studia

lady of the flowers · Wysłany: Śro Lis 29, 2006 6:23 pm Temat postu:

1 - pijący student
2 - pijący student
3 - pijący student
4 - pijący student
5 - pijący student

Wink

hehe, żartuję, no ja jeszcze nie czuję się studentką na full wypas, ale myślę, że powoli się staję, w każdym razie na pewno nie jestem gównem Cool

lady of the flowers · Wysłany: Sob Gru 02, 2006 11:59 am Temat postu:

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Exclamation

czy mogę się wyżyć? zapomniałam kserówki z Wrocka na geopolitykę i nie wiem, jak się przygotuję a to najcięższy przedmiot, co gorsza we Wrocku też jej nie ma....współlokatorka wszystko przeszukała Crying or Very sad

, no nie no, jak kolega mi nie zeskanuje, to chyba czeka mnie mord na konsultacjach Crying or Very sad

a kolega na siłowni i musiałam gadać z jego ojcem Crying or Very sad

ale mam nerwy Crying or Very sad

Manica · Wysłany: Sob Gru 02, 2006 12:40 pm Temat postu:

Nie idź na konsultacje Razz

Rysio Snajper · Wysłany: Sob Gru 02, 2006 12:44 pm Temat postu:

Od razu mord Wink

poznasz pana profesora,porozmawiacie, viel (sz)pas Wink

lady of the flowers · Wysłany: Nie Gru 03, 2006 12:00 am Temat postu:

ale u nas się nie chodzi na konsultacje, bo się chce, tylko bo się musi...i jest się na nich odpytywanym do skutku, aż się zaliczy.....

Rysio Snajper · Wysłany: Nie Gru 03, 2006 2:03 pm Temat postu:

A u nas mozna isc pogadac, przy okazji costam zaliczyc, czysta przyjemnosc Twisted Evil

Nie wiem dlaczego tak we wrocku boicie sie dyzurow? Co oni wam tam robia? łaskotają?

Scarlett · Wysłany: Nie Gru 03, 2006 5:05 pm Temat postu:

u nas z profesorami to spotykasz się na egzaminach w drugim terminie lub i nie a i czasem na wykładach Jakie konsutacje Shocked

A i zdarzają się przedmioty że można góra 4 razy zaliczać kolosa a potem see ya next year jak zapłacisz za powtarzanie Wink

lady of the flowers · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 8:34 pm Temat postu:

u nas jeśli na ćwiczeniach przyłapią kogoś na tym, że nie umie to jest odsyłany na konsultacje, na których musi mniej więcej przez 4o minut opowiadać na jeden temat....nikt nie chodzi na konsultacje z wolnej woli Very Happy

a ja dostałam dziś 4,0 z nauki o państwie i prawie i jeszcze wsławiłam się na ćwiczeniach Cool

i w ogóle...chyba zaczyna mi dobrze iść

najlepsza historia jest taka, że kolega wczoraj napisał na gg:
Adaś (3-12-2006 22:39)
ale zalamalem sie ekonomia:( no totalne zero...
lady of the flowers (3-12-2006 22:40)
ja tez jej nie rozumiem....
lady of the flowers (3-12-2006 22:40)
nawet nie probuje i to jest gforsze
Adaś (3-12-2006 22:40)
czary-mary.zalamalem sie po tekscie z internetu o kosztach defloracji czy czegos <lol>
lady of the flowers (3-12-2006 22:42)
ehhhh
lady of the flowers (3-12-2006 22:42)
Sad

Adaś (3-12-2006 22:42)
Very Happy

Adaś (3-12-2006 22:42)
no to lipa:(
lady of the flowers (3-12-2006 22:45)
:[
Adaś (3-12-2006 22:45)
tez tak uwazam no:D
Adaś (3-12-2006 22:46)
Basia wyslala pustego smsa<mysli>
lady of the flowers (3-12-2006 22:4 Cool

;(
Adaś (3-12-2006 22:49)
schemu plaschesch Agato?
lady of the flowers (3-12-2006 22:49)
bo nienawidze niedzieli i nic mi nie wychodzi
Adaś (3-12-2006 22:49)
moze zalozymy klub:D
Adaś (3-12-2006 22:51)
raz się zyje, po co się łamać, nadrobimy to do sesji
Adaś (3-12-2006 22:51)
wyciagnie sie od kogos notatki i tyle
lady of the flowers (3-12-2006 22:53)
Basia dzwonila ;(
Adaś (3-12-2006 22:53)
i czo?
lady of the flowers (3-12-2006 22:53)
plakala

cała historia z defloracją pomyloną z deflacją stała się dziś przedmiotem materiału nagranego na mojej komórce, prosiłam poszczególne osoby, by wyjaśniły mi ekonomiczne skutki defloracji, jeden koleś mówił o rowach i rzece oraz defloracji rowu przez traktor, natomiast drugi mówił o deforestacji i problemach w przemyśle papierniczym i meblarskim....z tego wszystkiego wyszła nam dendrofilia Laughing

Scarlett · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 8:41 pm Temat postu:

E no to 40 minut to taka standardowa odpowiedź Najlepsze jest jak się człowiek produkuje a i tak nie zda Ale takie jest życie Wink

Dzisiaj dowiedziałam się że ze względu na medycyne i wiążącą się z tym "pojemność umysłu" dostałam rade żeby rozpocząć 2 kierunek np prawo medycyny Shocked

Ta jasne ciekawe czy istnieje ktoś taki jak pan prokurator/anatomopatolog Laughing

A no i pojawił się motyw wyjścia za mąż bo latka lecą a po studiach żaden facet nie podskoczy lekarce Crying or Very sad

"...serduszko puka w rytmie cza cza..."

Manica · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:07 pm Temat postu:

Bądź kobietą wyzwoloną, żyj w wolnych związkach, po co Ci małżeństwo Very Happy

Scarlett · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:16 pm Temat postu:

Ta jasne jak skończe studia i nie będe mieć męża to tak sobie będe to tłumaczyć -Jestem kobietą wyzwoloną Laughing

Jak tak dalej pójdzie będe gustować w facetach starszych ode mnie o ponad 10 lat Tak nas straszą Bo kto inny będzie chciał panią doktor z ambicjami Confused

To jest tragiczne niestety statystyki mówią same za siebie Jak nie wyjdziesz za mąż na studiach to zapomnij o rodzinie
Kurwa mać zostało mi jeszcze 3,5 roku Szajse trzeba się spieszyć Laughing

Rysio Snajper · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:21 pm Temat postu:

zawsze mozna zaczynac kolejne studia i szukać Wink

i potem na uniwersytecie rzeciego wieku Wink

Scarlett · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:25 pm Temat postu:

Ta jasne już dzisiaj dowiedziałam się że moge jeszcze prawo studiować bo przecież mam chłonny umysł Confused

Kiedyś się śmiałam jak ktoś mi mówił że od 3 roku na medycynie zaczyna się polowanie za mężem/żoną A dzisiaj z koleżanką siedziałyśmy i każdemu facetowi na ręce się patrzyłyśmy-Jest obrączka czy jej nie ma Makabra Laughing

Manica · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:27 pm Temat postu:

eee tam, ja jestem na 5 roku i sie jakoś nie przejmuję Wink

Scarlett · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:29 pm Temat postu:

Ale Ty nie jesteś na medycynie Wink

Dzisiaj nam ładnie wyjaśnili że pani doktor nikt nie zechce bo taki np sklepikarz się wystraszy Sad

Raczej nie jest to miłe jak na każdym kroku słyszy się że latka lecą i trzeba się hajtać

the patient · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:31 pm Temat postu:

Scarlett ja szukam takiej dziewczyny jak ty:P ( nie brać na poważnie )

Manica · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:31 pm Temat postu:

No ale przecież taki "pan sklepikarz" to chyba nie szczyt Twoich ambicji, prawda? Więc walić pana sklepikarza Razz

A na panią doktor to polecą, ale musisz mieć 45 lat, właśną praktykę i kupę forsy Razz

Scarlett · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:34 pm Temat postu:

Ale w tym wieku to Pani doktor nie jest taka głupia żeby brać frajerów którzy lecą na kase:P Ale pan sklepikarz może być lepszy niż prawnik Wink

Widzicie Pacjent mnie nie kocha Chyba się powiesze Laughing

I się tak nie śmiej bo jak trafi Ci się taka jak dziewczyna jak ja to będziesz żałował że z domu wyszedłeś no chyba że masz tyle charakteru żeby się jakoś utrzymać Laughing

lady of the flowers · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:34 pm Temat postu:

a na panią politolog? nie polecą, bo ostatnio kumpel z biotechnologii powiedział, że ma uprzedzenia do politologów, ciekawe, jak przeżył na naszej grupowej imprezie? Rolling Eyes

Manica · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:37 pm Temat postu:

Ja mam uprzedzenia do biotechnologów Razz

Kurde, co za uogólnianie, jak ja tego nei cierpię!

Scarlett, ale taki pan sklepikarz z porządną siecia franczyzową conajmniej, nie? Very Happy