R i v e r s i d e

the patient · Wysłany: Wto Wrz 04, 2007 3:12 pm Temat postu:

Riverside - Rapid Eye Movement <<---- po dwóch przesłuchaniach jestem, i płyta zaskakuje cholernie. produkcja na stoi na najwyższym poziomie, płyta ani na chwile nie dają nam od siebie odpocząć ciągle coś się dzieje ciągle coś nowego na albumie jest co wcześniej w riversidów nie było do spotkania na płytach. zero wtórności to jest Riverside inni niż znacie bardzo mało tu tego co znacie z poprzednich płyt. Płyta która ma zadatki na płytę roku u mnie śmiem już teraz tak mówić.

K. · Wysłany: Śro Paź 03, 2007 6:59 pm Temat postu:

Riverside. Moja przygoda z tymi czterema panami rozpoczęła się w okolicach premiery Second Life Syndrome. Zachęcona przez znajomych, sięgnęłam po płytę jeszcze wtedy nieznanego mi zespołu. I do tej pory się dziwię, jak mogłam tak długo o nich nie słyszeć. Wszystko potoczyło się całkiem szybko. Tak zwana "nieokiełznana miłość", chwilowe uzależnienie i wieczory przepełnione głosem Mariusza Dudy.
Przyszedł i czas na zapoznanie się z pozostałą częścią dyskografii, z czym tak naprawdę się nie spieszyłam. Można to uznać za kolejny błąd. O ile SLS spodobało mi się, to Out of Myself zawładnęło mną na długi czas. Niczemu też dziwne, że oczekiwania na REM były napięte, a z dnia na dzień rodziły się coraz większe nadzieje.
Pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak, był singiel, który dumnie nabyłam w Empiku (absolutnie bez reklamy Smile

). Patetycznemu osłuchowi towarzyszyć zaczęło tarzanie się ze śmiechu po podłodze (w towarzystwie doborowym), gdy wspomniany pan Mariusz wydobył z siebie "Sweet shelter of mine. I'm freezing without." Pełna zdziwienia słyszałam głosy innych, jako że to "typowy riverside'owy" utwór. Starałam się nie uprzedzać.
I kiedy weszłam w posiadanie nowego albumu, jeszcze przed premierą za sprawą Empiku (!), zasiadłam do odsłuchu w najbardziej dogodnych do tego warunkach. Wieczór/noc, słuchawki, świeczka i kubek gorącej zielonej herbaty. Bez uprzedzeń. O ile pierwsze wrażenia były nie najgorsze, to im dalej, tym większe rozczarowanie. Produkcja oczywiście bez zarzutu. Brzmi świetnie. Tylko tak jakoś. Bez pomysłu? Może jest trochę ciężej. Może idzie trochę do przodu. Bo próby zabawy z elektroniką. Ale. Piosenki mnie nie angażują. Są. Ale nic poza tym. Kilka naprawdę irytujących drobiazgów. Doprowadzające momentami do szału sample. I kopiowanie samych siebie. Tylko gdzieś z zatraceniem "tej" atmosfery. "Tego" klimatu. I piszę to naprawdę z wielką przykrością. Zdaje się, że gdyby nie sprzyjające ku temu warunku, nie odsłuchałabym bezboleśnie tej płyty do końca.
Wiele pewnie w tym jest mojej własnej winy. Stawianie poprzeczek. Rysowanie oczekiwań. Nie spisałam płyty na straty oczywiście po jednym przesłuchaniu. Z każdym kolejnym było coraz lepiej. Ale nie tak, jak powinno. Bo najgorsze, że wcale nie mam ochoty do niej wracać.
Na pewno się zawiodłam. Chyba po prostu do mnie nie trafia. A Riverside póki co będzie dla mnie zespołem jednej płyty - Out of Myself.
Daję tym panom jeszcze szansę. Bo mają potencjał. Taką jedną będzie koncert. 7 października, Gdańsk. Może choć tak mnie przekonają. Smile

Vai · Wysłany: Czw Paź 04, 2007 5:54 pm Temat postu:

Ha, jutro kupię bilet, a pojutrze ujrzę i usłyszę panów z Riverside! Nie mogę się doczekać...

lady of the flowers · Wysłany: Czw Paź 04, 2007 5:59 pm Temat postu:

do mnie nowa płyta też nie przemawia tak jak poprzedniczki... Confused

Subterranean · Wysłany: Czw Paź 04, 2007 7:02 pm Temat postu:

Na Progarchives też nażekają.. 3.50... słabo jak na riverside, które wszak było tam hołbione za dwie pierwsze płytki.

Carmen · Wysłany: Wto Paź 09, 2007 5:28 pm Temat postu:

Zespół Riverside skierował do naszego serwisu prośbę o publikację komunikatu: z powodu poważnych problemów Mariusza ze strunami głosowymi koncerty w Gdańsku, Olsztynie i Białymstoku odbędą się w innych terminach.
Koncert w Gdańsku zostaje przełożony na 06.11. Bilety zachowują swoją ważność. O datach koncertów w Olsztynie i Białymstoku zespół powiadomi w najbliższym czasie. Pozostała część trasy od 12.10 (Warszawa - Progresja) pozostaje bez zmian.

Riverside przeprasza za wynikłe z tego powodu niedogodności. Taka sytuacja przytrafiła nam się im po raz pierwszy, stąd prośba o wyrozumiałość ze strony osób wybierających się na odwołane koncerty.

artrock.pl

brena · Wysłany: Wto Paź 09, 2007 8:00 pm Temat postu:

w sobotę miałam przyjemność posłuchać panów z Riverside na żywo w toruńskiej Odnowie. Duda miał małe problemy wokalne, ale koncert i tak był dosssskonały Very Happy

ktoś z forum gościł może w klubie tego wieczoru?

nothing · Wysłany: Wto Paź 09, 2007 8:12 pm Temat postu:

a nawet odwolali pare koncertow z tej trasy ehhhhhh

Carmen · Wysłany: Pon Paź 29, 2007 5:28 pm Temat postu:

Europejska trasa Riverside
Już jutro, 30 października, rozpoczyna się europejska część trasy zespołu Riverside. Warszawska grupa będzie promować na niej swoje ostatnie dzieło.

Przeczytaj wywiad z Riverside!
Krążek "Rapid Eye Movement" ukazał się pod koniec września nakładem Mystic Production. Płytę nagrywano w łódzkim Toya Sound Studios i warszawskim Serakosie. Oprawę graficzną krążka przygotował Travis Smith. Warszawianie już promowali album podczas serii koncertów w Polsce. Teraz kwartet wybierze się poza granice naszego kraju. Oto daty i miejsca występów Rivserside:

30 października - Hayal Kahvesi Beyoglu - Istambuł (TUR)
31 października - Hayal Kahvesi Beyoglu - Istambuł (TUR)
2 listopada - City Hall - Ankara (TUR)
6 listopada - Parlament - Gdańsk (PL)
9 listopada - Nosturi - Helsinki (FIN)
11 listopada - Kägelbanan - Stockholm (SWE)
12 listopada - Sticky Fingers - Goteborg (SWE)
13 listopada - John Dee - Oslo (NO)
29 listopada - Lydney Town Hall - Lydney (UK)
30 listopada - Underworld - Londyn (UK)
2 grudnia - Nouveau Casino - Paryż (FR)
3 grudnia - Le double Six - Lyon (FR)
4 grudnia - BT 59 - Bordeaux (FR)
6 grudnia - Thunderroad - Voghera (IT)
7 grudnia - Z-7 - Pratteln (CH)
8 grudnia - Das Rind - Rüsselsheim (GER)
9 grudnia - Zentrum Altenberg - Oberhausen (GER)
11 grudnia - Colossaal - Aschaffenburg (GER)
12 grudnia - Substage - Karlsruhe (GER)
13 grudnia - De Boerderij - Zoetermeer (NL)
14 grudnia - Plato - Helmond (NL)
15 grudnia - De Lantaarn - Hellendoorn (NL)
16 grudnia - Spirit of 66 - Verviers (BE)
10 stycznia 2008 - Grawitacja - Olsztyn
12 stycznia 2008 - Lubin
19 stycznia 2008 - C.K. - Lublin
20 stycznia 2008 - Gwint - Białystok

[link widoczny dla zalogowanych]

Carmen · Wysłany: Sob Gru 08, 2007 6:01 pm Temat postu:

"02 Panic Room" - nowy teledysk Riverside!

Od dzisiaj na myspace'owej stronie zespołu Riverside możemy obejrzeć teledysk do utworu "02 Panic Room" z albumu "Rapid Eye Movement", oraz objętego naszym patronatem singielka "02 Panic Room". Zapraszamy do seansu:-)

artrock

the patient · Wysłany: Sob Gru 08, 2007 6:04 pm Temat postu:

Teledysk widziałem, widać że któryś z nich jest fanem gry Silent hill. Teledysk nie jest zły, rewelacji nie ma.

ivan · Wysłany: Śro Gru 12, 2007 1:48 pm Temat postu:

Patient, masz rację...Swego czasu Mariusz Duda w Teraz Rock mówił:

Numer 302 - 02 Panic Room jest trzeci na płycie, stąd trójka z przodu - wziąłem z gry Sileni Hill 4, w którą namiętnie grałem podczas powstawania nowych kompozycji. Jej bohaterem jest człowiek zamknięty w pokoju hotelowym 302. Nikt go nie słyszy kiedy woła o pomoc. Jednocześnie to miejsce schronienia przed alternatywnym światem pełnym dziwnych stworów z koszmarów, do którego można przejść przez... dziurę w łazience. Tylko w tym pokoju odnawia się energia. Tylko tutaj można grę zapisać. Po pewnym czasie jednak robi się tu bardziej niebezpiecznie niż w świecie alternatywnym. Zaintrygowało mnie to, że pewne miejsce może być dla nas zarówno schronieniem jak i pułapką, z której nie ma wyjścia. To bardzo pasuje do bohatera mojej opowieści.

Carmen · Wysłany: Sob Sty 05, 2008 3:23 pm Temat postu:

Nie no załamię się chyba..
Przed minutą dowiedziałam się od kolegi, że niedługo w Lubinie [rzut kamieniem ode mnie] gra Riverside, a ja nic o tym nie wiedziałam.. Oczywiście biletów już nie ma Neutral

Ale mam nadzieję, że jeszcze jakoś je wykombinujemy.. Jaaa ale porażka.. Confused

the patient · Wysłany: Sob Sty 05, 2008 3:28 pm Temat postu:

Carmen · Wysłany: Sob Sty 05, 2008 3:37 pm Temat postu:

Fuck na początku myślałam, że to za tydzień, wtedy jechałabym na bank, a 19 będę prawdopodobnie w Krakowie. Jezuuu, oby nie było już tych biletów, bo się potnę Rolling Eyes

A mieszkam w Legnicy ;>

the patient · Wysłany: Sob Sty 05, 2008 3:46 pm Temat postu:

Cholera znów pomyliłem Lublin z lubinem Twisted Evil

no w lubinie grają 12 a 19 w lublinie.

Carmen · Wysłany: Sob Sty 05, 2008 3:54 pm Temat postu:

Tak?!

Ja k*&$* ślepa jestem, rzeczywiście! W takim razie niech będą te bilety, matko boża modlę się do ciebie Rolling Eyes

A tak myślałem, że Ci się te dwie mieścinki pomyliły Wink

Zresztą jak mi przed chwilą, tylko że złego linka dostałam Razz

the patient · Wysłany: Sob Sty 05, 2008 3:58 pm Temat postu:

Toolicy brat ponoć pytał z miesiąc temu o bilety na riverside i już nie było, ale jestem dobrej myśli i może jeden bilecik się znajdzie na koncercik Very Happy

Carmen · Wysłany: Sob Sty 05, 2008 4:02 pm Temat postu:

No my potrzebujemy 3 na za tydzień Laughing

Ale też jesteśmy dobrej myśli Laughing

Jak ja mogłam przeoczyć ten koncert Rolling Eyes

Carmen · Wysłany: Pon Sty 07, 2008 1:59 pm Temat postu:

Bileciki zamówione Smile

Mniam!