nałogi

luhashe_ · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 2:29 pm Temat postu:

o, tymbarki^^ jak ktoś pije to zawsze muszę się spytać co ma napisane na kapslu..

Subterranean · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 2:34 pm Temat postu:

To jest tzw. przepowiednia hehe Tymbark prawde ci powie Razz

gocanna · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 6:24 pm Temat postu:

1. Marlboro light - od 23 lat średnio 20 sztuk dziennie
2. Coca-cola - od 20 lat średnio litr dziennie
3. Herbata lipton - od zawsze....hektolitry
4. Melko z tubki zielonej - od pięciu lat średnio 2 kg rocznie w sadło
5. Internet - od 9 lat średnio 6 godzin dziennie (głównie scrabble i fora)
6. Djembe - od 2 lat średnio 3 godziny dziennie

Subterranean · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 6:56 pm Temat postu:

No ic iekawe co na to twój lekarz hehe Very Happy

Odkąd rzuciłem palenie (a było to dość nie dawno) to sobie nadrabiam harnasiem Very Happy

Carmen · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 10:28 pm Temat postu:

Uu to trzymam za Ciebie kciuki, bo myślę że w Twoim wypadku rzucenie fajek to dosyć ciężka decyzja Razz

Subterranean · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 10:54 pm Temat postu:

Wcale że nie Razz

Nie znasz mnie na tyle żeby to wiedzieć hehe... Razz

Carmen · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 11:06 pm Temat postu:

No nie znam, nie znam, nie wiem czy masz silną wolę, a to kluczowa kwestia, lecz aczkolwiek jednakże pozwoliłam sobie na taką ogólną dygresję Razz

Subterranean · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 11:36 pm Temat postu:

Ja ci dam dygresje qrcze Razz

Jak ja wpadne do tej Legnicy w koncu to już ja ci pokaze jaką silną mieć wolę potrafię Razz

Carmen · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 11:41 pm Temat postu:

A proszę bardzo, btw lodówka pełna Very Happy

Subterranean · Wysłany: Sob Sty 12, 2008 11:49 pm Temat postu:

u jak fajnie że Pani pamięta.... btw. Nie posiadam Pani GG ( ale numer telefonu o ile aktualny jest mam) wiec jeśli Pani by była na Pw ew stanie udostępnić, byłbym bardzo wdzięczny... Razz

...

Moonchild · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 9:24 am Temat postu:

Subterranean · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 9:37 am Temat postu:

Nie cierpiem Pilsnera Razz

Carmen · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 10:24 am Temat postu:

Telefon nadal aktualny, btw wciąż mam wyrzuty sumienia, że nie odpisałam Panu na koncercie na sms'a, ale tak, już wtedy byliśmy pod sceną i ciężko było dostać się nawet do własnej komórki Laughing

Subterranean · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 10:28 am Temat postu:

Nie szkodzi Very Happy

mi tam i tak siadł telefon zaraz Very Happy

lady of the flowers · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 11:15 am Temat postu:

ah nakręciłam się na fajki - Lucky Strike, zaraz idę je kupić, podobno pyszne Rolling Eyes

Subterranean · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 11:20 am Temat postu:

Pffff... ja tu palnie rzucam a ta mi o papierosach Razz

lady of the flowers · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 11:21 am Temat postu:

przepraszam Razz

ale od wczoraj o nich myślę Rolling Eyes

jak fajki, to dobre!

the patient · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 11:52 am Temat postu:

Subterranean, powodzenia w rzucaniu.

Subterranean · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 12:22 pm Temat postu:

nie dziekuje, co by nie zapeszyć Razz

Carmen · Wysłany: Nie Sty 13, 2008 1:25 pm Temat postu:

Ja wczoraj miałam taką niewinną ochotę i poprosiłam panów ze stolika obok, zakładając, że dostanę jakąś szmirę, a tu wyciągnęli mi Marlboro Very Happy

Od razu widać, że na porządne koncerty przychodzą porządni ludzie heheh
Ale to takie jednorazowe wyskoki, nigdy nie paliłam nałogowo i nie będę.. Miło jest czasem do rozmowy czy przy piwku, chociaż i tak miałam już w tym roku zaprzestać definitywnie, ale od czasu od czasu, co mi tam szkodzi w sumie.