WAKACJE!!!

Carmen · Wysłany: Czw Sie 16, 2007 12:56 pm Temat postu:

Pocieszaj dalej Razz

Subterranean · Wysłany: Czw Sie 16, 2007 3:24 pm Temat postu:

No cóż, przynajmniej te osoby nie muszą się bawić w nauczyciela we wrześniu... brrr...

the patient · Wysłany: Sob Sie 18, 2007 4:47 pm Temat postu:

no i Patient was zostawi na jakiś czas pewnie przed końcem wakacji wrócę.

Manica · Wysłany: Sob Sie 18, 2007 6:07 pm Temat postu:

Spoko, masz dwie superowe, nieocenione moderatorki, które będa pilnowały porządku na forum pod Twoją nieobecność :]

the patient · Wysłany: Sob Sie 18, 2007 6:23 pm Temat postu:

dzięki, nie długo wrócę. I pewnie w czasie mojej nie obecności w domu, pewnego pięknego dnia do was zajrzę Razz

Więc jadę na zasłużony odpoczynek, trzymajcie się.

Carmen · Wysłany: Sob Sie 18, 2007 6:27 pm Temat postu:

Życzymy udanego wyjazdu Smile

A ja obiecuję dużo nie offtopować Embarassed

Zaratustra · Wysłany: Sob Sie 18, 2007 9:33 pm Temat postu:

Również, szczególnie w Offtopicu ;]

the patient · Wysłany: Nie Sie 19, 2007 6:44 pm Temat postu:

pierwszy dzień w kołobrzegu i kompiel w morzu zaliczona...

lady of the flowers · Wysłany: Nie Sie 19, 2007 10:13 pm Temat postu:

i 3000 postów stuknęło
gratuluję i zazdroszczę kąpieli Smile

Zaratustra · Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 1:45 pm Temat postu:

Subject nietenteges......... ;]

the patient · Wysłany: Nie Lip 05, 2009 12:28 pm Temat postu:

Mamy wakacje więc, co planujecie w ich czasie robić?

Subterranean · Wysłany: Nie Lip 05, 2009 12:33 pm Temat postu:

Właśnie robotę skończyłem, potem siódmego do zielonej, potem Gorzów rozdanie dyplomów, potem zielona/okolice potem morze, potem sie zobaczy

Na razie mimo niby wakacji - na studiach już prawdziwych wakacji się nie ma - to mam tyle rzeczy na głowie ze nie wiem co będę robił w sierpniu, może pójdę do jakiejś pracy.

the patient · Wysłany: Nie Lip 05, 2009 12:36 pm Temat postu:

No właśnie praca by się bardzo przydała, ale wszędzie gdzie się pojawiłem, lub dzwoniłem, odpowiadano mi że przyjęcia są od sierpnia... i cv zostawiałem. i tyle... póki co nudzę się cholernie... no co z tego że nie mal co dziennie gdzieś wychodzę w teren z znajomymi... Chcę pracy bo mnie bierze cholera w domu...

lady of the flowers · Wysłany: Wto Lip 07, 2009 8:32 pm Temat postu:

Ja planuję jechać na tydzień nad jezioro w okolice Wschowy Smile

potem po powrocie z "wczasów" zostaje z D. u mnie w pustej chacie Smile

a potem cały sierpień jestem w Pradze za friko Smile

a potem wracam, jadę na God'a i jadę do Brna - na Erasmusa. Smile

Carmen · Wysłany: Czw Lip 09, 2009 10:57 am Temat postu:

Jadę sobie teraz na weekendzik do Krakowa, z małym przystankiem we Wrocu. Trzeba się trochę ukulturalnić Very Happy

[taa już to widzę Mr. Green

]

Alice in Chains · Wysłany: Czw Lip 09, 2009 11:02 am Temat postu:

To chyba tylko ja nie mam skonkretyzowanych planów na wakacje Very Happy

. Tu gdzieś na rajd po bydgoskich lumpeksach, tam z kumpelą na zdjęcia, jeszcze dalej na radosną popijawę w las, ale żeby o więcej niż 60 km od domu się oddalić to jakoś ciężko będzie.

dev · Wysłany: Czw Lip 09, 2009 12:56 pm Temat postu:

W lipcu nie szykuje się raczej żaden wyjazd oprócz tego weekendu, który spędzę z mą Lubą ;>. W sierpniu też nigdzie nie pojadę, bo mam praktyki.Zostaje wrzesień po poprawce i mam nadzieję, że coś się wtedy zorganizuje ;f

Zaratustra · Wysłany: Śro Lip 15, 2009 11:31 pm Temat postu:

Alice in Chains · Wysłany: Czw Lip 16, 2009 8:05 am Temat postu:

Mój Wybranek jedzie do Anglii na jebane dwa i pół miesiąca (ta, niby to mało), na emigrację jebaną, po kilka jebanych funtów. To ja tak sobie łażę, co krok wbijając zęby w ścianę i czekam na niedzielę jak czeka się na koniec świata, panikuję, przytulam, całuję..

Sprintem do biblioteki po jakieś 15 książek, do sklepu po zapasy fajek i wina, jak głupia ściągam filmy, kaftan bezpieczeństwa szykuję.

No i wakacje całe sama kurwa twoja(?) mać.

Zaratustra · Wysłany: Czw Lip 16, 2009 8:38 am Temat postu:

Niewiele brakowało, a sam bym był w takiej sytuacji. Na początku nawet ja mógłbym zniknąć na 3 miesiące, później opcja przerzuciła się na drugą połówkę. I żaden tam wyjazd w ciemno, tylko praktyki zawodowe. Zawsze to by ładnie wyglądało w CV. A przeczekać ciężko, ale czasami trzeba.

Problem tylko cholera z darmowymi minutami za granice jest.