ZWIERZĄTKA

Carmen · Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 8:46 am Temat postu:

Ja mam Yorka i Amstaffka, całkiem jak Maynard Laughing

shrill whisper · Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 10:07 am Temat postu:

Ja tez mam yorka, ale nie nazywa sie Miho ;P

Carmen · Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 11:06 am Temat postu:

Znamy się na psach Cool

nothing · Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 8:51 pm Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 5:08 pm Temat postu:

tu wiecej :

[link widoczny dla zalogowanych]

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 5:37 pm Temat postu:

<pisk zachwytu>

jejku śliczniutki króliczek, sama kiedyś miałam takiego, tylko miał inne ubarwienie Smile

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 5:50 pm Temat postu:

a tam szczury są lepsze Very Happy

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 5:59 pm Temat postu:

jeszcze od frontu mogę je oglądać, ale ogon burzy ich wizerunek w moich oczach Razz

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 6:15 pm Temat postu:

Ogon jest najfajniejszą częścią szcura, szcególnie że jak mu przyjemnie to merda jego końcówką Very Happy

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 7:04 pm Temat postu:

bleee

ja tam nie lubię tych ogonów, obrzydza mnie to Razz

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 8:32 pm Temat postu:

w psychoanalizie lek przed szczurzym ogonem symbolizuje lek przed penisem

( mowie calkiem powaznie teraz )

Carmen · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:06 pm Temat postu:

Dziwić się, że też mnie brzydzą szczurze ogonki Rolling Eyes

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:28 pm Temat postu:

i wszystkie moje koleżanki Laughing

hm, naprawdę dziwne.

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:29 pm Temat postu:

takie zycie Smile

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:32 pm Temat postu:

W sumie ja nie jestem znawcą, ale 90% poglądów Freuda to bzdury których nikt dziś już nie bierze powarznie. A szczury uwielbiam Very Happy

Mam nawet smycz dla szczura Very Happy

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:34 pm Temat postu:

czyli lubisz penisy Razz

oczywiście mowa o "obych" Razz

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:35 pm Temat postu:

ale to nie poglady freuda

nikt juz teraz doslownie nie bierze pogladow freuda pod uwage
powiedzialem tylko jak sie taki lek interpretuje
nikt nikomu nie kaze w to wierzyc Smile

ja osobiscie mysle ze cos w tym jest Smile

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:36 pm Temat postu:

ale chodzi o kobiety Smile

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:37 pm Temat postu:

hmm, może przypadkowo niektóre osoby brzydzące się szczurzym ogonem brzydzą się też męskim przyrodzeniem po prostu Razz

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:43 pm Temat postu:

o nie upraszczasz Very Happy

,

to raczej rodzaj pamieci fitogenetycznej , archetypowy lek z nieswiadomosci , nie chodzi o jakas zbierznosc statystyczna , zupelnie nie o to .........

( takie korelacje statystyczne to idiotyzm )

musialbym tu 1000000 slow napisac by wyjasnic cala symbolike takiego szczurzego ogona i jak sie to ksztaltowalo przez wieki i osiadlo w ludzkiej psychice jako takie skojarzenie