Co Was Boli

Zaratustra · Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 8:51 pm Temat postu:

Zająć się mną jak sie "rozwale" Question

A czym? Jak? Laughing

Scarlett · Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 8:53 pm Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 8:58 pm Temat postu:

Jak mnie rozwali...cóż... wiewiórki będa miały mięsną ucztę na miare urodzin Królowej Elżbiety... chociaż nie... pieski prędziej, nie? Twisted Evil

Scarlett · Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 9:01 pm Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 9:41 pm Temat postu:

Za mało fikołków!

Scarlett · Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 9:51 pm Temat postu:

tak jasne chcesz żebym się połamała Question

O znowu zaczęła mnie głupota ludzka boleć bo Endrju z samoobrony zobaczyłam Confused

Zaratustra · Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 9:54 pm Temat postu:

Nocna zmora polskiego inteligenta :/ Gorszy jest Łyżwiński...

Scarlett · Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 9:56 pm Temat postu:

Boli mnie to że nie ma już tych miarek co kiedyś w makro były i dzieci do 140 nie mogły wchodzić do sklepu Powinni coś takiego zrobić w polityce poniżej pewnego wzrostu wstęp wzbroniony Confused

Zaratustra · Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 10:02 pm Temat postu:

Jesli chodzi o wzrost Wink

jeśli chodzi o polityków- tylko cyborgi!

nothing · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 8:09 am Temat postu:

boli mnie bardzo brak ISIS przed TOOL....

Scarlett · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 9:10 am Temat postu:

Ja już się z tym brakiem pogodziłam tylko żeby dali kogoś równie "pasującego"

Zaratustra · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 9:12 am Temat postu:

Stasio

Scarlett · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 9:21 am Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 9:26 am Temat postu:

Nieee znaaaszzz Staaaasiaaa? Shocked

Właśnie kto to? Laughing

A tak serio- koleś idealnie wprasowóje sie w humor członków Toola. Sprzedaje gdzieś koło 2000 płyt...więc masz prawo go nie znać Wink

Generalnie, koleś wyłącznie gada... poszukaj w necie, wpisz w google stasio... wielki zaprawde to mysliciel Wink

Scarlett · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 9:50 am Temat postu:

zaczynam się bać tego Stasia Twisted Evil

the patient · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 11:04 am Temat postu:

strach odmiennosc....boje sie tego co bedzie za kilka lat... boje sie monotonnosci..tego ze bede (raczej) przez cale zycie robił to samo..ze kazdy dzien bedzie taki sam... i jeszcze od małego wody się boję raz widziałem z 3 lata temu jak dziewczyna w moim wieku się utopiła kąpiąc się w Bałtyku. nie odratowali jej od tamtej pory jeszcze bardziej się boję.

Scarlett · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 1:26 pm Temat postu:

Ja się do śmierci przyzwyczaiłam(jeśli można Confused

)bardziej mi szkoda tych którzy muszą z tym żyć bo telefon o 3 nad ranem że pani mąż nagle zmarł a niby było wszystko cacy jest rzeczą... Confused

I ludzi którzy są bardzo chorzy a nie powinni więc do moich boleści dorzucę jeszcze niesprawidliwość Confused

Zaratustra · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 2:15 pm Temat postu:

Mądre powiedzonko mówi : "Kto mówi, że śmierci sie nie boi, kłamie"...tyle że mozna nie bać sie śmierci jako takiej- przeciez przestaniemy istnieć, czego tu sie bać? Za to, że zostaniemy pocięci, obdarci ze skóry czy pobici pałkami na smierć- tego już chyba każdy się boi.

Toolica · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 3:36 pm Temat postu:

właśnie, ludzie moze nie tyle boją sie śmierci co bólu w jakim może być dane im odejść... bo niezbyt przyjemnie zginąć pociachanym na żywca przez jakiegoś psychola Rolling Eyes