Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AgnieshcA
Magnum in Parvo
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Richmond City
|
Wysłany: Śro Sie 15, 2007 1:34 pm Temat postu: |
|
the patient napisał: | nadwyrężony mięsień łydki... przydało by się wymasować |
Jak się "kurczysz" zamiast spać to się nie dziwię ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 12:39 pm Temat postu: |
|
Vai napisał: | Boli mnie niemożliwość patrzenia na Adama i brak szansy na spotkanie jego wzroku. < dreszcze > |
Warkoczyki! Warkocczyki Adama genialne są!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 1:00 pm Temat postu: |
|
Ale naprawdę fajnie w nich wyglądał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 2:32 pm Temat postu: |
|
Mistrzostwo - mieć damską fryzurę, a i tak zachować niesamowitą męskość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 2:46 pm Temat postu: |
|
boli mnie to że piszecie nie na temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 3:42 pm Temat postu: |
|
Boli mnie to, że muszę odpędzić z umysłu piękne obrazy i wrócić do tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 3:58 pm Temat postu: |
|
Mnie nie boli, raczej wkurwia pierdolnie o warkoczykach kurwa męskiego penisa z gitarką, ktory zamiast robic to, co sam uwaza za swoje przeslanie ryje beret przewrazliwionym nastolatkom.
Muzyka rzeczywiscie nie rozwija.
Brak idei, brak motywacji, brak siły. Lenistwo. Niemoc. Ci ktorzy maja to stado miękkiego, brązowego GÓWNA, ci którzy nie mają, a chcą, nie mają nic procz nawarstwiajacego sie śmietniska we łbie. Chyba nigdy nie bylem do czegokolwiek zmotywowany do tego stopnia jak ostatnio i wszystko, kurwa wszystko poszło się piździć. Pierdole, nie mam idei, nie mam motywacji, nie mam siły.....
Nie przepraszam za wulgaryzmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 4:19 pm Temat postu: |
|
Subterranean, przykro mi to stwierdzić, ale jesteś przewrażliwioną nastolatką
pisać na temat// ten nie dobry patient
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 4:47 pm Temat postu: |
|
Zaratustra napisał: | ktory zamiast robic to, co sam uwaza za swoje przeslanie ryje beret przewrazliwionym nastolatkom |
Nie można po ludzku dyskutować nawet i o pieprzonych warkoczykach Adama Jonesa? Jest punkt w regulaminie, który tego zabrania? Przerysowałeś mój stosunek do Adama na tyle, że sprowadziłeś go niemal do skali zjawiska, jakie można było zaobserwować wśród nastoletnich fanek na Dir En Greyu, a... [tu miało być przekleństwo, ale trzymam się swoich zasad] ...a tak wcale nie jest. Byłam pewna, że jak ujawnię swój stosunek do Adama, to posypie się choć jeden komentarz starego wrażliwca, który będzie mnie nawracał na muzykę, a naprawdę tego nie potrzebuję. Twoje oburzenie jest niepotrzebne. Podkreślę po raz setny, że w tym, że UWIELBIAM patrzeć na Adama nie powinno być nic dziwnego, to moja pieprzona sprawa, chociaż może faktycznie nie pasuję do Twojej skali, wedle której powinnam raczej doceniać Adama twórczość, ale zapewniam Cię, że tak samo lubię patrzeć na niego, jak i na to co tworzy. Zresztą nie będę się tłumaczyć. Zrozumiałabym Twoją bulwersację jedynie wtedy, gdy miałabym lat 13 i PiSaUa TaQ. A tak to nie da rady.
/ Przepraszam za offtop, Patient.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vai dnia Czw Sie 16, 2007 4:55 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 4:54 pm Temat postu: |
|
Nie mogę pisać na temat, bo nic mnie nie boli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 5:35 pm Temat postu: |
|
Myślę, że jednak bierzesz to wszystko zbyt serio. Nie mogę Cie przecież oceniać bo Cię nie znam, uważam pewne postawy za zbyteczne z dodatkiem kurewskiego idiotyzmu. Nie próbuj udowadniać, że miałem racje swoim powyższym postem. Powinienem Cie przeprosić, ale zapewne już mnie nienawidzisz.
Boli mnie kłótnia z rodzicami dzisiejsza. Stary mnie chyba chciał szarpać (?!?). Pierdoleni idioci. Musiałem udreagować. Przepraszam. Chujowo u mnie ostatnio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 5:59 pm Temat postu: |
|
OK, rozumiem.
Boli mnie niezrozumienie między dziećmi a rodzicami. Boli mnie to, iż rodzice każą mi mieć otwarte drzwi od własnego pokoju. Ale kij, chyba im przeszło, bo już są zamknięte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 6:04 pm Temat postu: |
|
Moja rodzicielka zawsze mi każe zamykać, bo boi się mojej muzyki
Zaratustra napisał: | Boli mnie kłótnia z rodzicami dzisiejsza. Stary mnie chyba chciał szarpać (?!?). Pierdoleni idioci. Musiałem udreagować. Przepraszam. Chujowo u mnie ostatnio. |
A ze starym na szczęście nie mieszkam i to chyba naprawdę najpiękniejsze, co mogło mi się trafić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 7:01 pm Temat postu: |
|
LUDZIE każdy ma prawo mieć jakieś tam swoje zboczenie możemy się z tego śmiać itd, ale każdy takie dziwne zboczenia ma które się wstydzi pokazać. Vai się odważyła pokazać tak jak to nazwałem jej zboczenie i ma do tego prawo. tak samo każdy z nas.
Zarazek ja ciebie naprawdę czasem nie pojmuje, sam czasem się dziwnie zachowujesz i jakoś na to sporo osób przymyka oko więc proszę abyś też uszanował czyjeś podejście do jakiś spraw nawet jeśli dla ciebie jest idiotyczne. pamiętaj że ktoś może o tobie tak samo pomyśleć.
Proszę piszcie na temat, o tam mało proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 7:09 pm Temat postu: |
|
Napisałem długa odpowiedz i nie moglem jej wyslac. . . Bad request
Napisze ja wkrodce... jak juz bede mogl wysylac, ten post to demo.
Piszemy na temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 7:22 pm Temat postu: |
|
a mnie boli...inaczej, mam Weltschmerza, mam Lebensschmerza i inne gówna (Scheissen), brrr....
i nie wiem co mnie wzięło na niemiecki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 7:37 pm Temat postu: |
|
Carmen napisał: | Moja rodzicielka zawsze mi każe zamykać, bo boi się mojej muzyki
Zaratustra napisał: | Boli mnie kłótnia z rodzicami dzisiejsza. Stary mnie chyba chciał szarpać (?!?). Pierdoleni idioci. Musiałem udreagować. Przepraszam. Chujowo u mnie ostatnio. |
A ze starym na szczęście nie mieszkam i to chyba naprawdę najpiękniejsze, co mogło mi się trafić  |
Moim priorytetem jest opuszczenie gniazda rodzinnego. Zazdroszczę, ale w końcu najwyraźniej jesteś starsza. A jeśli chodzi o mnie - wszystko przede mną. Na razie boli mnie... Wiadomo. Prośby rodziców o poświęcanie im większej uwagi. xD Masakra. ^^"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 8:42 pm Temat postu: |
|
Hehe nie na pewno nie jestem starsza, to Ci zaręczam, po prostu mieszkam tylko z matką Moi rodzice nie wytrzymaliby razem, bywa
W sumie nie narzekam, ale też czasami chciałabym się gdzieś przenieść hm.. Pociąga mnie życia studenta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 9:08 pm Temat postu: |
|
Faktycznie. Pisałaś o tacie, a nie o rodzicach. ^^ Źle przeczytałam. Życie studenta to świetna sprawa. Wszystko przed nami. Liceum - zdaje się, że to ten etap edukacji Cię tyczy, jak i mnie - to również ciekawy czas w życiu młodego człowieka. Później, za biurkiem w pracy, w efekcie melancholijnych rozmyślań i marnych wspominajek, okaże się co było lepsze. ; d Przepraszam za offtop, ale nie wiem, gdzie zamieścić te przemyślenia! ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 1:12 pm Temat postu: |
|
Ciesze sie że Vai nie jest zła
I do rzeczy: strzelam: 96% znajomych nie ma rodziciela ktoregos. Centralnie. W Liceum WSZYSCY z ktorymi sie kumplowalem nie mieli starego. To bylo jakies z 5 osob, tak fest ze lubialem. Powiem wiecej, tych z ktorymi sie malo kumplowalem... z 3 nie mialo. Kazdy ojca.
Kumpel z dziecinstwa, jeden bez matki, drugi bez ojca, trzeci bez ojca. Ja wlasciwie dopiero na tych studiach poznalem 2 osoby ktore akurat maja ojca i matke... ale przy doswiadczeniach z liceum i gimnazjum i podstawowki to sa wybitne wyjatki.
A liczac całość dwóch nie ma Matki, ale wychowywani sa przez babke. . . stad moja ozywiona dyskuja o tym ze do wychowania potrzeba ojca i matki w temacie o homoseksualizmie...
...ale z drugiej strony czy to nie jest zastanawiajace, ze tak duzo rodzin akurat nie ma ojca? Znajoma poznana przez internet jakies 3 lata temu nie miala ojca. Kiedy poznam, o ile poznam Carmen to juz bedzie 96% . . .
Wreszcie moja siostra Ba, dwa przypadki u mnie w rodzinie.
Kurwa co jest? We wszystkich przypadkach nie było tak, że ojciec umierał czy ginął... albo alkoholik, albo wariat, albo skurwysyn.
A mnie aktualnie boli jeszcze to, że w życiu tak jak przez te wakacje nie rozwaliłem sobie tak zdrówka No może 3 lata temu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|