Tool przyspiesza

Subterranean · Wysłany: Wto Lut 26, 2008 2:21 pm Temat postu:

Wiesz koncept to pojęcie względne i niektóre płyty mogą byc dla kogoś konceptem dla innego nie. To jeden z powodów dla których koncept album jest nieczytelny. Wogóle obrazowośc muzyki jest pojęciem niesamowicie względnym, bowiem za pomocą samej muzyki nie można przekazać treści. Można jedynie wywołać emocje.

Tetar telewizji owszem jest przegięciem:) ale ja nie oglądam telewizji:P

A strone widziałem, ale nie bardzo sie z nią zgadzam.

Vai · Wysłany: Sob Mar 01, 2008 9:08 am Temat postu:

Jeszcze jedna wiadomość na ten sam temat dla podkręcenia temperatury, choć na chwilę:

Lider zespołu Tool, Maynard James Keenan, zdradził w jednym z niedawnych wywiadów, że jego zespół przygotowuje się do nagrania materiału na kolejny album, następcę pamiętnej płyty "10.000 Days" (2006). -"Powoli przymierzamy się do wejścia do studia i zarejestrowania naszych pomysłów na nową płytę" - wyjawił Keenan.

Na razie nie wiadomo, kiedy można się spodziewać efektu tych prac. Maynard ma nadzieję, że uda się je zakończyć w niedalekiej przyszłości, ale też bez większej presji. - Najważniejsza jest muzyka. Tylko się dla nas liczy - powiedział.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja tam wierzę, że na serio nabierają tempa. I że może zrobiło im się żal wyczekujących płyty fanów. Razz

Albo po prostu nas zrozumieli. Może...

Subterranean · Wysłany: Sob Mar 01, 2008 12:11 pm Temat postu:

Carmen · Wysłany: Sob Mar 01, 2008 12:30 pm Temat postu:

No właśnie.. Nie dość, że "powoli", to jeszcze "przymierzają się" Wink

Subterranean · Wysłany: Sob Mar 01, 2008 1:45 pm Temat postu:

A Mynard mówił że Deftonsi są leniwi... Oj leniszk, leniuszki Razz

lady of the flowers · Wysłany: Sob Mar 01, 2008 4:09 pm Temat postu:

Vai · Wysłany: Nie Mar 02, 2008 1:31 pm Temat postu:

Chodzi o to, że być może wczuli się w naszą sytuację, w to, że na pewno tysiące osób czeka na tę płytę - i jakoś to na nich oddziałało. Dobra, w zasadzie to tylko mrzonki i hipotezy.

Najważniejsze, że płyta... będzie. Wink

Zaratustra · Wysłany: Nie Mar 02, 2008 2:49 pm Temat postu:

Co to znaczy "żeby nas rozumieli?" Oni sa artystami, nie my. Oni tworzą, a to, kiedy "wypuszczają na wierzch swoje wizje" nie powinno ulegać żadnej presji z zewnątrz. O.S.T.R wydaje płyty co roku, - cóż, pracuje non-stop, tak chce, tak potrafi. To inny gatunek muzyki i sztuki. W Tool zrobili już na tyle dobrego, że można odkrywac Toola na nowo wiele razy. Jakbym się skupiał na fajnych melodyjkach, łał, ale schiza, i zajebistych riffach (tak, to jest ułomność), to naprawde zapomniałbym o istnieniu tego zespołu. Zdecydowanie wole skupić sie na poznawaniu poprzednich płyt Tool, niż żeby wydawali nowy materiał co rok + poznawałbym maaaaaaase różnych zespołów. Jaki ja świetny jestem bo takiej ambitnej muzyki słucham. Łał. "Everyone thought we were a hard metal band, but our tastes run through Joni Mitchell, King Crimson, Depeche Mode, and country. We're not a metal band, a grunge band, a rock band, or a country band. We're Tool."

Carmen · Wysłany: Nie Mar 02, 2008 4:29 pm Temat postu:

Podpisuję się pod panem Z.

Subterranean · Wysłany: Nie Mar 02, 2008 5:21 pm Temat postu:

W sumie ja też... Tool to dla mnie zespól który nie ma potrzreby czegoś udowadniać, robić czegoś "bo tak sie podoba".

Vai · Wysłany: Pon Mar 03, 2008 6:42 pm Temat postu:

Powiedziałam to wszystko w efekcie swojej nadziei na nową płytę; po prostu mówię to, jakbym chciała, żeby było. Nie są to absolutne prawdy ani stwierdzenia faktów. Widzę, że nie ma tu miejsca na wizje idealistów.

I nie utożsamiam wydania nowej płyty z tym, żeby Tool w końcu udowodnił mi, jaki jest wspaniały. Wiem to od dawna. I bez zbędnej poetyckości rzeknę - za bardzo się czepiacie, nadajecie niepozornym wypowiedziom niepotrzebne negatywne zabarwienia. To, co powiedzieliście, to jakaś kinder karykatura moich słów, a zapewniam, że nie czuję tak, jak myślicie, że czuję. Cóż, tak często bywa na forach muzycznych, gdzie - jak bystrzejsi zauważyli - odbywa się coś w rodzaju walki o swój drogi zespół...

Zaratustra · Wysłany: Pon Mar 03, 2008 10:03 pm Temat postu:

Vai · Wysłany: Wto Mar 04, 2008 7:16 am Temat postu:

Przyznaję, że powyższe zdanie było dość przesadzone i już teraz nie powtórzyłabym go.

pedro · Wysłany: Czw Mar 06, 2008 6:25 pm Temat postu:

Lubią zaskakiwać więc teraz może zaskoczą w drugą stronę - dlaczego nie? są w cuglach - tyle koncertów, puscifer - choć w kwietniu mają wydać płytkę remiksową co by znaczyło, że MJK będzie trochę tym zaoferowany. Mimo wszystko Tool po ostatniej płycie pozostawia zwyżkę energii.

pozdrówka

LostKeys · Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 8:35 pm Temat postu:

"Echa z obozu Tool
2008-04-24

"Nadchodzą dobre rzeczy...bądzcie cierpliwi...nie spekulujcie
Nadchodzą dobre rzeczy...zrelaksujcie się"

Taki tajemniczy post pojawił się wczoraj na Toolarmy i chyba należy zacząć wierzyć Panom z Tool, że tym razem"prędzej niż później" coś od Nich otrzymamy. Niektórzy powiedzą "A co z Ich filozofią? Przecież nie tak dawno twierdzili iż tylko nagromadzenie nowych życiowych doświadczeń może podziałać inspirująco i wpędzić ich do studia". To zapewne prawda, ale wielu zapomina, że półtoraroczna trasa to nie zawsze tylko wycięty bezpłodny okres z życia artysty. Szczególnie częstą praktyką jest, że właśnie WTEDY muzycy tworzą nowy materiał by później po powrocie go tylko wygładzić i nagrać. Czekajmy więc i bądźmy cierpliwi.

Dla tych którym jednak z tą cnotą nie jest po drodze, majowe wydanie magazynu Revolver będzie poświęcone zespołowi Tool. Będzię to temat numeru a jak wiadomo, pismo to dość dogłębnie traktuje zagadnienie. Zapewne dowiemy się czegoś na temat nowej płyty i obejrzymy kilka wczęśniej niepublikowanych zdjęć.

Wczoraj tez miał miejsce wywiad z Maynardem Keenanem w Indie103.1 radio Jak tylko wpadnie mi w ręce, zaraz się tu pojawi tłumaczenie."

z comfortable-space

te rzeczy to nowa muzyka? Smile

the patient · Wysłany: Sob Kwi 26, 2008 6:09 am Temat postu:

Może, a może dvd koncertowe. Kto wie.......

Sajmon · Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 6:36 pm Temat postu:

e nic juz z nich nie bedzie jak on sie za wino zabiera to widac ze juz stary znudzony kombinuje jak tu sie wymigac robi wszystko tylko nie zajmuje sie macierzystym zespołem.co oni niby mieli by grać eee szkoda gadac z tej kapeli nic juz nie bedzie no,ale zawsze moge sie mylic

Subterranean · Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 7:14 pm Temat postu:

Panie Sajmon, gadasz pan jak mój śp. dziadek o Małyszu (tylko że on dodawał " a pewno se kark złamie"). Póki nie zrobią to nie ma co gadać czy będzie czy ni będzie, na oceny przyjdzie czas gdy coś zrobią.

Poza tym nie kapuje tego z winem patentu... AKurat zaintersowanie tym tematem z wiekiem nie ma nic wspólnego, a w stanach tym bardziej nie jest oznaką starzenia sie a raczej zamożności .

Sajmon · Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 11:23 am Temat postu: dzyndzylyndzy

Żartowałem chciałem troche ponarzekac dla kaprysu

Sajmon · Wysłany: Pon Paź 26, 2009 3:41 pm Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=Q79VKiulRcI
Jeśli chodzi o ,,przyspieszanie" oto jeden z kierunków, w którym powinien pójść moim zdaniem Tool.Oto jedna z możliwości.Nie dosłownie rzecz jasna.W przeciwnym wypadku zespół ten zacznie zjadać sam siebie już to zaczął robić.Pewną koncepcje w jaki sposób myśleć o muzyce i rozwoju swojego stylu pokazali Radiohead na płycie KID A.
Ps.nie wiem czy zamieściłem to w dobrym dziale jak coś proszę o wstawienie w odpowiedni