziesiątych przybyła do Niemiec i otworzyła pierwszą pizzerię w Zagłębiu Ruhry. Obraz rysuje nam wizję trzech dekad jakie spędzają oni na obczyźnie: opisuje ich sekrety, sukcesy, porażki, strach, niepewność...
Realizatorzy skupiają się głównie na konflikcie dwóch braci: Gigi i Giancarlo.
Die Spielwütigen - Zapaleńcy (Niemcy 2003, 108 min)
reż. Andres Veiel
Czwórka młodych aktorów Stephanie, Karina, Contanze i Prodomos zacięcie podąża drogą wymarzonej kariery. Kamera ponad siedem lat śledzi ich kariery, począwszy od zdania egzaminu wstępnego do renomowanej Berlińskiej Szkoły Aktorskiej ,,Ernsta Buscha'' do momentu przyjęcia pierwszych angaży.
Początek filmu pokazuje czwórkę adeptów w ich rodzinach, poznajemy różne kulisy i motywy wyboru zawodu. Trzymająca w napięciu długa dokumentacja jest jednocześnie pochwałą gry aktorskiej.
PING-PONG( dramat, Niemcy 2006) Reż. Matthias Luthardt
Po samobójstwie ojca 16-letni Paul ucieka do krewnych. Jego niezapowiedziana wizyta jest bardzo nie na rękę. Ale Paul oferuje, że naprawi zaniedbany basen i do tego momentu może mieszkać razem z nimi pod jednym dachem. Ale Paul jest intruzem, który burzy delikatną równowagę tej małej na zewnątrz idealnej rodziny - ojciec, matka, syn i pies. Jego ciotka Anna, początkowo raczej chłodna i zdystansowana, zaczyna akceptować i rozumieć Paula. Również Paul coraz silniej szuka bliskiego kontaktu z nią, jednak gdy ich relacja wymyka się spod kontroli, Paul popełnia czyn rozpaczy. Atmosferą filmu jest zagmatwana kameralna gra, której podświadome napięcie przykuwa od samego początku.
ALLES AUF ZUCKER (Sila zlego na jednego)
Reż. Dani Levy
Jakob Zuckermann, pseudonim Jackie Zucker, traci powoli grunt pod nogami. Do drzwi byłego wschodnio-niemieckiego reportera sportowego puka komornik, jego żona Marlene grozi rozwodem. Jedyną nadzieją dla tego ryzykant jest Europejski Turniej Pool-Bilarda. Zwycięzca otrzymuje 10 000 euro. Jednak przed samym turniejem umiera matka Jaeckiego. W swym testamencie domaga sie nie tylko żałoby zgodnie z surowymi żydowskimi przepisami, lecz także pojednania Jaeckiego z jego ortodoksyjnym bratem Samuelem z Niemiec Zachodnich. Dwa światy zderzają się ze sobą, gdy Samuel pojawia się ze swą familiją w rodzinie Jaeckiego we Wschodnich Niemczech, która nie chce mieć więcej nic wspólnego ze swymi żydowskimi korzeniami.
Czarna komedia o byciu Żydami w dzisiejszych Niemczech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Mar 21, 2007 2:24 pm Temat postu: |
|
Zobacze jak z kasą, musze zobaczyć ten film [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 6:36 pm Temat postu: |
|
na Dichy Goi sie wybieram rowniez caly tydzien chodze na te niemieckie filmidla,dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 10:04 pm Temat postu: |
|
A ja wlasnie wrocilam z "300"...patetyczny przereklamowany film
Jedyne co w nim fajne to te piękne mięśnie Spartan
No i Kserkses jest śmieszny (ach te pogaduszki Kserksesa z Leonidasem )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Mar 25, 2007 1:27 pm Temat postu: |
|
bylem ostatnio na "zamknij sie i zastrzel mnie" najlepsza komedia jaka ostatnio widzialem
[link widoczny dla zalogowanych]
polecam na dola
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 10:10 am Temat postu: |
|
warto zobaczyć:
święci z bostonu
zielona mila
Requiem for a dream
K-pax
efekt motyla
Siedem
1. Amores Peros
2. 21 gramów
3.Babel te trzy filmy są tego samego reżysera, gorąco polecam.
sin city
Silent Hill
Piła 1,2,3
Mechanik
Running Scared
Deja Vu
The Road To Guantanamo
The Pursuit Of Happyness
Terminal
Zostań
cienka czerwona linia
kompania 9
Pola śmierci
Iluzjonista
Piknik pod wisząca skałą (1875r.)
Pułapka
A.I. Sztuczna inteligencja
Danny the Dog
Kompania braci ( serial )
Pink Floyd - The Wall ( chodzi mi o film )
Skazani na Shawshank
the shutter
Forest Gump
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 12:15 pm Temat postu: |
|
O kurna Pacjent liste zrobil, sam predzej czy pozniej taka zrobie.
popieram go w sumie poza pilami i jeszcze czyms tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Śro Mar 28, 2007 9:03 pm Temat postu: |
|
Azumi - Czasy feudalnej Japonii. W kraju panuje nieustanna wojna i jak dotąd nie ma żadnej nadziei na pokój. Oto syn pewnego wojownika otrzymał nietypową misję od najwyższego kapłana. Ma znaleźć dzieci, których rodzice zostali zamordowani i wytrenować je na perfekcyjnych zabójców (wśród tych dzieci jest i Azumi). Kiedy po wielu latach treningu w końcu gotowi są do działania, okazuje się ,że najpierw muszą spośród siebie wyłonić najlepszych w drodze eliminacji. Wśród tych najlepszych jest również i Azumi. Otrzymują zadanie zabicia trzech wielkich wojowników (przez których wciąż trwa wojna). Wkrótce wyruszają do walki o pokój...
[opis dystrybutora]
jeden z lepszych filmów japońskich, jaki widziałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
toolowiec
Manipura
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czewa
|
Wysłany: Czw Mar 29, 2007 10:02 am Temat postu: |
|
Faktycznie o Azumi slyszalem same pochlebne opinie... Wczoraj probowalem ogladac "W Bagnie Los ANgeles" z Denzelem - qwa nigdy nie moge tego filmu do konca obczaic a tyle razy probowalem w tiwi (druga strona to pory o jakich zwykle leci, Fuck You TV!).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 11:03 am Temat postu: |
|
Thruman show leci/lecial, juz nie pamietam.
Pomysl niezawodny,pytanie czy film bedzie opowiadziany wystarczajaco dramatycznie, magicznie, wyjotkowo... no ale nakrecil go w koncu Peter Wear (ten od Pikniku pod wiszaca skala, Pana i Wladcy bodaj, Stowarzyszenia Umarlych Poetow [to mu akurat srednio wyszlo ]), czlowiek jest piekny.
I znowu wczoraj A.I obejrzalem, chyba jedyny film Spielberga ktory w pelni mi sie podobal, ale tio chyba dlatego ze doszukiwalem sie w nim Kubricka. W ogole wiecie jaka akcja, Kubrick przyszedl do Spielberga (żyd do zyda ) ze scenario - stwierdzajac ze to bardziej podchodzi pod niego. Mial racje, aczkolwiek poczatek jest wyjatkowo Kubrickowski, tak mysle...
Co najzabawniejsze nie wiemy co w scenariuszu zmienil Stephen a co Stanley - pewny jestem ze wystartowal ten drugi.
Wlasnie Labirynty Fauuny, 300 tera leci, mnie takie efekciarko-photoshopowe kino wyjatkowo wkurwia wiec nie spiesze sie z pobieraniem, no ale calkiem niezle recki filmy zbieraja, moze do tego popkulturowego smietniczka trzeba podchodzic z wiekszym dystansem niz ja. Srednio mi to do tej pory wychodzi.
Ostatnio obejrzalem polski film "slodko gorzki" dla popierdolonych (czyli normalnych) nastolatkow, polecam jesli masz niskie mniemanie o sobie (glownie inteligencje).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
toolowiec
Manipura
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czewa
|
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 11:18 am Temat postu: |
|
na "Trzystu" w kinie bylem - swietna adaptacja komisku ale nie sposób oprzec sie wrazeniu, ze to kolejna po Gladiatorze, Troi, epicka, przepelniona do obrzydzenia patosem historyczno-wpjenna epopeja z doba muzyka i swietna scenografia . Szkoda, ze fabula jest dosyc liniowa i film nie zaskakuje, no ale z tego tematu i tak wiecej sie nie dalo wycisnac moim zdaniem... Na bardzo duzy + gra Leonidasa (Gerard Butler - nie wiedziaelm co to za koles i nigdy bym go nie poznal w 300-owym wcieleniu, swietna charakteryzacja). Xerxes niczym transwestyta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2007 9:33 pm Temat postu: |
|
Azumi 2 - "Kontynuacja superprzeboju jakim okazał się film "Azumi".
Zrealizowana z rozmachem samurajska opowieść o losach pięknej zabójczyni o szlachetnym sercu. Tym razem niezrównana wojowniczka musi walczyć o porządek i utrzymanie jedności Japonii.
Przepiękne obrazy, zapierające dech w piersi sekwencje walk i niezwykła muzyka to niewątpliwe atuty tego filmu."
Niestety 2 część jest słabsza od 1 części.
W pogoni za szczęściem - "Scenariusz filmu oparty jest o autentyczne wydarzenia i opowiada o życiu Chrisa Gardnera. Łańcuch zdarzeń pozostawia głównego bohatera bez pracy oraz domu w wieku 30 lat, odnajduje się wraz ze swym synkiem żyjąc w łazience na stacji kolejowej w San Francisco. Wbrew swojemu beznadziejnemu położeniu, Gardner ze wszystkich sił stara się zostać maklerem. W końcu zostaje szkoleniowcem brokerów a jego ranga wzrasta w takich firmach jak Dean Witter i Bear Stearns aż do jego obecnej pozycji - milioner będący wspólnikiem i właścicielem firmy w Chicago, zajmującej się pośrednictwem giełdowym - Gardner Rich & Co."
film warto obejrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 6:33 pm Temat postu: |
|
Man of the Year - "Dla żartu gość telewizyjnego talk show politycznego (Robin Williams) decyduje się kandydować na prezydenta. Sęk w tym ze nigdy nie spodziewał się wygrać."
świetny film, nietypowy, w genialny sposób wyśmiewa wybory prezydenckie.
gorąco polecam 10/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
toolowiec
Manipura
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czewa
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 9:03 pm Temat postu: |
|
Nareszcie obejrzalem "The Fountain", w kinie studenckim... Wspanialy obraz, prosta historia a tak smakowicie podana przez pana Darrena... Pelno impresji, patetycznej muzyki Mansella, cudna scenografia, szerokie pole interpretacji - chyba najlepszy film na jakim znalazlem sie w kinie do tej pory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 10:10 am Temat postu: |
|
Leciał ostatnio Kontakt. Film ,generalnie slaby, za dlugi, i w ogole, ale zwazywszy ze mam od dziecka pierdolca na punkcie kosmosu strasznie film mi sie podobal. Teraz mniejsze wrazenie zrobila na mnie jej podroz do innych cywilizacji... ale Vega... była mimo to piekna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
toolowiec
Manipura
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czewa
|
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 10:25 am Temat postu: |
|
Taa, tez kontakta ogladalem, oczekiwalem na "Kod Dostepu" na TVNie w tym czasie - niestety sie nie doczkealem, mimo zapowiedzi chujki puscili kolejny przekurwakretynski film z VanDalem... eehhh kto te rzeczy jeszcze oglada?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 4:31 pm Temat postu: |
|
toolowiec napisał: | Nareszcie obejrzalem "The Fountain", w kinie studenckim... Wspanialy obraz, prosta historia a tak smakowicie podana przez pana Darrena... Pelno impresji, patetycznej muzyki Mansella, cudna scenografia, szerokie pole interpretacji - chyba najlepszy film na jakim znalazlem sie w kinie do tej pory. |
trzeba bylo napisac ze to graja w czestochowie przyjechalbym......
TO PRAWDA ZE JEST JEDNA KOPIA
ide jutro na Duchy Goi bo juz graja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Kwi 07, 2007 6:18 pm Temat postu: |
|
WAŻNE
Wpadłem do siostry bo lecą 2 dokumenty - pierwszy o Komedzie (nooo tam, obejrze se), drugi o ANDRZEJU MUNKU - G-E-N-I-U-S-Z-U (TO NIE PSEUDONIM "Ostatnie zdjęcia" jedyny dokument wykonany przez jego przyjaciela, Andrzeja Brzozowskiego...
śmierć Munka - mistrza tak zwanej Szkoły Polskiej jest, wierzcie mi, największa tragedią w histori tego naszego kina w ogole... naprawde, po 56 polskie kino miało rozgłos na całym świecie, WSZYSCY powazni filmowcy uznaja Szkole Polska za cos waznego, niestety, jest ona kojarzona glownie z Wajda... a wlasciwie tylko z nim.
Jestem niezwykle ciekaw jaki był Munk. A wy, jesli nie kojarzycie tego nazwiska w ogole, nie macie prawa mowic zle o naszym kinie, bo nic o nim nie wiecie . No, chyba ze obecnym... tja, na palcach jednej reki wyliczyc tworcow ktorzy maja cos wartosciowego do pokazania.
A we wtorek Dziecko Rosemary na TVP 2....
 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|