Podróż w czasie

Rysio Snajper · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:17 pm Temat postu: Podróż w czasie

gdybyscie mogli to gdzie i kiedy? Wink

Manica · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:25 pm Temat postu:

hmmm...wiele razy o tym myslalam...na pewno w przyszlosc,zeby zpbaczyc, jak sie wszystko potoczy, jak się swiat zmieni...tak o 50 latek do przodu byloby idealnie Smile

Scarlett · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:25 pm Temat postu:

Do czasów średniowiecza

the patient · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:28 pm Temat postu:

zdecydowanie do lat 70.

lady of the flowers · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:32 pm Temat postu:

początek lipca 2006

the patient · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:36 pm Temat postu:

ja jeszcze powiększże zakres tematu. napiszcie co byście chcieli zmienić jakbyście mieli możliwość cofnięcia się w czasie i dlaczego?
Myślę że pomysłowa dca tematu nie ma mi za złe że temat trochę urozmaiciłem?

Scarlett · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 9:37 pm Temat postu:

Nic bym nie zmieniła bo tak jak teraz jest dobrze i jakbym coś zmieniła to mogłoby nie dojść do kilku spotkań i zdarzeń Nie dzięki Wink

lady of the flowers · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 10:00 pm Temat postu:

ja bym pojechała na Woodstock, a wtedy zadecydowałam, że nie jadę...a jeśli bym pojechała to dzisiaj byłoby inaczej Rolling Eyes

t_a_j_e_m_n_i_c_a

j · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 10:05 pm Temat postu:

mi tu jest dobrze i żadnych podróży nie potrzebuję Razz

the patient · Wysłany: Czw Gru 07, 2006 2:48 pm Temat postu:

oj przydało by się u mnie zmienić kilka zdarzeń w moim życiu. tak o 5 lat cofnąć się, zmienić kilka zdarzeń w moim życiu, teraz by było może lepiej, może nie. Lecz kilka rzeczy chciałbym aby nie miało miejsca.

Zaratustra · Wysłany: Pią Gru 08, 2006 12:10 am Temat postu:

Cofnął bym sie do 1 podstawowki z obecną wiedza i umyslem... zaczął...wszystko, od nowa, perfekcyjnie, mądrze...

nothing · Wysłany: Pon Gru 11, 2006 5:44 pm Temat postu:

o jakies 1000 lat do przodu, dlatego ze w glebi wierze w ewolucje ludzkosci jednak

lady of the flowers · Wysłany: Wto Gru 12, 2006 5:33 pm Temat postu:

a ja myślę, że nie chciałabym być na tym świecie za 1000 lat...podejrzewam, że już go nie będzie, albo nie wiem....

mam katastroficzną wizję, która tak czy siak jest wysoce prawdopodobna

the patient · Wysłany: Wto Gru 12, 2006 5:58 pm Temat postu:

ja chcę przyspieszyć czas do przodu:P

j · Wysłany: Wto Gru 12, 2006 6:20 pm Temat postu:

lady of the flowers · Wysłany: Wto Gru 12, 2006 6:23 pm Temat postu:

biorąc pod uwagę racjonalne uzasadnienie końca świata, raczej nie będzie go za 6 lat Wink

wg Nostradamusa koniec miał nastąpić 7,5 roku temu Razz

jak się ropa skończy, to będzie ciężko (jeszcze ok. 40 lat) i to nie dlatego, że jej nie będzie, ale dlatego, że Arabowie nie będą mieli z czego żyć

Zaratustra · Wysłany: Śro Gru 13, 2006 11:14 am Temat postu:

A guzik, przyszłośc będzie świetlana, musi być, wystarczy, że będzie co najmniej kilku nadludzi.

lady of the flowers · Wysłany: Śro Gru 13, 2006 8:19 pm Temat postu:

aha, i co owi nadludzie zrobią? chyba się wzajemnie wybiją Wink

Rysio Snajper · Wysłany: Sob Gru 23, 2006 10:09 pm Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Nie Gru 24, 2006 10:42 pm Temat postu: