Co Was Boli

Scarlett · Wysłany: Nie Paź 22, 2006 12:51 pm Temat postu:

no jak na gościa podkablowali to co innego Musieliby chyba kontrolować każdego kto ma telefon Bo ja mam łącze radiowe ale modem w laptopie też mam Podobna akcja była jakieś 4 lata temu z tego co pamiętam i nic z tego nie wynikło Policja nie może wejść na siłe do domu bez nakazu Muszą mieć jeszcze nakaz na przeszukanie komputera Zabrać sprzętu nie mogą chyba że mają pozwolenia na konfiskacje A uzyskanie takich rzeczy wymaga drogi sądownej i napisanie argumentacji Jakby się uprzeć to można by się odwoływać bo jakim prawem wydają nakaz pod oskarżeniem piractwa jak nie mają dowodów to że kożystam z internetu nie oznacza że musze ściągać coś nielegalnie Więc suma sumarum to ściema Wink

No ale jak ktoś wpuści i pozwoli przeszukać to niech podziękuje własnej głupocie Wink

kotleciku ta twarda okładka tylko utrwaliła coś co już wcześniej dokonałeś

Zaratustra · Wysłany: Nie Lis 19, 2006 7:46 am Temat postu:

Echhh... to samo co na maturze... uczyłem sie na kolokwium po 8 godzin dziennie przez wtorek, środe, czwartek, troche piatku, no i te rzeczy umialem w miare rok temu wiec bylem do przodu...zrobilem wszystkie mozliwe rodzaje zadan jakie moga byc na kolokwium BEZBLEDNIE. Bylem obryty jak dzida Neandertalczyka i... zrobilem dobrze 3 zadanie na 4, poczym te wszystkie 3... skreslilem, i zaczalem od nowa. Wszystko mi sie pomieszalo. Dziwny wydawal mi sie wynik lamda 1+lambda1+lambda1=0... to samo z zespolonymi...Laplaca srobilem z sarrusem... i ostatnie zadanie nawetnie zdazylem dokonczyc, pomimo ze bylo proste i krotkie. Innymi slowy.... nie wyszedl mi ANI JEDEN dobry wynik i nie zrobilem zadnego zadania dobrym sposobem Shocked

nie wiem co mam o tym myslec. Brzmi jakbym przesadzal, ale ja naprawde tak potrafie spierdolić. . . nie wiem co sie dzieje w tej mojej dynce...ja bylem max wyluzowany... ja wszystko doslownie potrafie spierdolic...ech... glupota...

Scarlett · Wysłany: Nie Lis 19, 2006 10:39 am Temat postu:

Ja się tyle uczylam z technik sekcyjnych i ledwo zdalam bo jak babka przywaliła pytanie co to jest zestruposzenie i w jakich warunkach zachodzi to jedyne co chcialam napisać to że zachodzi w warunkach pośmiertnych ale jak już napisałam że stężenie pośmiertne zachodzi po kilku godzinach to stwierdzilam że to będzie za dużo lania wody

Pierwsza myśl jest zawsze najlepsza