Forum TOOL Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Filmy

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Kino, literatura, sztuka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
toolowiec
Manipura



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czewa

PostWysłany: Sob Lut 03, 2007 6:23 pm Temat postu:

Nie tylko w Opolu, tego prawie w całej polsce nie ma!! Crying or Very sad W częstochowie bynajmniej od dawna... podobno, tak gdzieś wyczytałem, że w Polskich kinach jest tylko jedna kopia tego filmu Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Sob Lut 03, 2007 6:39 pm Temat postu:

Droga do Guantanamo - "Czterech kolegów, muzułmanów żyjących w Wielkiej Brytanii jedzie na ślub swojego przyjaciela do Pakistanu. W trakcie podróży dowiadują się o ataku na World Trade Center.
Tuż przed weselem zostają aresztowani przez okupacyjne, amerykańskie siły zbrojne i osadzeni w bazie wojskowej Guantanamo. Pada niejasne podejrzenie, że są członkami Al Kaidy. Tylko z tego powodu chłopcy przez trzy lata będą więzieni w nieludzkich warunkach, torturowani i poniżani w imię walki ze światowym terroryzmem."

film naprawdę robi wrażenie, i warto obejrzeć.
10/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob Lut 03, 2007 6:57 pm Temat postu:

toolowiec napisał:
Nie tylko w Opolu, tego prawie w całej polsce nie ma!! Crying or Very sad W częstochowie bynajmniej od dawna... podobno, tak gdzieś wyczytałem, że w Polskich kinach jest tylko jedna kopia tego filmu Evil or Very Mad


ta niedawno byla we wroclawiu bo ktos ze znajomych byl Idea Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Wto Lut 06, 2007 10:13 pm Temat postu:

Babel - "Trzy historie ze wspólnym mianownikiem - jednym strzałem z karabinu. Rodzina z Maroka, małżeństwo amerykańskich turystów, niania z Meksyku, która opiekuje się dziećmi Amerykanów oraz niesłysząca córka znanego biznesmena zostają wciągnięci w serię wypadków, których konsekwencje w zależności od punktu widzenia i od bohatera są tragiczne lub ratują życie.

"Wydaje nam się - mówi reżyser - że dzięki zaawansowanym narzędziom komunikacji świat zrobił się mały i dostępny. Mimo to, ludzie nie potrafią się komunikować. I nie chodzi tu o język. Wbrew pozorom tę barierę łatwo pokonać. Dla mnie problemem są idee, wizje i oczekiwania, które mamy wobec siebie. To one tak naprawdę nas dzielą. Co sprawia, że jesteśmy tacy sami i jednocześnie tak różni. O tym jest ten film.""

genialny film, szacunek dla ludzi którzy go stworzyli. Ukłony dla osób którzy stworzyli muzykę w tym filmie. Ten film to trzeba obowiązkowo obejrzeć.
11 na 10

21 grams - "Drogi trzech przypadkowych osób krzyżują się w zadziwiający sposób... kobieta i dwóch mężczyzn odkrywają iż życie jest pełne zbiegów okoliczności, trudnych decyzji i przykrych przypadków...
Jeden z bohaterów jest byłym, teraz nawróconym na dobrą drogę przestępcą, pewnego dnia, niechcący, zabija w wypadku mężczyznę i dwoje dzieci. Kobieta jest szczęśliwą żoną i matką dwójki przemiłych dzieciaków, które pewnego dnia giną w wypadku samochodowym. Trzeci bohater jest chorym na serce matematykiem, który otrzymuje możliwość przeszczepu. Po udanej transplantacji, za wszelką cenę stara się odnaleźć rodzinę dawcy..."

ten sam reżyser filmu co Babel, szacunek dla tego reżysera. Co mogę powiedzieć, jak wyżej napisałem odnośnie "Babel" tak tu powiem ( napiszę ) ten film trzeba obejrzeć.
11 na 10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Pią Lut 09, 2007 3:29 pm Temat postu:

PANIE I PANOWIE

Środa, TVP1, 0:15, wybitny, 14 lutego, czyli wtedy kiedy toczy się akcja tego jednego z najwybitniejszych filmów w historii:

Piknik pod wisząca skałą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Sob Lut 10, 2007 1:09 pm Temat postu:

Rocky Balboa - "Rocky ma ok. 50 lat. Jest wdowcem. Jego syn nie ma dla niego czasu. Rocky prowadzi małą restaurację w Filadelfii, którą nazwał "Adrian". W wolnym czasie, by nie wypaść z formy, toczy walki z mało znanymi, młodymi bokserami. W tym czasie nowym mistrzem świata wagi ciężkiej zostaje Mason Dixon. Stacja telewizyjna ESPN tworzy symulację komputerową walki pomiędzy Rocky'm a Dixonem. "The Italian Stallion" tę walkę wygrywa. Zdenerwowany tym faktem Mason Dixon wyzywa Rocky'ego na prawdziwą walkę. Rocky szybko się zgadza, i zaczyna trenować z pomocą Pauliego i swojego syna. Media zaczynają się interesować wracającym na ring bokserem."

Mam nadzieje że to była definitywnie ostatnia część. Film się udał ma w sobie ducha dawnych części. film mi się bardzo podobał. Polecam fanom Rockiego.
9/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Nie Lut 11, 2007 8:16 am Temat postu:

O matko boska Rocky VI dostaje 9/10 a nikt sie nawet nie przejal tym jaki w srode leci film. Nic kina nie czujecie, nic ludzie Laughing

Rocky musial byc slaby, stalone akurat glupi nie jest i robil wszystko, zeby to wrazenie zalagodzic. strasznie niewielki zakres srodkow mogl zostac uzyty, zeby film byl dobry, on jest po prostu taki, jaki musial byc, zeby nie mozna bylo go nazwac "zalosnym".

W tym mądrosci malointeligentnego piesciaza, i brak tej patetycznosci przez caly film, oprocz konca. Spodobal cytat: "niewazne jak mocno bijesz, wazne, ile na siebie mozesz przyjac ciosow".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Nie Lut 11, 2007 10:31 am Temat postu:

Film o którym mówisz że ma lecieć w środę może będzie okazja obejrzeć. Zobaczymy jak bardzo dobry jest film polecany przez ciebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Nie Lut 11, 2007 10:37 am Temat postu:

Arcydzieł sie nie ocenia Panie Pacjent Laughing A tak swoja droga to podziwiam odwage wszystkich ktorzy przyznaja sie do tego, ze tego filmu nie widzieli, naprawde Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Nie Lut 11, 2007 10:40 am Temat postu:

Ja nie widziałem ale po przeczytaniu na filmweb.pl sobie co nie co o filmie to stwierdzam że trza będzie się dorwać do tv i obejrzeć owy film.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Sahasrara



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd

PostWysłany: Nie Lut 11, 2007 10:44 am Temat postu:

Ja wczoraj dopiero pierwszy raz w życiu oglądnęłam "Lot nad kukułczym gniazdem"Confused Komentarz zbędny.. Wink
Tak ostatnio zastanawiałam się nad filmami i przypomniał mi się cudowny- Amadeusz, może ktos już go wcześniej wspominał.
To jest właśnie jeden z tych filmów, w którym każde scena jest ważna, piękna i niezapomniana. Za każdym razem, jak go oglądam, robi na mnie duże wrażenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Nie Lut 11, 2007 10:45 am Temat postu:

Bo oba te filmy to jeden Milosz Forman :]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Sahasrara



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd

PostWysłany: Nie Lut 11, 2007 11:01 am Temat postu:

Dlatego tak mi się Amadeusz jeszcze skojarzył.. Aż sobie chyba oglądnę Smile

I jeszcze jak sięgam pamięcią, to podobał mi się Piękny Umysł.. Może nie tak jak poprzednik, bo w tym filmie jest jedna scena do wycięcia- przemówienie Nasha po otrzymaniu Nobla Wink Okrutnie banalne końcówka, typowo amerykańska, ale ogółem film dla mnie bardzo dobry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Nie Lut 11, 2007 11:06 am Temat postu:

Eee, jak dla mnie caly film nie byl jakkolwiek zaskakujacy, nieprzewidywalny, i tak dalej i tak dalej. Ale nie byl zly.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie Lut 11, 2007 11:59 am Temat postu:

Zaratustra napisał:
PANIE I PANOWIE

Środa, TVP1, 0:15, wybitny, 14 lutego, czyli wtedy kiedy toczy się akcja tego jednego z najwybitniejszych filmów w historii:

Piknik pod wisząca skałą.



to prawda ze jeden z wybitniejszych filmow at all Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Śro Lut 14, 2007 8:28 pm Temat postu:

Kilka spraw.

Jedna z nowości która mna wstrząsnęła- genialny [link widoczny dla zalogowanych]ć+%22Mroczną+wieżę%22+Kinga,News,id=33462 J.J. Abrams, tworca Lost, naprawde, kolesia trzeba docenic... a film zapowiada sie conajmniejinteresujaco.

Kwestia druga, lecacy dzis wieczor film "Piknik pod wiszaca skala" to duzo wiecej niz zapamietalem z mlodosci. Oto co dzis o filmie przeczytalem z GW (oczywiscie 5 gwiazdek):

"Sen we śnie
Historia, wzięta z ksiązki Joan Lindsay, rozgrywa się w dniu św. Walentego 1900 r. w australijskim stanie Wiktoria. Jest ponoć autentyczna. Dziewczęsta z pensji pani Appleyard (Rachel Roberts) wyjeżdżają na piknik pod wisząca skałę będacą lokalną atrakcją turystyczną. Cztery z nich odłączają sie od grupy. Wraca tylko jedna. Pozostałe znikają, tak jak idąca ich śladem nauczycielka matematyki. Wspinające się dziewczęta widzi młody Anglik, Michael Fitzhubert (Dominic Guard). Zauroczony piękną niczym "anioł Botticellego" Mirandą (Annie Lambert), jedną z zagnionych pensjonarek, postanawia je odszukać...

Z filmem Weira są same kłopoty. Nie wolno go do końca streszczać, by nie pozbawić emocji tych, ktorzy go nie widzieli. A bez drobiazgowego opisu wydarzen nie sposob go zinterpretowac. Wlasciwie nalezaloby poprzestac na zacytowaniu zdania,ktore jest kluczem tego filmu: "Wszystko to, co widzimy, i to, co nam sie wydaje,jest jedynie snem, snem we śnie".

Jeden z najbardziej tajemniczych filmow w historii kina

Dzieło Weira doczekało się wielu światowych analiz objasniających sens poszczegolnych scen i zawartych w nim symboli. Bo tu wszystko jest znaczace: i nazwyska (appleyard- apple, czyli jablko, znak wygnania i raju), i miejsca (Wisząca Skała - znak tajemniczej potęgi natury, tak jak pensja to synonim cywilizacji),i czas akcji (14lutego to na antypodach pelnia lata, dzien, w ktorym, jak glosi legenda, ptaki lacza sie w pary).

Ogladajac piknik stawiamy sobie pytania,na ktore trudno dac jednoznaczna odpowiedz. Dlaczego zegary uczestnikow wycieczki zatrzymuja sie o dwunastej? dlaczego znika nauczycielka matematyki, a nie panna Poitiers (Helen Morse) ucząca francuskiego?

Interpretatorzy Pikniku odwoluja sie czesto do filozofii neoplatonskiej. Jej przedstawiciel Plotyn uwazal, zedo absolutu mozemy zblizyc sie nie za sprawa zmyslow czy rozumu, ale dzieki intuicji, ktorą pojmowal jako rodzaj ekstazy. Moze wiec wspinaczka pieciu niewiast towlasnie ekstaza prowadzaca do Boga, choc Plotyn nie uznal absolutu za Boga,lecz za niepoznawalne zrodlo wszystkiego, co istnieje. A moze zaginione ulegly wplywowi sil kosmicznych? Tego nie wiadomo.


Od siebie polecam wszystkie filmuWeira, nie wyszlo mu jedynie "Stowarzyszenie UmarlychPoetow" (ale i tak film jest niezly), rewelacyjny jest Thruman Show, Ostatni Mohikanin ( oile dobrze pamietam tytul), noi Pan i Wladca- ktorego nie widzialem, ale recenzji zlych- rowniez.

Sprawa trzy, widzialem nizly film...S-F POLSKI!!! Tytul jego "Synteza", oczywiscie jak wszystkie polskie filmyz lat 80 wyglada kiczowato, i traci mlodziezowym filmikiem ala "Akademia Pana Kleksa" ale dopatrzylem sie Kubrickowiskiego klimaciku oraz niezwyklej refleksji na temat odciagania ludziod ich wartosci- oraz co za tym idzie, refleksje nad wladza ABSOLUTNA, wlasciwie to najmocniejszy punkfilmu. Krytyka wladzy.

MUANTA WIE CO ROBI... MUANTA WIE CO ROBI... i tak dalej i tak dalej.

Koncowka wybitna. Ta z fronczewskim. Zobaczyl syna z przyszlosci? Co sie dalej stalo.

NIESAMOWITE KINO!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Sob Lut 17, 2007 7:27 am Temat postu:

To ja juz moze standardowo:

W niedziele film Munka, Zezowate szczescie. Byc moze najlepszy film w historii polskiej kinematografii.

We wtorek kultowy film kultowego Polańskiego "Nóż w wodzie".

Nie ma za co.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Sob Lut 17, 2007 9:54 pm Temat postu:

Piknik pod wisząca skałą ( 1975r. ) - film stary a zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. obowiązkowa pozycja dla każdego kto ceni naprawdę filmy z najwyższej pułki.
cały obraz oceniam na 11/10 tak wysoka ocena ze to że ktoś stworzył film na bardzo wysokim poziomie tyle lat temu, wiele filmów w dzisiejszych czasach nie dorównuje "Piknik pod wisząca skałą".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Pon Lut 19, 2007 1:17 pm Temat postu:



Kiedy zapytałem Filipa Bajona o to, jaki według niego jest najlepszy polski film, bez większego namysłu opowiedział "Zezowate szczęście". Ja wtenczas znałem już jeden film Munka "Eroica",ktory, przynajmniej w drugiej części, zachwycilmnie do tego stopnia ze czailem sie na DVD jak na ewentualna premiere w telewizji Zezowatego szczescia...

Prawde mowiac to film ogladalem makabrycznie zmeczony, nie przeszkodzilo mi to jedna w jego obejrzeniu do konca, no i w koncu do napisania tej opinii-at juz wiele znaczy.

Początek mnie rozjebal, zrobiony zostal tak archaicznie i..."dziwnie" jak filmy z Chaplinem, potem jednak doszedlem do wniosu- a dokladnie z chwila dojrzalego wieku Piszczyka i z jego "korepetycjami" (stosunek przekątnej do przeciwprostokątnej...tej drugiej przyprstokątnej Laughing ), doszedlem do wniosku ze ten film jest po prostu... wiecej wszystkie stare filmy sa zrobione z lepszym wyczuciem niz wspoczesne. O co chodzi dokladnie, to o aktorow. Zero ujec w ktorych to aktorzy nie byliby najwazniejsi. Tak, wlasnieto w tamtym momencie tak bardzo wyczulem... o czym ja jednak chcialem powiedziec.

O świetnym pomysle, i znakomitych gagach, jak chociazby en kiedy Piszczyk wmieszany w tlum raz krzyczy hasla antysemickie, a raz przecwne, po to tylko zeby od nikogo nie zarobic. No i te jego zmyslania, to jako szpicel, powiem wam ze doszedlem do wniosku, ze Pan Piszczyk to jedna z najbardziej wyrazistych kreacji w polskim kinie. Z kolesia ryłem jak tylko sie da z postaci komediowej- ale jednoczesnie tak sie o niego balem, i tak mu czasem wspolczulem... i ten jego gest powieką kiedy jest w tarapatach, po prstu majstersztyk Laughing O ten

Laughing Laughing

Niesamowite filmy tworzyli kiedyś polacy. Munk jest wielki. Piszcyk jest wielki. Zezowate szczescie- wielkim polskim filmem.

No ale jednak nie najlepszym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Czw Lut 22, 2007 8:20 am Temat postu:



Nóż w wodzie, normalnie chciało mi sie ryczeć. Taki prosty, taki o niczym, tak wspaniale musialo sie go krecic, tak wspaniale sie go ogladalo, tak doskonły...kurwa no rewelacja ExclamationExclamationExclamation Ja pierdole, jak ja chcialbym zobaczyc wiecej takich filmow. Jak ja chcialbym takie filmy wymyslac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Kino, literatura, sztuka Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 111, 112, 113  Następny
Strona 29 z 113


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin