Porcupine tree

the patient · Wysłany: Czw Maj 01, 2008 3:48 pm Temat postu:

Kolejne owoce z Jeżozwierzowego Drzewa 2008-04-22
Według zeznań agencji public relations, reprezentującej interesy Porcupine Tree w USA, to jeszcze nie koniec niespodzianek, jakie muzycy mają dla nas w tym roku:

- We wrześniu ukaże się podwójny album koncertowy PT
- W październiku zespół zarejestruje materiał na kolejne koncertowe DVD, które ukaże się w przyszłym roku
- W tym roku nowy album wyda Richard Barbieri
- a mniej więcej pod jego koniec ukaże się solowy album SW
- Ex-Wise Heads też uraczą nas nowym wydawnictwem
- No i przypomnijmy, że SW ma też produkować następny album Anathemy

Aż się w głowie kręci Wink

info z [link widoczny dla zalogowanych]

Subterranean · Wysłany: Nie Maj 04, 2008 9:49 am Temat postu:

Ten człowiek chyba nigdy sie nie nudzi Smile

redbox · Wysłany: Sob Lip 19, 2008 10:40 am Temat postu:

the patient · Wysłany: Sob Lip 19, 2008 6:19 pm Temat postu:

No jestem ciekawy tego wydawnictwa, ciemną stronę metalowej duszy Wilson'a

nothing · Wysłany: Czw Sie 07, 2008 6:40 pm Temat postu:

No-Man - Schoolyard Ghosts [2008]

Discogs
Label: Kscope (kscope103)
Format: 1 x CD, 1 x DVD
Country: UK
Released: 2008
Genre: Electronic, Rock
Style: Art Rock, Abstract
Extra nfo: Producer by No-Man, Recorded By, Mixed By by Steven Wilson

Bitrate: 146-194 kbps

Tracklisting:
CD-1 All Sweet Things (6:46)
CD-2 Beautiful Songs You Should Know (4:25)
CD-3 Pigeon Drummer (6:17)
CD-4 Truenorth (12:50)
CD-5 Wherever There Is Light (4:20)
CD-6 Song Of The Surf (6:11)
CD-7 Streaming (3:29)
CD-8 Mixtaped (8:35)

Code:
[link widoczny dla zalogowanych]

Antimatter in Chains · Wysłany: Nie Sie 10, 2008 3:53 pm Temat postu:

pacjencik ma racje, no-man wymiata ^_^

Subterranean · Wysłany: Nie Sie 10, 2008 5:42 pm Temat postu:

A mnie nudzi... Ale ostatnio mnie dużo rzeczy nudzi więc może to dla tego Smile

redbox · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 5:38 am Temat postu:

Zamówiłem sobie limitowaną edycję (3000) Insurgentes. 51 funtów Sad

Moonchild · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 3:23 pm Temat postu:

Ja za to uzupełniam brakujące Jeżozwierze w rockserwisie. Mega promocja jest.

the patient · Wysłany: Nie Paź 12, 2008 8:57 am Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] <<---- potężny solowy album Steven Wilson, zapowiada się tym trailerem.

Alice in Chains · Wysłany: Nie Paź 19, 2008 11:03 am Temat postu:

Za mną ostatnio chodzi Blackfield w szczególności jego dwa kawałki 1 000 people i Epidemic. Z samego Porcupine Tree ostatnimi czasu dużo słucham Radioactive Toy i Don't hate me.

Ciągle znajduję coś nowego jeżeli chodzi o Porcupine Tree, zaskakuje mnie płodność Wilsona i to, że praktycznie żadnym jego dziełem się nie rozczarowałam.. Jak narazie usiłowałam dorwać album No-mana i na kolana padam przed nothing za udostępnienie linka.

Chciałam wybrać si na ostatni koncer PT, ale z racji mojego uzależnienia od widzi-mi-się mojej rodzicielki wyjazdy na jakikolwiek koncerty są dla mnie praktycznie niemożliwe. No cóż.. Może nastepnym razem się uda..

the patient · Wysłany: Pon Paź 20, 2008 2:17 pm Temat postu:

Steven Wilson i jego koledzy z Porcupine tree tworzą rewelacyjną muzykę... Chodź ja nadal wolę dokonania Pt z przed " In Absentia ". Co nie znaczy że " In Absentia " uznaje za słabą płytę... nie uważam ją za bardzo dobrą, lecz brakuje mi w tej płycie czegoś.

Zaś jeśli chodzi o " Deadwing " to uważam tą płytę za wypadek przy pracy, zdecydowanie najgorsza płyta w dorobku zespołu. Na tej płycie to Dwa utwory są warte uwagi ( w moim odczuciu ), mianowicie:
Arriving Somewhere But Not Here ( genialny utwór jak cholera )
Start of Something Beautiful ( ten utwór lubię głównie ze względu na tekst )
a reszta no cieniutka jak cholera jest.

Ostatnia płyta no to już porządna dawka dobrej muzyki z elementami tego co mi brakowało na dwóch poprzednich płytach, chodź niestety i tu utwory nie potrzebne.

Wielu mówi że Porcupine Tree od " In Absentia " fani owego zespołu podzielili się na dwa obozy, fani starego Pt i nowego. Jestem fanem starego Pt.

redbox · Wysłany: Sob Lis 29, 2008 11:00 am Temat postu:

A ja tam jestem w obu obozach. Zresztą trudno się dziwić, w końcu PT to mimo wszystko mój ulubiony zespół Smile

.

dev · Wysłany: Pon Gru 08, 2008 1:26 pm Temat postu:

a jak się podoba nowy krążek Wilsona?

the patient · Wysłany: Pon Gru 08, 2008 1:36 pm Temat postu:

Nowy krążek solowy album powali... ostatnie 3 płyty Pt nie mają startu do solowego albumu stevena wilsona. I cieszy fakt że są plany na kolejne solowe dokonania mistrza:D

the patient · Wysłany: Wto Mar 03, 2009 10:12 am Temat postu:

Steven Wilson wróży koniec "zwyczajnych" płyt
Steven Wilson dołączył do grona artystów wyrażających poparcie dla poczynać Trenta Reznora i zespołu Nine Inch Nails.
Brytyjski muzyk podziwia poczynania amerykańskiego kolegi, który postanowił samodzielnie kontrolować proces publikacji kolejnych płyt.

- Bardzo podoba mi się sposób, w jaki Trent Reznor postanowił poprowadzić swoją karierę - zapewnia Wilson. - Wypiął się na wytwórnie płytowe i postanowił przekazywać muzykę bezpośrednio do fanów. Pozwolił im zdecydować, czy chcą pobrać album za niewielką opłatą lub za darmo, czy wolą pięknie wydany krążek w wyszukanym opakowaniu, przeznaczony dla ludzi, którzy wciąż widzą w płytach dzieło sztuki.

Wilson jest zdania, że w dobie internetu koncepcja wydawania "zwyczajnych" płyt kompaktowych straciła sens. Lider Porcupine Tree uważa, że wkrótce rację bytu będą miały wyłącznie kolekcjonerskie edycje albumów z bogatą oprawą graficzną.

- Myślę, że idea typowej płyty kompaktowej zniknie - tłumaczy Anglik. - Zostaną dwa ekstrema: wersja do pobrania z internetu oraz piękna i droga specjalna edycja dla ludzi, którym naprawdę na niej zależy i których na nią stać.

Debiutancki solowy album Stevena Wilsona, "Insurgentes", ujrzy światło dzienne już 9 marca.

info onet.pl

Coś w tym jest...

the patient · Wysłany: Śro Kwi 29, 2009 7:12 pm Temat postu:

Jesienią 2009 roku na rynku ma pojawić się nowe studyjne dzieło Porcupine Tree. Jak zapowiedział Steven Wilson, na płycie znajdzie się między innymi 35-minutowa suita skomponowana przez Stevena.

Wygrzebane z artrock.pl

the patient · Wysłany: Sob Cze 13, 2009 8:06 am Temat postu:

The Incident - Tak będzie się zwał kolejny krążek PT. Ukaże się 21 września i składać się będzie z dwóch płyt. Na pierwszej będzie jeden (!) 55 minutowy utwór zatytułowany właśnie The Incident, "nieco surrealistyczny utwór o początkach i końcach oraz o przeczuciu, że 'po tym, nic już nie będzie takie samo'". Na drugim będą cztery niezależne kompozycje zatytułowane Flicker, Bonnie The Cat, Black Dahlia i Remember Me Lover.

Wideo-pamiętniki z sesji i próbki utworów już niedługo online.

info z forum [link widoczny dla zalogowanych]

the patient · Wysłany: Pią Cze 19, 2009 8:56 am Temat postu:

Tytułowy cykl utworów składał się będzie z 14 części:
Occam's Razor 1:55
The Blind House 5:47
Great Expectations 1:26
Kneel and Disconnect 2:03
Drawing the Line 4:43
The Incident 5:20
Your Unpleasant Family 1:48
The Yellow Windows of the Evening Train 2:00
Time Flies 11:40
Degree Zero of Liberty 1:45
Octane Twisted 5:03
The Séance 2:39
Circle of Manias 2:18
I Drive the Hearse 6:41
Wszystkie części napisał Steven Wilson, z wyjątkiem Octane Twisted i Circle of Manias, które stworzył cały zespół. Utwory z drugiej płyty to również kompozycje grupowe, które powstały w grudniu zeszłego roku podczas wspólnych sesji.

"To nieco surrealistyczny cykl utworów o początkach, końcach i poczuciu, że od tego momentu nic już nie będzie takie jak wcześniej". Pomysł na "Incident" narodził się, kiedy Wilson utknął w korku, spowodowanym przez wypadek drogowy: "Był tam ustawiony znak 'POLICE – INCIDENT' i wszyscy zwalniali na chwilę, aby zobaczyć, co się stało. Później dotarło do mnie, że słowo 'incident' jest bardzo suchym sformułowaniem na coś tak niszczycielskiego i traumatycznego dla ludzi, którzy są z nim związani. I miałem wtedy wrażenie, że duch kogoś, kto zmarł w wypadku, znalazł się w moim samochodzie i usiadł koło mnie. Dotarła do mnie ironia takiego zimnego sformułowania i zacząłem przyglądać się innym wypadkom, o których mówiono w mediach. Napisałem o uwolnieniu nastolatek z rąk sekty religijnej w Teksasie, o rodzinie terroryzującej swoich sąsiadów, o ciele, które unosiło się na rzece, a znalezione zostało przez ludzi na obozie wędkarskim i o wielu innych tego typu przypadkach. Każdy z utworów napisany jest w pierwszej osobie i stara się zhumanizować doniesienia mediów".

źródła: [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]

Co to za brak zainteresowania tym zespołem?

dev · Wysłany: Śro Cze 24, 2009 10:20 pm Temat postu:

Słuchałem ostatnio pierwszy raz "Lightbulb Sun" i muszę powiedzieć, że od razu ten album stał się najlepszym, którego słuchałem.