Książki, książki, książki

the patient · Wysłany: Pon Lip 16, 2007 9:31 am Temat postu:

a ja tam sam sobie pisze książkę Razz

mam pomysł na opowiadanie i wczoraj późną nocą postanowiłem pisać i całkiem fajnie mi idzie. taka zabawa w noce kiedy spać się nie chcę. Pokazać nie pokażę bo i tak nikt nie doceni tego a jak już to sam to potem sobie skrytykuje:P

Zaratustra · Wysłany: Pon Lip 16, 2007 12:25 pm Temat postu:

Zdradz mi chociaż pomysł na treść Smile

the patient · Wysłany: Wto Lip 17, 2007 9:52 am Temat postu:

yyyyy nie

pomysł i treść głównie jest pisana, tylko dla mnie. w tym opowiadaniu są moje przemyślenia co do pewnego wydarzenia przedstawione w sposób nie typowy...

Zaratustra · Wysłany: Wto Lip 17, 2007 10:54 am Temat postu:

no to mi nietypowy sposob chociaz stresc

the patient · Wysłany: Wto Lip 17, 2007 10:55 am Temat postu:

nie bo się śmiejesz Evil or Very Mad

Zaratustra · Wysłany: Wto Lip 17, 2007 10:56 am Temat postu:

Nie smieje sie, gadaj sposob, nie musisz na forum jak sie wstydzisz.

Echhh wszyscy dookola mysla ze sie z nich nabijam Laughing

the patient · Wysłany: Wto Lip 17, 2007 10:57 am Temat postu:

<<---- nie dziw się

Zaratustra · Wysłany: Wto Lip 17, 2007 10:58 am Temat postu:

No to tego nie bylo, juz usunalem Wink

Mow patent, prooosze

the patient · Wysłany: Wto Lip 17, 2007 11:01 am Temat postu:

może zrobię to któregoś dnia, na razie to mam co raz mniej czasu bo do pracy powoli trzeba się szykować.
Akcja dzieje się w szpitalu... <<<---- starczy? Twisted Evil

Zaratustra · Wysłany: Wto Lip 17, 2007 11:03 am Temat postu:

Nie. Mozna to pokazac a trylion sposobow Laughing

the patient · Wysłany: Śro Lip 18, 2007 8:31 am Temat postu:

można i tym sposobem dałeś mi kolejny pomysł to samo opiszę z innej strony...

Zaratustra · Wysłany: Śro Lip 18, 2007 11:04 am Temat postu:

Intresuje mnie jedynie co takiego nietypowego wymysliles, manipulujesz czasem, zdrowym rozsadkiem, słowami? Interesuje mnie środek twórczy a nie twórczość. Interesuje mnie "coś nowego", jakoś łatwo zdołałem uwierzyć że udało Ci się uzyskać świeżość, chociaż zdaje sobie sprawę, że nie da nię czegoś takiego wymyśleć. "Wszystko już było". Nic nie odkrywa się na nowo, jedynie modyfikuje się to, co już było, wiem wiem Rolling Eyes

Więc co to takiego jest w Twoim przypadku? Co mogło by mnie zaskoczyć, zaszkować, spodobać lub wzbudźić kontrowersję. Kilka słów wystarczy, zdążysz do pracy Very Happy

the patient · Wysłany: Czw Lip 19, 2007 9:46 am Temat postu:

hehehe mistrzu spokojnie, pewnie już gdzieś to co mi wpadło do głowy mojej było tylko wiesz mało oczytany jestem.

Zaratustra · Wysłany: Czw Lip 19, 2007 1:25 pm Temat postu:

Więc nie nawiązuj, tylko chociaż zarysuj Wink

Czy ja prosze o tak wiele (coż, to jest prawdopodobne z drugiej strony Laughing

).

the patient · Wysłany: Czw Lip 19, 2007 8:28 pm Temat postu:

nie potrafię rysować Laughing

Zaratustra · Wysłany: Czw Lip 19, 2007 8:39 pm Temat postu:

No to reproduktuj Razz

the patient · Wysłany: Czw Lip 19, 2007 8:51 pm Temat postu:

już wiesz i nie płacz....

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lip 27, 2007 11:43 am Temat postu:

Haruki Murakami "Norwegian Wood"

Bardzo ładna historia napisana z perspektywy dojrzałego mężczyzny, który dokonuje retrospekcji, próbując uporządkować swoje życie...historia osadzona na przełomie lat 60. i 70. XX wieku, Japonia. To, co mnie uderzyło w tej książce to to, że autor pokazał, jak bardzo każdy człowiek jest samotny w swoim życiu i mimo, że podejmujemy próby bycia z kimś, mimo, że kochamy, bardzo trudno jest dotrzeć do drugiego człowieka, w pełni go ogarnąć. Istnieją pewne uwarunkowania, taki mur, którego zburzenie nie zawsze zależy od nas...czasem burzenie tego muru to balansowanie na cienkiej linii granicznej między życiem a śmiercią. Każdy bohater tej książki jest trochę pogubiony, każdy jest zupełnie inną osobą, która prowadzi inny tryb życia. Stykają się oni ze sobą, ale ich dusze nie mogą za bardzo do siebie wzajemnie dotrzeć...mimo, iż bardzo tego chcą, po prostu nie udaje im się.
To także opowieść o tym, jak trudno jest przekazać nasze uczucia i myśli innym ludziom. Jak bardzo może unieszczęśliwiać taka niemoc.

Polecam, czytało mi się tę książkę bardzo miło i szybko. Bardzo przystępny język. Smile

Rysio Snajper · Wysłany: Pią Lip 27, 2007 4:43 pm Temat postu:

Stanislaw Cynarski, Zygmunt August

Zaczynam czytac wlasnie Smile

Chetnie kupie kiedys ladnie wydane opowiadanie pacjenta Cool

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lip 27, 2007 5:08 pm Temat postu:

lubisz biografie naszych królów? Smile

ja teraz zaczęłam "Przebudzenie" Anthony de Mello Smile