Forum TOOL Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Zbrodnia i kara

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Off topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
lady of the flowers
Sahasrara



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto Gru 05, 2006 1:17 pm Temat postu:

prywatne więzienia naprawdę byłyby dobrym rozwiązaniem....
i poza tym argument tej osoby, że skoro ktoś zabił to od razu trzeba takiego kogoś likwidować - no sorry, ale istnieją też błędy w osądach...to po pierwsze i już to pisałam, a po drugie...jak to w ogóle brzmi - zabójstwo za zabójstwo, to tutaj już nikt nie ma sumienia, zdaje się? uczyńmy z siebie maszyny, faktycznie, świetne rozwiązanie.......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Sob Sty 13, 2007 4:14 pm Temat postu:

Co raz więcej się słyszy o tym że młodzież w wieku mniej niż 18 lat czują się bez karnie i robią co chcą wymierzają sprawiedliwość sami na to że im się coś powie i im się to nie podoba. Ostatnio robi się o tym głośno, uważacie że takie osoby powinny otrzymywać kary surowe czy powinno im dawać się szanse?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rysio Snajper
Manipura



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob Sty 13, 2007 6:06 pm Temat postu:

Mowisz o tych troglodytach ktorzy pocieli studenta?
grozi im nawet dożywocie - CIESZY MNIE TO BARDZO!!! MAM NADZIEJE ZE BARDZO CIERPIA A W KICIU NIE BEDA MIELI ZYCIA - ZERO TOLERANCJI!

Pociac nozem za to ze zwraca ci uwage ze zle sie zachowujesz? O czym to swiadczy? nie nadajesz sie do zycia w spoleczenstwie, danie ci szansy zagraza innym. Potrzebne ci wieloletnie odosobnienie, moze to cie czegos nauczy, ale i tak nie spodziewam sie po tobie wiele... nie zaslugujesz na wspolczucie ale na najsurowsza kare!

Irytujace


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
j
Manipura



Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob Sty 13, 2007 6:54 pm Temat postu:

nie znam sprawy pocięcia ale nie brzmi to zbyt przyjemnie.. w kazdym razie w wypadku oczywistej winy i pełnej świadomości tego co się robi itd to kara utylizacji powinna być od razu wg mnie. tak jak Rychu mówi - nie nadają się do życia w społeczeństwie Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady of the flowers
Sahasrara



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob Sty 13, 2007 10:00 pm Temat postu:

tak właściwie ostatnio zaczynam się zastanawiać, czy koledzy wyżej nie mają racji...

dylemat pomiędzy moralnością a czystym realizmem, nie wiem co powinno wygrać...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lady of the flowers dnia Nie Sty 21, 2007 10:29 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Nie Sty 14, 2007 1:22 pm Temat postu:

Kur** ja słabne czytając te wasze posty.

Już nigdy więcej. Chyba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przyTOOLny
Magnum in Parvo



Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie Sty 21, 2007 8:32 am Temat postu:

A teraz właśnie zobaczyłem ten temat i też coś dodam od siebie . Zgadzam się ze Scarlett kara śmierci to morderstwo w imię prawa. Człowiek który zabija na ulicy przechodnia jest mordercą, a kat zabijający więźnia jest ... kim? Kara śmierci jest najzwyczajniej najłagodniejsza ze wszystkich. Dlaczego? Bo ten który morduje nie jest w stanie doznać prawdziwej kary? No bo jak najpierw go powieszą później rozstrzelają??? Podobała mi się kiedyś wypowiedz jakiegoś doktorka w tv. Kary powinny być surowe ale polegać na karze psychicznej gdyż taka jest bardziej odczuwalna niż kara cielesna. Może temat powinien być zmieniony lepiej na błędy polskiego sądownictwa niż o więzieniach. Ile było przypadków za zabójstwo gdy ludzie dostawali 5 lat więzienia to jest chore.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rysio Snajper
Manipura



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie Sty 21, 2007 10:13 am Temat postu:

czasem u nas kara wiezienia to raczej zaproszenie do hotelu.

Dlaczego osoba ktora zalozmy czysto hipotetycznie traci w wyniku zbrodni cala rodzine pozniej z wlasnej kasy musi utrzymywac tego bandyte w wiezieniu? i jemu podobnych oczywiscie.

Szczerze mowiac mam dylemat. chec wprowadzeina u nas kary smierci pojawia sie umnie gdy dochodzi do czegos strasznego. I wtedy raczej emocje przemawiaja. Kara smierci raczej nie zostanie wprowadzona w naszym kraju, aczkolwiek za kazdym razem gdy uslyszymy o jakies ciezkiej zbrodni znow o tym bedziemy mowic.

Wykasuj moje powyzsze posty bo zasmiecaja forum.

już zrobione // Lady

A cala zabawa szla o to ze niektorym pozwala sie na tym forum obrazac innych. co mnie to obchodzi

napisz o co chodzi Ci dokładnie w Ogólnym Gadaniu, jeśli chcesz to wyjaśnić Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady of the flowers
Sahasrara



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie Sty 21, 2007 10:21 am Temat postu:

W Polsce ani w każdym kraju należącym do UE kara śmierci na pewno nie zostanie wprowadzona, więc właściwie już nie mamy o czym rozmawiać...jeśli jakieś państwo wykazuje chęci przystąpienia do UE musi znieść karę śmierci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Nie Sty 21, 2007 11:06 am Temat postu:

jeśli kary śmierci nie będzie to powinny być zdecydowanie surowsze kary.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Sob Lut 10, 2007 7:10 am Temat postu:

Kara śmierci według nieświętego mnie, czyli o "cywilizowanym zabijaniu"

Był sobie razu pewnego Pan o imieniu Adolf. Nazwisko jego rodowe, w każdym języku tak samo wymawiane, Hitler było. Adolf Hitler. Nigdy, przenigdy w życiu nikogo nie zabił. Nigdy. No, przynajmniej trzymajmy się historii "oficjalnie przyjętej" przez jego biografów, a ci, co ciekawe, odkryli, że Adolf był nawet wegetarianinem. Ale nie wnikam w to, jaki był... no bo był raczej porządny facet... uporządkowany...schludny... kulturalny, ba, religijny, kochał naród, i tak dalej i tak dalej. Po jego śmierci imię Adolf przestało być popularne (a przed wojną było zupełnie inaczej). Mało tego. NIKT na świecie nie goli już się tak jak on. Nikt. No to jak to? Taki zajebisty, inteligentny, żywiołowy koleś, i wszyscy zamiast go podziwiać utożsamiaja go z największym możliwym potworem w ludzkiej skórze. Jak to? Dlaczego? Bo...

...On po prostu stwierdził, tak jak The Patient, że jacyś ludzie "nie mają prawa stąpać po ziemi". Prawa... ach te prawa... temu Panu zawdzięczamy jednak coś bezcennego, mimowolnie dla niego samego (żeby ktoś nie myślał że Adolfa w jakikolwiek sposób popieram). Zawdzięczamy mu rozsądek. Partia Giertycha siada jak stara guma od traktora. Chora ideologia umiera, ale nie umarła (idee nie umierają nigdy), kręcą się od czasu do czasu jakieś upiory, które by może i chciały, ale nie maja żadnej siły. Świat, chociaż trochę, opamiętał się, no już z całą pewnością w krajach wyżej rozwiniętych, i w wysoko rozwiniętych umysłach. Opamiętał się, bo słowa: nietolerancja, ŚMIERĆ, do tej pory określające codziennośc natury ludzkiej, nabrały niewyobrażalnie negatywnego wydźwięku.

Hitler z pewnością wiedział, ale nie dopuszczał do siebie myśli, że Żydzi, homoseksualiści, inwalidzi to byli ludzie. Tak na nasz język, dla niego to były ścierwa, szkodniki społeczne. Potwory. Gówno. W dodatku za nasze pieniądze część z nich miewa się teraz znakomicie!

Ach rozkręciłem się o Hitlerze ale nie o nim miało być. Zresztą pewnie nie był najgorszy jak zwykło się mawiać... rozmyślając o karze śmierci, rozmyślam o człowieku. Tak, lubie tak rozmyślać. Nawet jak mi to nie wychodzi...

Pora na szczypte banału. Zwierzęta zabijają nie dla zabawy, tylko dla konieczności. Człowiek ma już duuuużo większy zakres myśli, możliwości... powiedziałbym, że to tak samo dobrze jak źle. No bo jeśli może robić coś bardzo mądrego, to rzeczy bardzo głupie nie mogłyby mu być obce. Człek może tworzyć i niszczyć, i dopiero po tych tysiącach lat naszej ewolucji, po tylu napierdolkach, holocaustach, inkwizycjach wpadliśmy na to, że nie wolno niszczyć NICZEGO. Życia, jakiegokolwiek, powiedziałbym że przede wszystkim. Ten nieobliczalny rozum wymyślił nawet coś takiego jak wegetarianizm! Tak, oczywiście, to jest wbrew naturze. Bardzo wbrew. Tak samo jak ubieranie się i inteligentna wymiana myśli zamiast napierdzielania się maczugami. Ale to jest właśnie rozum... to jest wolna wola... to jest właśnie to przycupnięcie na kamieniu, podparcie się o brode i wpatrywanie się godzinami we własne myśli... a myślą na dziś jest: "skoro mamy rozum, to czy mamy określoną jedną niezamazywalną naturę? może my ją możemy w jakiś kilku procentach stanowić? może rozum jest po to, żeby nagiąć naturę w ten sposób, żeby na świecie było jak najmniej bólu, śmierci i nienawiści? Kto lubi ból, śmierć i nienawiśc, niech się ze mną nie zgodzi.

Są mordercy i zwolennicy ich śmierci, są twórcy i zwolennicy życia. Niepotrafie nie myśleć że tylko tym drugim bliżej jest do rozumu, i nie potrafie nie myśleć, że każdy z wyżej wymienionych, (pomimo, że są wśród w nich ścierwa, szkodniki społeczne, potwory i gówna) jest człowiekiem. Więc słysząc wypowiedź pewnego mieszkańca Wałbrzycha, że jakiś gwałciciel i morderca dziecka "nie jest człowiekiem, jest potworem", uznaje to jako efekt uboczny oglądania dobranocek na Jetix, oraz totalnie niewysiloną refleksję małobystrego plebejskiego mózgu. Sorry. Skoro człowiek to zwolennik tworzenia i życia bez skazy, to wszyscy jesteśmy potworami. I to jest myśl...

Żaden człowiek nie jest zły. Ale nie mam tutaj zamiaru rozwijać myśli J. Hanocri z powieści wiadomej Bułhakowa. Więc tak. To my stanowimy co jest dobre, a co złe, i to tylko przy nas możemy mówić o istnieniu dobra i zła. Ale pomijając to: to wśród ludzi się kształtujemy. 1 człowiek na całej planecie nie jest ani dobry ani zły. 1 człowiek wśród miliardów w ekstremalnie chaotycznym świecie, gdzie w zasadzie wszystko zależy od naszego w nim udziału: od tego jacy jesteśmy po to, co robimy, to już zupełnie inna sprawa. Nie usprawiedliwiam jednak morderstwa, nic z tych rzeczy. Chodzi mi o to, że skoro już żyjemy samotni, każdy z nas z osobna, wśród tak samo samotnych miliardów ludzi, chodując w sobie potwora (seryjni mordercy przecież nie biorą się ot tak sobie, w poniedziałek normalny we wtorek zabija i gwałci 49 kobiet), może być sądzony przez ludzi, którym się wydaje, że mają pełne prawo żądać naszej smierci; zupelnie obcy ludzie, ktorzy ani na sekunde nie probowali walczyc z tymi potworami dławiącymi ludzki rozum? Jakikolwiek. Ilu z tych obcych ludzi pomyślało, że morderca też ma rodzine. Być może dzieci. Żone. Przeszłość. Przyszłość! Dla nich to też jest dramat. Tak, to za skompikowane, przecież na filmach zabija sie ludzi w dziesiątkach na minute, co tam, jakaś śmierć pojeba. Wszyscy nagle zrobili się genialnymi sędziami którzy lekką ręką chcą odbierać życia. Słowa sa zawsze proste. Za proste. Każdy z nas, każdy samotny, z osobna, jest częścią mechanizmu, który działa tylko wtedy kiedy są inne- dobro i zło działa wtedy, kiedy jest jakiś punkt odniesienia w postaci społecznych wartości (innymi słowy religia jako miernik moralności nie jest potrzebna, jest tylko płatnym dodatkiem...). Tylko zegarmistrz ma prawo oceniania zębatek w zegarach! Zegarmistrzem jest BÓG, którego nie ma. Nie ma Boga, nie ma zegarmistrza, ale mechanizm działa. Przestanie działać jeśli poszczególne trybiki nie zrozumieją, że trzeba kręcić się w jednym, harmonijnym rytmie... ale się kręcić! Jeden popełni błąd- niech kręci się dalej, bo jeśli się go usunie, kto wie, czy nie straci na tym reszta. Jak mawiał w końcu Gandhi, gdyby wszyscy postępowali według zasady oko za oko ząb za ząb, świat składałby się z samych ślepców... bezzębnych w dodatku.

Wszyscy dobrze wiemy, że gdyby kara śmierci bardzo spowszechniała, mogłaby być przeznaczona nie tylko dla morderców...

A wszyscy mający wątpliwości co do słuszności kary smierci, w tym Lady od the flowers, zadają sobie pytanie: a jak wyrok padnie na niewłaściwą osobę? A ja powiem coś innego: przecie skazanym na śmierć nie musi być bydlak z Pruszkowskiej mafii. Może być też ktoś, kto odkryłby coś, lub zrobił...coś genialnego. Pożytecznego. Pięknego. Ba: ratującego życie.

Pewnien koleś, nie pamiętam jak się nazywał, i do jakiej mafii należał, zabił dwóch ludzi. W trakcie pobytu w więzieniu pisał książki dla dzieci, poradniki, jak dobrze żyć, jak trzymać się zdala od mafii... działal jak tylko mógł zza krat, doczekał się nawet nominacji do pokojowej nagrody nobla... albo Ci kolesie z "Długu". Myślicie, że to są wyjątki? W ogole slyszeliscie o hospicjach? Największe skurwysyny opiekują się umierającymi ludźmi. No bo jeśli człowiek staje się zły wsród ludzi, to musi istnieć szansa, aby wsród ludzi stawał się dobry. Co się tyczy totalnych psychopatów: istnieją takie miejsca z białymi ścianami bez okien...

Generalnie jest więc tak: jeden zabija, robi źle, drugi chce, żeby ten co zabił też zginął, i to ma być nie złe. A wiecie jakie to jest naprawdę? Takie jak polemika w stylu: "Ty idioto, jak mogłeś napisać to i to i to...". Tylko czy taka forma polemiki to nie jest gadanie głupiego z głupim?

Umyka w temacie kary śmierci jedna, podstawowa wręcz myśl.ŚMIERĆ NIE JEST KARĄ. Zatem słowotwór "kara śmierci" to oksymoron (upss, strzeliłem Wink, podobnie jak homofobia, oznaczająca lęk przed homoseksualizmem, a według nazwy, mówiąca o lęku przed człowiekiem. No ale język jest kaleki, przyjmijmy więc pojęcie kary smierci zaznaczając, że oba te słowa są ze sobą sprzeczne. Coż to za kara, ta nicość? Nicości nie ma. Kary nie ma.

Zwolennicy kary śmierci to trudne przypadki. Tak samo jak przeciwnicy eutanazji i aborcji. Trudno się rozmawia z ludźmi, przez których przemawiają emocje razy 10. Nie istnieje ani jeden racjonalny argument za karą śmierci. W ogole to juz sama polemika o karze smierci jest problemem... ludzie, czy nie widzicie, ze jedynym powodem istnienia tego sporu jest "byc albo niebyc" tych przejaskrawionych spolecznych frustracji? ŻADNE PRAWO NIE POWINNO SŁUŻYĆ DO ICH ZASPOKAJANIA. To sie mija w ogole z samą istotą prawa. Czy wy w ogole zdajecie sobie sprawe jak ważną rzeczą jest prawo? Przecież stworzenie racjonalnej sprawiedliwości jest jednym z najwiekszych wyzwań LUDZKOŚCI. Nie mam racji? Jak możemy myśleć racjonalnie, jeśli wydaje nam sie, że skoro przez tyle tysiecy lat kosciół i historia z taką łatwością godziły się na unicestwianie życia, to juz tak powinno być przyjęte? Jak możemy myśleć racjonalnie, skoro w mniej lub bardziej podobny sposób ma istnieć polemika z ludźmi, którzy mówią, tu cytat: "Chodź tu skurwysynu, zrobimy ci to co ty zrobiłeś z tą dziewczynką"? Jeszcze rozumiem, że karano śmiercią w średniowieczu. Jak wiadomo, kiedy rozum śpi, budzą się upiory. Ale w XXI wieku nie wolno nam pozwolić, żeby ten rozum spał dalej. Upiory powinny być takie, jak daleko wyżej wymieniony (środek 3 akapitu) faszyzm. Wake up!

Odniosę się na koniec do klasycznych argumentów zwolenników kary śmierci:

1. "A Ty byś nie zabił, gdyby któś zrobiłby to z Twoimi bliskimi???".
2. "Powiedz to rodzinie ofiary".
3. "Mamy demokrację, a większość ludzi opowiada się za karą śmierci".
4. "W piśmie świętym pisze nie morduj, a to nie to samo co nie zabijaj"
5. "Nie będzie morderca karmiony z moich pieniędzy!"
6. "Kara śmierci odstrasza potencjalnych morderców"

Ad 1. Pewnie bym zajebał, ale nie byłbym sobą, nie potrafiłbym myśleć. Jestem sobą teraz, i wiem, że zrobiłbym źle.

Ad 2. W sumie patrz Ad.1, oni są pogrążeni w bólu, szoku... typowy argument na wyciskanie łez.

Ad 3. Głos ludu głosem Boga o ile lud wie, o czym mówi. Z powyższego tekstu wzięte: żądać od prawa zabijania to tak jakby żądać od kościoła katolickiego roznoszenia jajek. 100% społeczeństwa może tego chcieć, ale co z tego, skoro 100% społeczeństwa nie wie od czego jest kościół?

Ad 4. Mordowanie to zabijanie. Wprowadzenie kary śmierci nie czyni żadnej różnicy, każdy katolik powinien się temu sprzeciwiać. Kropka

Ad 5. Podatek nie zmaleje po wprowadzeniu kary śmierci.

Ad 6. Palacz wie, że palenie powoduje raka, choroby serca, ba, nawet impotencje. I pali. Zresztą, nawet jeśli odstaraszłoby to potencjalnych morderców, po tym co napisałem wyżej...nie no, niemożliwe, przecież większość zabójców zabija pod wpływem impulsu! widziałem tyle samo statystyk o tym, że kara śmierci odstrasza/nieodstrasza że już nie wierze żadnej ze stron. Nikt mnie zresztą nie przekona że 25 lat albo dożywocie jest znacznie fajniejsze od kilku sekund zabijania w "cywilizowany" sposób, w majestacie prawa. Nie istnieje coś takiego jak Cywilizowany sposób zabijania, jeśli opowiadamy się za zabijaniem, opowiadamy się przeciwko człowieczeństwu.


POWIEDZMY "NIE" KARZE ŚMIERCI W IMIĘ NASZEGO CZŁOWIECZEŃSTWA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rysio Snajper
Manipura



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob Lut 10, 2007 8:19 am Temat postu:

Hitler to nie jego rodowe nazwisko Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Sob Lut 10, 2007 9:18 am Temat postu:

Rysio Snajper napisał:
Hitler to nie jego rodowe nazwisko Wink
Coś Ty Shocked ufaj tu kolegom Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady of the flowers
Sahasrara



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw Lut 22, 2007 2:14 pm Temat postu:

Muszę przyznać, że post Zarazka hmm...dał mi dużo do myślenia. To prawda, nie możemy kierować się emocjami, nie możemy robić z siebie tych, którzy są w jakikolwiek sposób uprawnieni do zabijania...nie możemy zabijać, bo w ten sposób stworzy się błędne koło! Hej, a czy człowiek - kat - nie jest zabójcą? Jest. Więc jakim prawem żyje? Dajcie spokój. Niestety, właściwie zawsze będziemy musieli płacić na więzienia, niestety często nie da się resocjalizować....ale przecież jesteśmy ludźmi i jeśli nie chcemy być zrównani z zabójcami - nie możemy dopuszczać się tego samego, co oni... To kwestia sumienia każdego z nas, spójrzmy na siebie, spójrzmy na siebie jako tych, którzy potencjalnie są tymi dobrymi i domagają się sprawiedliwości. Spójrzmy na ten najbardziej duchowy wymiar naszego istnienia. Pewne wartości muszą pozostać stałe, jeśli nie chcemy doprowadzić do tego, żeby każdy z nas był jeszcze zdolny do myślenia w kategoriach nieekonomicznych. Żeby jeszcze można było myśleć, a nie popadać w rutynę, robić z siebie mechanizm, który działa w jak prostszy sposób.

Sama nie wiem, czy to zrozumiałe, co napisałam, ale taka jest moja najświeższa refleksja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rysio Snajper
Manipura



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią Kwi 13, 2007 1:20 pm Temat postu:

Po co komu te wypociny jedyna kwestia nad jaka powinnismy sie zastanowic to czy krzeslo, kula w leb czy zastrzyk z jakims syfem. Tyle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady of the flowers
Sahasrara



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią Kwi 13, 2007 2:26 pm Temat postu:

Sorry Rysiu, ale Twój argument można przeformułować w taki sposób, że powinniśmy jedynie zastanawiać się nad sposobem w jaki zabijać, a nie nad samą zasadnością zabijania. Nie można pozbawiać się refleksyjności nad czymś tak szalenie ważnym, ba, najważniejszym...czyli życiem. Śmierdzi mi tu odhumanizowaniem...uczynieniem z kary śmierci jakieś maszyny eliminacji i w dodatku zbiurokratyzowanej. Żeby zmienić prawo trzeba najpierw solidnie się nad tym zastanowić, przemyśleć WSZYSTKIE za i przeciw... a nie pomijać takie rozważania, no litości, przecież to nie chodzi o zakup marchewek, czy nowego telewizora Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rysio Snajper
Manipura



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon Kwi 16, 2007 7:57 pm Temat postu:

Kara smierci? patrz uniwersytet w Wirginii. Ale nie, gdyby przezyl dajmy mu dozywocie napenwo sie zmieni przeciez smierc to nie kara. Zginelo ponad 30 osob, ustawial ich pod sciana i strzela im w glowy? Hmmm no ale to istota ludzka, sa przeciez prawa czlowieka, no i religia. tylko Bog moze odebrac zycie. no i byl kiedys adolf hitler, bedziemy tacy sami bla bla bla bla...

Krzeslo, zastzyk, a moze stepiony topór?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Wto Kwi 17, 2007 10:16 am Temat postu:

Oczywiscie ze smierc toi nie kara. Jej brak wcale nie musi oznaczac ze bardzo chcemy zeby koles sie zmienil. My nie chcemy smierci. Nie jestesmy tacy jak on.

I nadal nie wiem, co ta kara śmierci by zmieniła (swoja droga z tego co wiem to on nie zyje)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Pią Maj 04, 2007 1:21 pm Temat postu:

He who fights with monsters should look to it that he himself does not become a monster. When you gaze long into the abyss, the abyss also gazes into you.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro Wrz 05, 2007 12:13 pm Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Off topic Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin