Forum TOOL Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Z cyklu trudne tematy: PRAWO JAZDY

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Off topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Pią Cze 29, 2007 8:19 pm Temat postu:

nawet mnie nie wkurzaj tak zdaj ale mnie nie wkurzaj

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Pią Lip 13, 2007 2:24 pm Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] o proszę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Nie Lip 15, 2007 2:10 pm Temat postu:

Heh, juz sie zapisalem tylko szanowny pan instruktor cos nie dzwoni od 4 dni trzeba bedzie znowu zapierdalac ehh

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady of the flowers
Sahasrara



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie Lip 15, 2007 2:15 pm Temat postu:

hmmm, a ja jednak we Wrocku zrobię....może się nie zabiję Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Nie Lip 15, 2007 2:22 pm Temat postu:

Ponoc latwiej. Nie wiem jakim cudem, ale jednak Laughing

Ja we wrocku bede mial duzo wiecej na glowie od pazdziernika niz studia wiec wolalbym zdac teraz...jak nie...no to wroclaw.

Echh ale kurna karte rowerowa mam :Cool:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady of the flowers
Sahasrara



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie Lip 15, 2007 2:28 pm Temat postu:

no ja nie chciałam robić karty rowerowej, bo chciałam poczekać na prawo jazdy (wtedy było od 16 lat Smile )

a we Wrocku właśnie też słyszałam, że łatwiej zdać i od razu uczysz się jeździć po takim wieeeeelkim mieście Smile

życzę powodzenia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Nie Lip 15, 2007 2:49 pm Temat postu:

Heh, dzieki i wzajemnie.

Teraz sie kurna nie dam Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Manica
Adjna



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń/Kraków

PostWysłany: Nie Lip 15, 2007 2:59 pm Temat postu:

Ha, a ja zamierzam prawko zrobić w Krakowie Very Happy
Samobójstwo normalnie, ale co tam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady of the flowers
Sahasrara



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie Lip 15, 2007 3:07 pm Temat postu:

również życzę powodzenia Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Sob Lip 21, 2007 8:49 pm Temat postu:

Ale sie wkur@!#!. No normalnie to powienienem sobie pare jaz wykupic, potem na egzamin teoretyczny pojechac, a zaraz po nim na praktyczny czekac w kolejce. Tak? Tak. A wiecie jak mam teraz... za tydzien mam teoretyczny...a Pan istruktor w ogole nie omieszkal zadzwonic sam sie musialem dobic bo tydzien temu z hakiem mu dowod zanioslem... no i mam za tydzien teorie, dopiero po teorii moge sobie te 10 godzinek pociwczyc...a po "treningu" praktyka. What the f.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Sahasrara



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd

PostWysłany: Nie Lip 22, 2007 3:09 pm Temat postu:

Zaratustra napisał:

Echh ale kurna karte rowerowa mam :Cool:

A ja pływacką i się cieszę Cool Tzn zgubiłam ją już dawno, ale potencjalnie mam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Nie Sie 05, 2007 7:20 pm Temat postu:

wypadało by 5 podejście ustalić Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shrill whisper
Magnum in Parvo



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro Sie 29, 2007 6:41 am Temat postu:

Ja zdałam za pierwszym. Ale miałam szczęście: egzaminator był z Opola i nie znał Wro, wiec kazał mi tylko pod jakiś market podjechać, zaparkować i wrócić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 1:48 pm Temat postu:

No więc jak część z was wie, w te piękne i pogodne wakacje przystąpiłem do egzaminu na Prawo Jazdy z grupy B. Próbowałem w zeszłoroczne wakacje, nie udało mi się, zwykle wykładałem się na jakiś pierdołach pod koniec Razz No i próbowałem w te... proponuję, aby przeczytali ten tekst wszyscy, którzy przysępują do "nowego" Prawa Jazdy, kiedykolwiek by to nie było. Chciałbym nakreślić jak egzaminatorzy próbują najechać na psychikę zdającego, kiedy to przeczytacie wszystko zrozumiecie, tak jakby to się odbywało z waszym udziałem Wink

Chodzi o to, żebyście się jakoś przygotowali i nie popełnili tego co ja.

Wiele zbędnych emocji i zmyśleń może przynieść relacja z P.J. nieprawdaż Laughing jakiś wyolbrzymień, itd. tutaj tego nie będzie, ja musze wypluć to z siebie po prostu... i w sumie nie mam co zmyślać Laughing co najwyżej przestrzegać.

1.

Wyjechałem na miasto, pierwsze, na co egzaminator zwrócił mi uwagę, to prędkośc, w terenie zabudowanym jechałem 42 km na godzinę. Czyli prawidłowo, ale on do mnie: "noo noo gazu gazu gazu...". No i jechałem przy tej granicy 48-50... później znowu w jakimś terenie zabudowanym 40: "nooo szybciej nie będziemy się wlec!". Generalnie rzecz biorąc w dupie to miałem, jechałem prawidłowo. Wolno, tym bardziej że ostatnio mnie udupił egzaminator za jechanie z górki 52 czy 3... Ale wiedziałem że chce mnie zjebać za dynamikę i kulturę jazdy... bo sam mi o tym powiedział. "Proszę Pana, jak Pan będzie tak jeździć dalej 40 to będe musiał z Panem inaczej porozmawiać". Jechałem 45...czy 6 w zabudowanym, co za różnica, nieważne. Powiedziałem mu.

- Moge jechać szybciej, ale jeśli Pan chce mi to zaliczyć jako błąd to jest Pan niepoważny.
- SŁUCHAAMM???? - wydarł się jakbym mu starą zwyzywał - Proszę Pana to ja jestem agzaminatorem i ja decyduję jak Pan ma jeżdźić, gdzie i z jaką prędkością, i Prosze Pana, to świadczy o Pana kulturze!

W każdym razie nic mi nie wpisał. Ale zaczęło się... wypowiedział to tak, żebym się przestraszył po prostu... a ja spokojnym głosikiem:

- niech Pan się uspokoi.

2.

Wtedy wyprzedziłem rowerzystkę, i usłyszałem "po pasach?" plus jakis dowcipek z którego się nie zaśmiałem. Bo to kurewsko przed pasami było, przynajmniej tak mi się zdawało". No zobaczył że się nie zaśmiałem to lampił się tymi patrzałkami przez 5 sekund i wtedy powiedziałem: "nie przejechałem po pasach, minąłem rowerzystkę wcześniej".

No i wkurwił się do czerwoności:

- Panie widzisz Pan to? Widzisz? - pokazywał na kamerę - ja to wszystko mogę udowodnić! - no okej, sam nie widziałem czy wjechałem czy nie ale że na pasach ją wyprzedziłem, bankowo nie...z tą 40 km i w H. wyjebiście szerokiej drodze Wink - Pan chce kwestionować wszystko co ja mówię! Ale to ja tutaj egzaminuję Pana a nie Pan mnie? Tak? Zgadzamy się? Zgadzamy się?

- Tak, Pan mnie egzaminuję, ale ja nie muszę bezmyślnie się z Panem zgadzać.

Koleś był czerwony. Dodam że znowu się wydzierał chociaż powiedziałem mu, żeby przestał. Ale kolo się zroił very mad.

3.

Zrozumiałem to, kiedy kazał mi już 3 raz zawracać na jakimś pokurwionym wąskim zakręcie. Pozawracałem mu, ile razy chciał, tak jak chciał, bez błędów. Prakowałem prostopadle tyłem, przodem, równolegle tyłem, i zawracałem na parkingu, i na 3, i w ogóle... jezus maria, obleciał mnie ze wszystkiego!

I dałem radę, ale, na jednym zawracaniu na wąskim skrzyżowaniu, zrobiłem to za szybko... rach ciach w lewo czy nic nie jedzie, bieg, i do przodu. Nie zasygnalizowałem ;/ Co siwy Pan odnotował...

4.

Jechaliśmy prosta drogą, i kazał mi rozpędzić wóz, i płynnie zatrzymac się przed znakiem drogowym. Zrobiłem co kazał. Westchnał...nooooo niech będzie... zaczał mnie wpieniać...

5.

... wyjechaliśmy na miasto, jechałem z górki i chciałem zmienić bieg na 3... tylko że zanim to zrobiłem on upomniał mnie o to Smile Jakiś szybki ten mój egzaminator, zrobiłem to od razu... nawet nie jechałem długo...

6.

Później zmiana pasa na przeciwny, oczywiście po lewej samochody jak pojebane dupami wystają, na środu pasy, za pasami niebezpieczny skręt na rondo, a po prawej jedzie jeap, a ja muszę zmienic pas ruchu. Wiadomo, że nie mogę na pasach, więc pojechałem za nie... Jeap przyhamował, był blisko, przyznaję, ale chciał mnie puścić, co zresztą zrobiłem. Egzaminator, oczywiście, nawrzeszczał na mnie, że zajechałem mu drogę...

- Dlaczego Pan zajchał mu drogę???????
- Nie zajechałem mu, on mnie puścił
- Puścił bo zajechał Pan mu drogę!
- Nie, nie zmieniałem pasa do czasu kiedy on nie zahamował, kiedy zahamował, wtedy stwierdziłem, że chce mnie puścić, i zmieniłem pas.

Koniec? Nie. Koleś wyciągnał notesik żeby to zanotować (albo co innego było, ale wtedy poczerwieniał chciał mnie chyba od kurwieli nawyzywac, za takie byle co...)

- Prosze Pana, Pan chyba w ogóle nie rozumie jak jeździ, Pan w ogóle niech mnie nie ocenia (?) bo to ja mam Pana oceniać, no Pan JEST NIEPRAWDOPODOBNY!

(chciałem mu powiedzieć, że to świadczy o jego kulturze, ale miałem jeszcze 5 minut do 40... )

7.
I wtedy znowu kazał mi, po raz piąty zawrócić, przodem, na parkingu, co uczyniłem, bezbłędnie... kiedy już zjechałem, a było to na lewy pas, na prawym był bigaśny wozik. I. Pojechałem przodem, chcąc zmienić pas na prawy trzeba było zasygnalizować - to oczywiste. Koleś do mnie

- no kiedy Pan chce to zmienić, kiedy zasygnalizować? Coo?
Pan tak nie może! - czy coś takiego, no ja już sam nie mogłem z tym kolesiem - zanim Pan to powiedział wiedziałem o tym

- Ach tak tak, oczywiście

(chciałem go zabić)

- Wracamy na plac... było po 40 minutach... ale i tak może być więcej, niestety, nie mniej...

8.

Wracając na plac przeżyłem koszmat, koles napierdalał mi o tym jaki to j jestem uparty i niewierny. Jadąc koło parkingu, na któym był samochód, obok którego nie musiałem nawet kierownicą skręcać, on zmowu mi pierdolnął czemu nie sygnalizuje)

- Bo nie wystaje aż tak bardzoooo...westchnąłem, a koleś siedział cicho i chyba kręcił głową.

Cisza. Wjeżdżając na plac przypierdolił się tak, że wjechałem na oś (kurwaaaa...) i że za blisko bramy (grrr), zaparkowałem Smile Ludzie zobaczyli, całą godzinke prawie mnie nie było, a żadko ktokolwiek wraca za kierownicą Laughing Jedna zapoznana ziewczyna nawet zabiła brawo, heh, i wiecie co, ja byłem pewny że to zdałem....

9. Kłóciłem się z nim w samochodzie 20 minut. Wpisał mi, pomimo moich protestów tak:

***************************************************

Jazda Pasem ruchu (za tę oś) N

2. Zachowanie podczas jazdy po odcinkach dróg między skrzyżowaniami NN
- dynamika i kultura jazdy N
- sygnalizowanie zawierzonych manewrów x2 N N
- podejmowanie decyzji i sposób wykonywanie manewrów wymijania N

3. Zachowanie przy przejeżdzaniu przez skrzyżowanie - zmiana kierunków jazdy"
- sygnalizowanie zamierzonych manewrów N

6. Zachowanie w rejonach przejść dla pieszych N

***************************************************

I wiecie co, nie kłuciłem się z nim o sygnalizowanie podczas jednego zawracania, bo to rzeczywiście zjebałem. ale reszta, z tymi pasami i rowerzystką (no dobra 100% pewny nie byłem)....dynamika i kultura jazdy psu w dupe mać, podejmowanie manewrów to kurwa bzdury jakich mało :/ i nie udowodnia mi bo nie bylo kamery z tyłu.... nie było kamery, i wlasciwie...nikt nie wygral z nimi przy odwolywaniu sie.

10.

Powiedzialem kolesiowi ze zle mnie egzaminował, i będe się odwoływać od decyzji, ponieważ uważam, że celo chciał mnie oblać. Koleś był zdenerwowany na początku ale starał się pierdolić spokojnie, że i tak i tak, dwa razy nie zasygnalizowałem, i to już the end, a jeszcze te pierdoły...

Pojechał do domu z wolą walki, bo jechałem zajebiście, no prawie Laughing ale Scarlett ostatecznie wybiła mi to z głowy, za 2 sygnalizacje i jazde na 2 biegu 40 na godzine (chociaz chcialem zmienic) nie mam szans.

I nie wiem co robic... czy to juz nie strata czasu...

Nie wspominając o tym, że jechałem z tym pedałem prawie godzine. Echhh...

NIE DAJCIE IM SIE. I NIE ZDAWAJCIE W KŁODZKU ANI WAŁBRZYCHU (TAM JEST CZĘŚC Z TYCH KUTAFONÓW) BO TO SĄ TAKIE KURWY ŻE W PALE SIĘ NIE MIEŚCI...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 4:04 pm Temat postu:

No właśnie ja się zastanawiam czy teraz ustalić sobie egzamin i czekać ponad 2 miesiące i zdawać już koło grudnia i potem jak nie wyda znów zdawać w śnieg czy dać sobie spokój do maja gdzieś, bo i tak muszę testy od nowa zaliczać. Ale odkładać tak e bezsensu.

co do Zarazka Scarlett dobrze powiedziała, a koleś widać wkurzył się na Ciebie i co być nie powiedział to by powiedział że oblałeś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Czw Wrz 20, 2007 4:26 pm Temat postu:

Doświadczenia z tego roku Pacjent: nie musi być śniegu Laughing

- a kolega mi mówił, że jak zdawał 2 lata temu i był śnieg, zdawało mu się 2 razy lepiej niż w normalnych warunkach... ale ja tego nie mowilem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Śro Lut 27, 2008 3:23 pm Temat postu:

Wczoraj godzina 5 rano pobudka, 6 rano wyjazd z Ryk do Siedlec. 7:30 do 9:30 czas jazdy eLką po mieście. W tym czasie popełniłem od groma błędów, kompletnie rozkojarzony. Michał ( uczył mnie ) nie wyrabiał, ciągle powtarzał abym się skupił, bo jak tak dalej będzie wyjeżdżę sobie kolejny egzamin.

12:30 jestem już w Siedleckim ośrodku egzaminowania, grzecznie czekam na wywołanie mnie na egzamin. Coś koło 13 słyszę że mnie proszę. Czekam pod pokojem wychodzi egzaminator. Proszę o Corsę ( starszy model )

Chwilę później na placu:
Pokazuje światła, gdzie jaki płyny w silniku się wlewa, zaliczone. łuk też, następnie ruszanie z zniesienia, tu noga odmówiła współpracy. Udało się pokonałem to.

Do pojazdu wsiada egzaminator, chwilę zagadałem. Spytałem czy nie ma jakiegoś lekarstwa na trzęsącą się nogę, odpowiedział abym ją amputował, za co podziękowałem.

Miejsce akcji:
Miasto
Tu egzaminator zrobił się bardzo poważny i cichy, tylko komendy wydawał i tyle. Jechałem jak w transie skupiłem się cholernie na tym co mam robić. Pierwsze zadanie zawracanie z użyciem bramy, wykonanie poprawnie, kazał jechać dalej. potem znajomość przepisów, poruszanie się po drogach wszelkiego rodzaju. Na jednym skrzyżowaniu pewien koleś mi chciał ustąpić pierwszeństwa, nie skorzystał, egzaminator zadowolony każe jechać dalej. Potem małe zamieszanie się na skrzyżowaniu w którym kompletnie się pogubiłem, na szczęście jedna pani mi pomogła dyskretnie , dzięki temu pojechałem dalej. Potem kilka skrzyżowań z światłami, ronda. Parkowanie, zaliczone jedziemy dalej każe mi skręcić w stronę ośrodka i mówi że ma do niego wjechać, okej. z lekka zdziwiony. Zatrzymuje pojazd, wyłączam go i..... cisza.... dopiero teraz wyciąga swoje dokumenty, nic nie notuje..... i zaczyna wymieniać. Na ( jakimś tam ) skrzyżowaniu nie włączyłem prawego kierunku, potem że na kolejnym włączyłem ale kierunkowskaz się wyłączył i go nie poprawiłem, i że na jeszcze jednym skrzyżowaniu mi się to zdarzyło. Zaliczył to jako 1 błęd. Potem o dziwo tylko chwał że podobała mu się moja jazda, i wyciąga rękę do mnie i mówi " Pan zdał "

Udało się Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Sahasrara



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd

PostWysłany: Śro Lut 27, 2008 3:36 pm Temat postu:

To gratulacje Smile
Mój kolega ostatnio oblał swój pierwszy egzamin.. A inny zdawał w poniedziałek po raz trzeci, ale nie wiem w końcu czy mu się udało Smile
Znajomy mi opowiadał, że jeden chłopiec zdał za trzynastym Mr. Green A w tej szkole 13. podejście jest darmowe Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady of the flowers
Sahasrara



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro Lut 27, 2008 3:46 pm Temat postu:

brawo Robert Smile))))) super! Smile
teraz Zarazek się poprawi...
a ja zrobię prawko później Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Śro Lut 27, 2008 4:35 pm Temat postu:

A ja nie:P


Samochody to ZUO:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Off topic Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin