Nasze nastroje:D

lady of the flowers · Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 11:11 pm Temat postu:

gdybym tyle miała - pewnie bym skorzystała Laughing

góry dobra rzecz
jestem pijana Laughing

the patient · Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 9:53 am Temat postu:

Dziś Patient musi się z kimś pożegnać Sad

, i wcale mu się to nie podoba.

Subterranean · Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 3:29 pm Temat postu:

Nie jest źle Smile

lady of the flowers · Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 8:00 pm Temat postu:

ehh, jesień nadchodzi i się robię nostalgiczna....
zmęczona po pracy, a jeszcze do niedzieli wystaję na promocji Johnnie Walkera
i wkurza mnie, że nie umiem pojechać dobrze po łuku do tyłu. przynajmniej nie zawsze
i permamentnie jestem stęskniona

the patient · Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 8:04 pm Temat postu:

Właśnie jesień się zbliża moja ulubiona pora roku, wtedy muzykę obiera się inaczej niż w inne dni. No i staje się wyciszony itd

Co do łuku spokojnie z czasem Tobie on zacznie wychodzić i będzie gites tylko cierpliwości do gada Wink

lady of the flowers · Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 8:48 pm Temat postu:

moja chyba też

no cierpliwości to ja nigdy nie miałam Laughing

the patient · Wysłany: Sob Wrz 13, 2008 8:32 am Temat postu:

Wczoraj dla poprawienia sobie nastroju, po zostawieniu mnie tu jak kołka samego przez kogoś. Postanowiłem sobie zaszaleć i nie żałować kasy na przyjemności, jak wiadomo lubię polować na płytki i je kupować więc wczoraj kupiłem:
Sigur Ros new album <<--- dorwałem go za 46,99zł
Opeth - Damnation <<---- dorwałem za 39,99zł
Neurosis - Enemy of the sun <<---- 49,99zł
Neurosis - Given to the rising <<---- 56,90zł

za ponad miesiąc jadę znów na polowanie tym razem w planach mam kupno nowego dvd Dream theater i solowy projekt Mariusza Dudy i co jeszcze czas pokaże i jakie będę miał wtedy przy sobie funduszę to się kupi więcej:D

Carmen · Wysłany: Sob Wrz 13, 2008 9:54 pm Temat postu:

Wspomnieniowy.. heh.. I oczywiście napełniony sztuką, van Goghami, da Vincimi, Monetami, Picassami i innymi Laughing

I tak nie ma jak przechadzka po Rolexie Laughing

lady of the flowers · Wysłany: Nie Wrz 14, 2008 2:57 pm Temat postu:

zmęęęczony
pogoda z dupy

the patient · Wysłany: Nie Wrz 14, 2008 4:48 pm Temat postu:

trza w misia się zmieniać i powoli szykować się do zimowania:P

Polowanie na numerek się nie udało ( nie chodzi o seks )

Subterranean · Wysłany: Nie Wrz 14, 2008 6:41 pm Temat postu:

Zwolniłem. opłacało się.

the patient · Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 7:20 am Temat postu:

A miałem nie pić w weekend, nie wyszło Evil or Very Mad

Nie dobrze oj nie dobrze...

Manica · Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 7:52 am Temat postu:

Nastrój pogodny Very Happy

Zmoklam w Irlandii ale opłacało się, poznałam mnóstwo fajnych ludzi Smile

the patient · Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 11:04 am Temat postu:

Polowanie na numerek zakończone powodzeniem, tylko co dalej Twisted Evil

lady of the flowers · Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 2:04 pm Temat postu:

no może być.
nie licząc w połowie nieprzespanej nocy z powodu bólu brzucha
dzisiaj pan instruktor mnie pochwalił i przez to nawet zadowolona jestem Smile

lady of the flowers · Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 8:52 pm Temat postu:

strasznie jesiennie i strasznie zimno
zaczynam zamulający i zamyślony okres w roku...

Subterranean · Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 9:16 pm Temat postu:

Moze nie tyle zły nastrój.. moze nie tyle smutek.. co tęsknota. Ytrata kogoś kto był zawsze tak blisko a tak daleko. Żeganaj Rick.

ivan · Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 10:17 pm Temat postu:

lady of the flowers · Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 11:34 pm Temat postu:

nie nabijać się Twisted Evil

ivan · Wysłany: Śro Wrz 17, 2008 11:58 pm Temat postu:

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. Ja się w żaden sposób nie nabijam. To było całkiem serio Wink

. No, bo tak jest. Przynajmniej ze mną.

A nastrój? Teraz? Trudno powiedzieć...Ale w głowie pojawią się myśli, które powoli, spokojnie krążą gdzieś tam w środku i mówią mi, że wszystko dobrze się ułoży.