fejwrit song... tym razem bez ankiety;P

lady of the flowers · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:41 pm Temat postu:

dobre wejście, ale wg mnie The Grudge byłoby idealne. Cool

Carmen · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:49 pm Temat postu:

lady of the flowers · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 6:01 pm Temat postu:

tak i ten krzyk Maynarda....i wizualizacje, niesamowity klimat, akuratnie na początek koncertu... Smile

marzę o takim...(pomarzyć zawsze można)

JudithMarie · Wysłany: Pią Sie 31, 2007 8:14 am Temat postu:

Ej na serio... Jak tam stałam z mordą rozwaloną do pasa i jak oni zaczęli grać "Jambi" to pomyślałam: "O jjjaaa piiierrrdoleee"... Strasznie mnie to walnęło, wiecie, ta... No... MOC Smile

Jezu no wiecie, o co mi chodzi, nie? Very Happy

Ale jakbym miała opisać to komuś, kto tam nie był i tego nie widział... To nie wiem... W życiu nie przeżyłam czegoś tak zgniatającego... Hmmm... To nie to samo, co słuchanie tego na wieży Laughing

Vai · Wysłany: Pią Sie 31, 2007 3:14 pm Temat postu:

Ja wiem jak wywołać podobne wrażenie - jeśli chcesz, żeby ktoś zrozumiał moc, z jaką wymiata zespół na początku koncertu, nastaw głośność głośników na max, poproś niedowiarka, żeby przystawił ucho, a potem po prostu włącz odpowiednią piosenkę. Razz

Chciałam napisać o The Grudge w ostatnim poście, ale ubiegłyście mnie. ;P Oczywiście popieram. Jeśli chodzi o to wgniatające w ziemię wykonanie The Grudge, to mniemam, że chodzi o to z Radio City Music Hall. Smile

Chociaż może i o inne.

lady of the flowers · Wysłany: Nie Wrz 02, 2007 12:54 pm Temat postu:

nie, chodzi o wykonanie z Nowego Jorku, wrzesień 2001 Smile

Kornick · Wysłany: Pią Wrz 07, 2007 4:26 pm Temat postu:

Eulogy. Cudo od pierwszej milisekundy do ostatniej. Odebral korone Vicariousowi Smile

.

shrill whisper · Wysłany: Pią Wrz 07, 2007 8:13 pm Temat postu:

Eulogy - jedna z moich ulubionych, bo w niej jest mój najbardziej ulubiony cytat

Carmen · Wysłany: Sob Wrz 08, 2007 9:41 am Temat postu:

Ha, mówiłam, że Eulogy jest piękne Razz

Zaratustra · Wysłany: Sob Wrz 08, 2007 11:41 am Temat postu:

No Eulogy jest bardzo wporzo ale dziwicie mnie jak cholera Laughing

Tool ma duzo lepszych kawalkow, no ale to moje osobiste odczucie Rolling Eyes

Chociaz teraz włączyło mi się stare myślenie, tj. to co jest ulubione nie musi byc najlepsze, isn't it Idea

Carmen · Wysłany: Sob Wrz 08, 2007 11:48 am Temat postu:

Yes, it is Wink

Na pewno nie powiedziałabym, że to dla mnie najlepszy kawałek Tool'a, ale zdecydowanie ma moc Smile

shrill whisper · Wysłany: Sob Wrz 08, 2007 7:37 pm Temat postu:

Mój też nie taki naj naj najlepszy, ale jeden z najlepszych Wink

Carmen · Wysłany: Sob Wrz 08, 2007 7:53 pm Temat postu:

Tool'a wszystkie są najlepsze, ale niektóre jeszcze lepsiejsze Razz

Zaratustra · Wysłany: Sob Wrz 08, 2007 10:47 pm Temat postu:

Ja kiedys pamietam jak mialem jazde na punkcie... Intolerance!

gocanna · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 11:35 pm Temat postu:

46&2 - bez zastanowienia

Moonchild · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 10:21 am Temat postu:

nie ma bata na Eulogy. a poza tym to najczęśiej słucham Pota, taki fajny groove ma Smile

Carmen · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 10:32 am Temat postu:

Eulogy jest mistyczne Smile

Absolutnie piękne i takie przestrzenne Rolling Eyes

lady of the flowers · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 11:11 am Temat postu:

TERAZ The Grudge
Schism
Rolling Eyes

Subterranean · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 11:16 am Temat postu:

A Eulogy na lekcji w Woku słuchaliśmy w liceum. Malutko Toola słucham ostatnio ale jesli miałbym obecnie wskazać to poprostu Jambi- idealne do wkurzenia sąsiada o 6 rano Very Happy

Carmen · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 12:34 pm Temat postu: