Tool przyspiesza

the patient · Wysłany: Pon Lip 02, 2007 2:09 pm Temat postu:

koniec 2009 początek 2010:P

Zaratustra · Wysłany: Pon Lip 02, 2007 5:02 pm Temat postu:

Żeby było o co.

Jak można woleć muzyke Toola od teledyskow pierwszy raz odkad znam ten zespol w ogole taka opinia mogla mi przyjsc do glowy Laughing

W y tak serio czy mi nazlosc robicie Laughing

Vai · Wysłany: Pon Lip 02, 2007 7:12 pm Temat postu:

Nie mieści mi się w głowie, że można tak ironizować
A jeszcze bardziej nie mogę pojąć, że mówisz, człowieku, poważnie Razz

Ale ok, Twój gust

Zaratustra · Wysłany: Pon Lip 02, 2007 7:25 pm Temat postu:

Ale ja pisze serio Shocked

Subterranean · Wysłany: Wto Lip 03, 2007 5:55 am Temat postu:

Mnie tam Zarazek już dziwić przestał (oczywiście do pewnego stopnia Smile

)... on już taki jest ekstremista:) Ważne żeby miec własne zdanie, takie jest moje zdanie... Dla mnie video akurat wogóle sie nie liczy prawie...

Btw... ktoś tu już wspominał, że chciałby żeby poeksperymentowali na nowej płycie. W którą stronę chcielibyście żeby taki eksperyment poszedł ( a może wolicie brak eksperymentów)? Ja pragnąłbym więcej przestrzeni w muzyce, coś na kształt wingsów) a ujmując cąłośc płyty jako eksperyment, to chciałbym żeby nagrali prawdziwy koncept album. Może ktoś tam se krzyczeć żem frajer, ale mnie to kręci i podmieca Smile

Zaratustra · Wysłany: Wto Lip 03, 2007 9:36 am Temat postu:

Uwielbiam smaczki. Ich jest pełno w Tool. Na przykład jednym z takich smaczków są wspólne elementy w teledyskach, w sumie cała masa ich jest. Życzę sobie, żebym zobaczył je nie raz (uwielbiam to też w filmach).

Muzyka powinna być ostrzejsza.

Subterranean · Wysłany: Wto Lip 03, 2007 11:54 am Temat postu:

No co to to fakt... smaczków to w toolu jest dużo. chłopaki budują coś na kształt włąsnej symboliki. I to mi się bardzo podoba.

Manica · Wysłany: Wto Lip 03, 2007 2:44 pm Temat postu:

Oby tylko nie było smyczków " Laughing

the patient · Wysłany: Wto Lip 03, 2007 3:32 pm Temat postu:

niech wydadzą coś co zwali mnie z nóg tak samo jak było, kiedy poznałem Lateralusa.

Vai · Wysłany: Wto Lip 03, 2007 4:18 pm Temat postu:

Też jestem za tym, żeby muzyka była ostrzejsza, chociaż nie obrażę się jeśli na płycie pojawi się coś tak głębokiego i spokojnego jak Wings (ale obok tych ostrych kawałków)

the patient · Wysłany: Wto Lip 03, 2007 6:28 pm Temat postu:

i mam nadzieje że odważa się eksperymentować, lecz aby dalej brzmiało jak tool i miało to coś.

Zaratustra · Wysłany: Wto Lip 03, 2007 11:17 pm Temat postu:

Mam nadzieje że nie będą widziwiać, jak wszyscy dookoła chcą. Znaczy niech wydziwiają, ale w dawnym stylu.

Carmen · Wysłany: Wto Lip 03, 2007 11:31 pm Temat postu:

Ktoś tu napisał, że ta płyta powinna mieć to tool'owskie "coś".. I ja się z tym zgadzam w całej rozciągłości, zabrakło mi tego na 10 000D Days, przy tym albumie nie do końca czuję klimat Tool'a.. Napiszę kiedyś coś więcej, a jeżeli chodzi o nową płytę, to nie chcę jej posłuchać i stwierdzić na końcu, że mogło być lepiej... Tylko żeby mnie zmiotła na chwilę z powierzchni Ziemi, jak poprzedniczki[niestety wyłączając z tego zestawu ostatni krążęk] i to tym czymś charakterystycznym dla ich grania, czego nawet nie jestem w stanie dokładnie zdefiniować, bo to trzeba usłyszeć i poczuć.

ivan · Wysłany: Śro Lip 04, 2007 9:13 pm Temat postu:

No to chyba Tool przyśpieszać przestał:
[link widoczny dla zalogowanych]

No Tool album for a few years
added: 04/07/2007

But you may hear new music live

TOOL probably won't get around to recording or releasing a new album for a couple of years at least, but you might very well hear future songs from the band on its current tour. Bassist Justin Chancellor explained how the band has developed a habit of writing new material during its live show: "We do a lot of kind of segues, you know," he said. "When the shows start to really flow, you know, you start to come up with little segues that take one song into another, whether it's like an old song into a new one or whatever, you know. It starts to help the entire set really flow. And those pieces, those little links, if you like, they tend to become song ideas for the future, definitely."

Chancellor added that some of the material on TOOL's latest album, "10,000 Days", was first developed while the band was touring behind its previous effort, "Lateralus".

TOOL's latest North American tour brings the band to Clarkston, Michigan on Tuesday (July 3). The trek ends on July 18, after which the group will head to Europe in August and September.

TOOL frontman Maynard James Keenan recently posted an update online about his latest side project, PUSCIFER. Keenan wrote that the album tracks were almost completed, with mixing scheduled for August and a possible release date in October.

Source: Blabbermouth

Zaratustra · Wysłany: Śro Lip 04, 2007 11:01 pm Temat postu:

Carmen · Wysłany: Czw Lip 05, 2007 12:28 am Temat postu:

Od początku, jak zaczęłam słuchać 10 000 Days miałam strasznie sprzeczne uczucia co do tej płyty i trudno było mi się jakoś do niej ustosunkować. Dosłownie raz budziłam się, słuchałam i byłam zachwycona- czułam jakąś nowość, to bardzo głupie słowo, ale bardzo mnie ta płyta rajcowała, czułam postęp w ich graniu. Słuchałam, zachwycałam się, dopóki nie włączałam czegoś wcześniejszego.. Potem jak wracałam do 10 000 Days był jeden wielki niedosyt i w zasadzie teraz stwierdzam, że jest nadal. Ta płyta nie jest dla mnie spójna; w Lateralusie np. był pięknie zarysowany początek, potem serce krążka [Schism, Parabola], genialny koniec, a 10 000 Days przelatywało mi zawsze jednym ciurkiem, chociaż utwory nie mają wspólnego klimatu, nic z tych rzeczy.
Czy podobna do Aenimy... Hm.. Dla mnie nie do końca, niestety, bo tę płytę niesamowicie cenię. Rosetta to rzeczywiście świetny numer, jak dla mnie puszczenie do nas oka po Lateralusie, taka nawet mała autoironia... Bardzo lubię ten kawałek, ale to nie wystarczy.. Krążek był zapowiadany jako najcięższy z całego dorobku zespołu, no niestety, ale nie w jakim miejscu.. Druga rzecz, o której często mówili muzycy, zwłaszcza Maynard, to że będzie to bardzo osobista płyta- no i właśnie- Wingsy ok, coś pięknego, bardzo osobistego, aż się nie spodziewałam wcześniej, że Maynard nagra coś tak prywatnego i to z Tool'em, ale poza tym nie widzę, żeby ta płyta była wyjątkowa osobista. Jest dla mnie jest wręcz zbieraniną różnych pomysłów, takim eksperymencikiem [żeby nie powiedzieć żartem] któremu jednak brak wspólnego mianownika, co zbyt mnie rozbija przy jej słuchaniu.
Czy jest kopią poprzedniczek- nie, przyznaję, że dla mnie nie. To w sumie przykre, bo może rzeczywiście pojawiają się na nich patenty z poprzednich płyt, ale generalnie żadnego z wcześniejszych albumów mi nie przypomina, wypada przy nich po prostu blado. Może gdyby czymś podobnym zaczęli karierę, patrzyłabymna na to inaczej, ale w tym momencie traktuję ją jako udany przerywnik i czekam na powalającą nową płytę Tool'a, takiego Tool'a, w jakim się zakochałam Wink

the patient · Wysłany: Wto Lip 10, 2007 5:38 pm Temat postu:

TOOL: nowe utwory na koncertach!

Mimo wcześniejszych zapewnień basisty grupy Justina Chancellora, wielu przewiduje, że mimo wszystko na nowe pełnowymiarowe wydawnictwo będziemy musieli poczekać przynajmniej kilka lat. Jednak, jak zapewnia Chancellor w wywiadzie dla Launch Radio Networks, nowe utwory TOOLa możemy usłyszeć dużo wcześniej, pod warunkiem, że wybierzemy się na koncert zespołu. ‘Podczas koncertu zdarza nam się dużo improwizować. Podczas show, kiedy wszystko już się na dobre rozkręci zaczynasz tworzyć takie małe improwizacje, które prowadzą od jednego kawałka do drugiego. Czy jest to połączenie starego utworu, z nowym, czy jakakolwiek inna kombinacja, dzięki temu cały set jest jedną spójną całością. Wszystkie te kawałki, te maleńkie połączenia, bardzo często stają się szkicami nowych piosenek.’ Chancellor, również wyjawił, że duża część materiału, która znalazła się na ich ostatnim albumie ’10 000 Days’, po raz pierwszy została zagrana podczas trasy promującej poprzedni krążek zespołu.

info z metalmind.pl

przyspieszyli nie ma co...

Subterranean · Wysłany: Śro Lip 11, 2007 10:43 am Temat postu:

the patient · Wysłany: Śro Lip 11, 2007 11:25 am Temat postu:

niech jeszcze zaczną tak jak zeppelini improwizować to będę w niebie:P

co do nowego albumu już pisałem. Niech wyjdzie wtedy kiedy muzycy będę pewni że wydają coś genialnego. A ja tym czasem dalej będę próbował strawić album z przed roku:P

nothing · Wysłany: Śro Lip 11, 2007 11:40 pm Temat postu:

juz w poprzednim roku wstawiali rozne fajne wstawki miedzy utworami.....

kto wie pewnie kiedys dojdziemy do wniosku ze to czesc jakichs utworów nowych yeah