Filmy

Zaratustra · Wysłany: Pią Sty 13, 2012 8:12 pm Temat postu:

Najradykalniejszy film Tarra. Nie chcę nic zdradzać, powiem tylko tyle, że im więcej czasu mija od jego obejrzenia, tym z większa mocą do mnie powraca...

A najciekawiej o nim opowiadał sam Tarr, jak obejrzysz to chętnie Ci wtedy to streszczę, po rozmowa po filmie była genialna z jego strony Smile

Subterranean · Wysłany: Pon Sty 16, 2012 7:05 am Temat postu:

Oj, rozjebał.

Carmen · Wysłany: Wto Sty 17, 2012 1:47 pm Temat postu:

Byłam ostatnio na ciekawym nowym francuskim filmie, zwie się Louise Wimmer, świetna rola głównej aktorki, bardzo realistyczny, przypomina mi trochę "Klasę", wybrałam go z towarzyszem przez przypadek, ale nie mogliśmy żałować.

Oprócz tego widziałam ostatnio dwa kostiumowe, Marię Antonię i Markizę de Pompadour, ten drugi godny uwagi jeśli ktoś gustuje w tego typu filmach, dobrze nakreślone postaci, dość wierny historycznie, zapadła mi mocno w pamięć ostatnia scena (chociaż raczej wątki miłosne mnie nie ruszają). Wersal to nie były przelewki Wink

the patient · Wysłany: Pią Sty 20, 2012 8:23 pm Temat postu:

Mission: Impossible - Ghost Protocol <<--- byłem w kinie i muszę przyznać że dobra część. Dobrze się bawiłem w kinie na tym filmie. Wielki plus za kilka naprawdę zabawnych sytuacji gdzie cała sala się śmiała. Wart obejrzenia film aby się zrelaksować.
7/10

In time <<---- pomysł bomba ( osobiście z takim się nie spotkałem ) rozwinięcie oczywiste. Film dobry, warty obejrzenia. Szkoda że film momentami przypomina film klasy b, bo można było z tego naprawdę zrobić naprawdę bardzo dobry film.
7/10

Subterranean · Wysłany: Sob Sty 21, 2012 8:41 am Temat postu:

Hmmm po Koniu Turyńskim jakoś nie mam potrzeby chodzenia do kina. Jestem tym zbyt przytłoczony.

the patient · Wysłany: Sob Sty 21, 2012 6:43 pm Temat postu:

Korzystam z dobrodziejstwa środy w orange z dziewczyną więc chętnie chodzę do kina jak jest okazja.

Zaratustra · Wysłany: Śro Sty 25, 2012 12:36 am Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] ćwierć życia się zbierałem, żeby się zabrać za jego filmy...

Zaratustra · Wysłany: Śro Lut 15, 2012 9:20 pm Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

A byłem wczoraj na Róży w kinie. Smarzowski smarzy dania wyśmienite. Bardzo mocna sprawa, choć to całkowicie inny film niż Wesele i Dom zły... bez charakterystycznych dla Smarzowskiego "reporterskich", takich dokumentalizowanych zajawek, po prostu fabuła, szlachetny bohater, wielka miłość, dużo trupów i przemocy, no i końcówka to już w ogóle na dychacza jest.

Nakręcone po mistrzowsku, chociaż było kilka scen kiedy zastanawiałem się, czy Dorociński ze Smarzowskim przez te wszystkie wybuchy i strzelaniny trochę nie popsuli realizmu opowiadanej historii. Ale to tylko maleńkie drobiazgi.

Carmen · Wysłany: Pon Lut 27, 2012 8:26 pm Temat postu:

Wzięło mnie ostatnio na polskie dramaty, mam do nich słabość, takie typu sławetny Dług, Symetrai etc. btw rzućcie tytułami jak Wam coś przychodzi do głowy, chętnie obejrzę.

Widziałam ostatnio Komornika, ehh gdybym nie musiała oglądać całą, opatrzonej już typowej obsadki polskiej, oglądałoby się zdecydowanie lepiej, chociaż Chyra dobry wiadomo. Historia ponaciągana, ale nie rozumiem też w całości oburzenia dotyczącego drugiej części filmu. Wiadomo, zmiana głównego bohatera nierealna, zbyt nienaturalnie nakreślona, ale też i może takie było zamierzenie. Motyw z Maryją, którego wszyscy się czepili, no ja to odebrałam jako żarcik a nie prawdziwe oświecenie naszego komorniczka.

I jeszcze widziałam Chrzest, co za dziwny film, nie uważam go za dzieło, ale muszę przyznać, że bardzo zapadł mi w pamięć i własnie to jest fascynujące, bo zupełnie nie wiem dlaczego. Mniej więcej w połowie domyślałam się zakończenia i rzeczywiście było przewidywalne i słabe. Historia też pachnąca atmosferą Długu. Aktorzy niby nic specjalnego, ale coś jednak do filmu wnieśli, piękna Natalia (mam nadzieję, że nie pomyliłam imienia), ale wiele nie miała do zagrania, role męskie przeze mnie nie do określenia. Ale film miał jakąś chłodną, jednocześnie przyciągającą atmosferę, co daję mu za plus.
W przeciwieństwie do poprzedniego dzieła tego samego reżysera, które widziałam nazajutrz, chodzi mi o "Moją krew" z głównym bohaterem z mojego ukochanego Made in Poland (też oglądałam ostatnio na yt, nigdy mi się nie znudzi). Beznadziejny film, przede wszystkim oba zostały zrobione przez kalkę, identyczny główny motyw zamiany kobiet, który zresztą mym skromnym zdaniem nic do filmu nie wnosił i samo zamierzenie jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe, tylko w Mojej Krwi jeszcze wiele innych dziwactw i jak jeszcze w Chrzcie pewna atmosfera erotyki była jeszcze ciekawie i nienachalnie wprowadzona, tak w Mojej krwi robiła się po prostu zbędna.

Tyle na razie. Podrzucajcie tytuły.

Zaratustra · Wysłany: Pon Lut 27, 2012 9:18 pm Temat postu:

Mi sie Made in Poland nie podobało... tzn koncept dobry (świetny w sumie) główny bohater z napisem fuck off na czole kontra polska rzeczywistość - plakat Mechanicznej Pomarańczy zerwany ze ściany na początku filmu narobił mi dużej nadzieji. Ale jak ten film jest kiepsko nakręcony... aktorko sztuczny, ale to jeszcze przejdzie; dialogi, im bardziej Wojcieszek starał sie być inteligentny, tym bardziej durnie i sztucznie wychodziły. Rozczarowałem się strasznie Made in Poland :/

Co do polskich dramatów... mogę duzo polecać, ale ostatnio wszystkim mówię, żeby Smarzowskiego oglądali Smile

Ale jak lubisz polskie dramaty, to z takich pierwszych z brzegu: Żywot Mateusza - arcydzieło (1967), Cześć, Tereska (2001), Szpital przemienienia (1978), Pętla (1957), Siekierezada (1985), Pociąg (1959), Gwiezdny pył (1982), Spokój (1976), Aria dla atlety (1979), Niedzielne igraszki (1983), Konopielka (1981), Amator (1979), Nóż w wodzie (1961), Europa, Europa (1990), Dom wariatów (1984), Jak być kochaną (1962) - i wszystko Hasa, Salto (1965) - i wszystko Konwickiego,

Kędzierzawskiej filmy sa dobre, Bugajskiego... dużo dobrych filmów jest. Od dramatów (psychologicznych) jestesmy eskpertami.

Carmen · Wysłany: Wto Lut 28, 2012 10:26 pm Temat postu:

A takie najbardziej kocham! Dzięki wielkie, na pewno zainteresuję się tytułami, btw wiesz gdzie mogłabym dorwać te filmy?

Dla mnie Made in Poland było fakt, w pewnym sensie konwencjonalne, ale mocne, mimo wszystko mocne. Nie podobała Ci się rola nauczyciela? Dla mnie zmiótł wszystko. I dialogi też dla mnie ok, jego szczególnie.
I w ogóle o której wersji filmu mówimy? Tzn ja mam na myśli nagraną sztukę, a wiem, że jeszcze zupełnie film film powstał, ale tego nie widziałam. Bo na początku sztuki nie przypominam sobie zrywanego plakatu :>

Zaratustra · Wysłany: Wto Lut 28, 2012 11:27 pm Temat postu:

Mówie o filmie Smile

Sztuka faktycznie może byc dobra.

Filmy mam gdzies ponagrywane, mogę spróbowac wrzucic na Gateway Wink

Carmen · Wysłany: Nie Mar 04, 2012 11:02 am Temat postu:

Ok, byłoby przemiłe z Twojej strony Smile

Ryszard · Wysłany: Czw Sie 28, 2014 8:19 am Temat postu:

Ostatnio nie robią ciekawych filmów, prawie same remaki albo x część

julenka · Wysłany: Śro Lut 18, 2015 1:53 pm Temat postu:

Ja co chwilę mogłabym oglądać Pamiętnik i 3 metry nad niebem Very Happy

mariolka · Wysłany: Czw Lut 19, 2015 1:13 pm Temat postu:

Uwielbiam filmy Smarzowskiego - są fenomenalne. "Dom zły", "Drogówka" czy "Pod mocnym aniołem" wejdą według mnie do klasyki kina polskiego Smile

A macie jakiś ulubieńców wśród tegorocznych nominowanych do Oscara?