Forum TOOL Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

NOISE/SLUDGE/STONER

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Inne kapele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
lady of the flowers
Sahasrara



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto Sie 29, 2006 6:33 pm Temat postu:

megaupload napisał:

Unfortunately, the link you have clicked is not available.


szkoda...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro Sie 30, 2006 9:03 am Temat postu:

uuuuuuu no szkoda bo kapelka zacna jest Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro Sie 30, 2006 4:17 pm Temat postu:

klip Mastodon z nowej plyty.....fajowski nawet Arrow

The Wolf Is Loose Audio + Video streaming now!

Check out our new song The Wolf Is Loose off our forthcoming Blood Mountain album and the video we just shot for it up now. Thanks for the support.
Mastodon

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=ZKw2s_AxUIw


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob Wrz 09, 2006 1:37 pm Temat postu:

Red Sparowes, Oh Lord, God of Vengeance Show Yourself CD

Artists
CDs
New Releases
nowy RED SPAROWES


This is a benefit CD to help the band replace rented equipment that was stolen from Red Sparowes' van while the band was on tour in Europe in 2006. The title of the album and accompanying text speaks for itself...
Let this curse find those who have stolen from us like the wolf finds his prey.

May death come to you on swift wings, may your spoils turn into serpents and coil around your necks, may the rest of your days be stricken with unending sickness, may your children's bodies belong to the fire, may every last one of you anguish in eternal pain, crying aloud for mercy, while we turn our heads away with a smile and a deaf ear.

In payment for your treachery, we will accept your thieving hands on our finest plates, your sullen heads on our tallest flag poles, and your worthless souls in our enveloping clutches. All the while we will watch your graveless corpses writhe with worms and turn into an eternal, restless dust.

Always know, we shall forever be against you as a crocodile on the water, as a serpent on the earth, as a raven in the wind, and as an enemy in this world and worlds to come.

Tracklisting:

1. Untitled #1
2. Alone and unaware, the landscape was transformed in front of our eyes.
3. Like the howling glory of the darkest winds, this voice was thunderous and the words holy.
4. Buildings began to stretch wide across the sky, and the air filled with a reddish glow.
5. Our happiest days slowly began to turn into dust.
6. Untitled #2
7. The sixth extinction crept up slowly, like the sunlight through the shutters.

total time: 70:53

Folder is two-color letterpress print on red paper in plastic sleeve. CD only. Limited pressing comprised of live performances released by Red Sparowes.

All proceeds go to Red Sparowes.



RS001CD
$10.00




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto Wrz 12, 2006 12:54 pm Temat postu:

o FUCK nowa płyta SUNN O))) i to z BORISem....szkoda ze nie graja koncertu gdzies blizej naszego grajdołka Rolling Eyes

Following a successful series of US dates, drone kings Sunn O))) are gearing up for another onslaught, this time in the UK and Ireland. Several of the US dates saw them paired up with Japanese psych-noise innovators Boris, whetting appetites ahead of the October 23rd release of /Altar/, a collaboration between these two giants of underground noise that takes Sunn O)))'s trademark feedback sludge sound towards new horizons.

Altar is a strikingly diverse record, shifting between brooding, swelling storms of frazzled feedback, spasms of frantic percussion, lurching industrial menace and disarmingly melancholic breaks in the leaden cloud - a landscape almost alien in its variety and scope when compared with Sunn O)))'s other records, testifying to the adaptability and sheer imaginative force that characterises Boris' work. The idea to marry their restless spirit of colourful experimentation with Sunn O)))'s carefully constructed minimalist dronescapes has proved an inspired one, and Altar could prove a landmark record in the development of avant-metal, offering a breadth of imagination unprecedented in the genre.

Fans will be able to assess the effect this collaboration has had on Sunn O)))'s own work when they hit the road in October, at shows in Glasgow (15, ABC2), Belfast (16, Black Box), Dublin (17, Crawdaddy) and Cork (20, Cypress Avenue). Before those dates, however, Sunn O))) headline a night that promises to be a highlight of London's Frieze Art Fair at the Hippodrome: supported by Brighton free noise collective Leopard Leg, among others, Sunn O))) will play their biggest show to date on a night that promises plenty of smoke machines, drama, and brain-melting feedback.

The show has been organised by Upset The Rhythm, who are curating the live music side of the Frieze festival, and have also organised a mouth-watering bill for the following night at the Hippodrome including Erase Errata and Liars. All the shows should be memorable, but if Altar is anything to go by, Sunn O))) will deliver a performance that will sear itself into the minds of all those who witness it for years to come.


[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie Wrz 17, 2006 12:05 pm Temat postu:

MASTODON Exclamation Exclamation Exclamation

Wrzaski i powarkiwania
Mocna płyta stworzona przez mocny zespół

- Lubimy majestatyczne rzeczy - mówi Brann Dailor, perkusista heavymetalowego zespołu Mastodon. Cechuje go energiczne, ciekawskie zachowanie, krótkie blond włosy, srebrny siekacz, kolczyki w obu uszach oraz tatuaż na klatce piersiowej, który wyrasta spod żółtego t-shirtu.
- Lubimy na przykład gigantycznego wieloryba - kontynuuje. - Albo nazwę naszego zespołu. Tak, wszystko musi być duże.

- Smoki są cool – mówi Brent Hinds, jeden z dwóch gitarzystów zespołu, drapiąc się po rudej bródce. - Ale one są bardziej mistyczne. Tak więc odpadają. - Nie odpadają, ale...- wtrąca Dailor. - Z nimi jest już po prostu inaczej – reasumuje Hinds.

Zespół z Atlanty został założony w 2000 roku. Po ugruntowaniu własnego brzmienia na dwóch pierwszych płytach, w 2004 roku wydali album zatytułowany "Leviathan", oparty na fragmentach powieści Hermana Melville'a "Moby Dick". Czemu nie? Niewiele jest bardziej heavymetalowych opowieści niż historia Ahaba polującego na wieloryba. Powieść miała też dodatkowe znaczenie dla zespołu. Podróżowanie vanem przez osiem miesięcy w roku, pozostawianie w domach żon i przyjaciół, spanie przez cztery godziny na dobę i występy na kacu – to wszystko sprawiało, że czterej muzycy z zespołu zaczęli czuć się jak żeglarze przed nastaniem ery statków parowych. I śmierdzieć tak jak oni, czego nie omieszkali wspomnieć. (…)

Hinds tłumaczy, że ta płyta jest o "walce pomiędzy człowiekiem i muzyką", to metafora trzymania się grupy razem przez niekończące się noce. (Co było wielorybem? Trudniej to stwierdzić: być może chodziło o ulotne wyzwolenie przez muzykę, coś, co być może w ogóle nie istnieje). Taka jest też najnowsza płyta Mastodona, "Blood Mountain", którą Warner Bros wydał kilka dni temu.

Album opowiada o wspinaniu się na niebezpieczną górę, co samo w sobie jest metaforą bycia sobą w momencie coraz bardziej rosnącej popularności. Wraz z tą płytą Mastodon przeskoczył do dużego wydawnictwa, opuszczając niezależną wytwórnię Relapse, która sprzedała 100 tysięcy egzemplarzy "Leviathana".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob Wrz 23, 2006 11:40 am Temat postu:

czekam na kolejna wizyte w polsce Laughing


Red Sparowes tour schedule (UK)
Wednesday, September 20, 2006

Red Sparowes has lined up a handful of October dates in the UK. Here you go:

10/15 Exeter, UK @ The Cavern
10/16 Birmingham, UK @ The Custard Factory
10/17 TBA, UK @ TBA
10/18 Glasgow, UK @ Barfly
10/19 Belfast, UK @ TBA
10/20 Dublin, UK @ The Village
10/21 Sheffield, UK @ Corporation
10/22 London, UK @ The Scala
10/23 Bristol, UK @ The Croft
10/24 Southamptom, UK @ Nexus
10/25 Milton Keynes, UK @ The Pitz



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon Wrz 25, 2006 9:15 am Temat postu:

szkoda bo to wyjebisty projekt (oczywiscie onet pomylil nazwe kapelki Plotkina, kapelka nazywa sie Phantomsmasher a nie Atomsmasher hehah Very Happy


Koniec Khanate
Zespół Khanate, w którym grali Stephen O'Malley (Sunn O))), Burning Witch) i James Plotkin (OLD, Scorn, Atomsmasher) zakończył działalność.
W oficjalnym oświadczeniu Plotkin napisał: "Zdecydowałem się opuścić Kahante ze względu na brak poświęcenia ze strony niektórych członków. Ta decyzja nie była łatwa, bo włożyłem w Khanate sześć lat i niezmierzone pokłady energii, mając nadzieję, że zespół rozwinie się do granic możliwości. Ubiegły rok przyniósł mnóstwo niewykorzystanych możliwości i uświadomienia, że niektórzy wolą skoncentrować się na własnych karierach niż na rozwinięciu muzyki jako formy sztuki".

Plotkin zapowiedział, że będzie współpracował z Timem Wyskidą.


Obecnie miksowany jest album towarzyszący "Capture & Release". Pojawiły się też plany reedycji wcześniejszych płyt Khanate na rynku japońskim.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob Paź 07, 2006 12:10 pm Temat postu:

om nowym RED SPAROWES napsali nawet na onecie hehah Very Happy Very Happy Very Happy Arrow

Red Sparrows - „Every Red Heart Shines Toward the Red Sun”
Alternatywa, wyd. Rockers Publishing, 2006.10.02
Drugi album w dorobku Red Sparows, grupy rockowej z Los Angeles, złożonej z muzyków występujących także w formacjach ISIS, Neurosis, Halifax Pier czy Angel Hair.
Utwory zawarte na płycie stanowią swoistą opowieść, której kanwą są wydarzenia w Chinach z lat 1959-1961. Panował wtedy wielki głód a chłopi masowo zabijali zwierzęta (wróble, myszy, moskity), które mogły poczynić szkody w uprawach.


Utwory

1. The Great Leap Forward Poured Down Upon Us One Day Like a Mighty Storm, Suddenly and Furiously Blinding Our Senses.
2. We Stood Transfixed in Blank Devotion as Our Leader Spoke to Us, Looking Down On Our Mute Faces With a Great, Raging, and Unseeing Eye.
3. Like the Howling Glory of the Darkest Winds, This Voice Was Thunderous and the Words Holy, Tangling Their Way Around Our Hearts and Clutching Our Innocent Awe.
4. A Message of Avarice Rained Down Upon Us and Carried Us Away Into False Dreams of Endless Riches. 'Annihilate the Sparrow, That Stealer of Seed, and Our Harvests Will Abound; We Will Watch Our Wealth Flood In.
5. And by Our Own Hand Did Every Last Bird Lie Silent in Their Puddles, the Air Barren of Song as the Clouds Drifted Away.
6. For Killing Their Greatest Enemy, the Locusts Noisily Thanked Us and Turned Their Jaws Toward Our Crops, Swallowing Our Greed Whole.
7. Millions Starved and We Became Skinnier and Skinnier, While Our Leaders Became Fatter and Fatter.
8. Finally, as That Blazing Sun Shone Down Upon Us, Did We Know That True Enemy Was the Voice of Blind Idolatry; and Only Then Did We Begin to Think for Ourselves.



[/img]http://muzyka.onet.pl/_i/plytyd/r/red_sparrows.jpg


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Sob Paź 07, 2006 12:36 pm Temat postu:

e może być ciekawe jak grają muzyce z isis, Neurosis. Dłuszych tytułów nie było...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob Paź 07, 2006 6:43 pm Temat postu:

tytuly zamiast textow sa, bo to muzyka bezwokalna....

kapela przejebista, tylko czekam kiedy do nas znowu wpadna do wroclawia..... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Nie Paź 08, 2006 11:33 am Temat postu:

Godspeed You Black Emperor! za jednym razem przesłuchałem wszystkie 4 płytki tego zespołu. nothing dziękuje że dzięki tobie poznałem kolejną genialną kapele. I jak dla mnie są o wiele lepszi niż sigur ros.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie Paź 08, 2006 11:51 am Temat postu:

to prawda sa genialni..... Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw Paź 19, 2006 8:32 am Temat postu:

BARDZO DOBRA WIADOMOSC Arrow Idea


Explosions In The Sky records new album
Wednesday, October 18, 2006 [648 views]



Explosions In The Sky has finished recording their new album. The effort was tracked at Pachyderm Studio (Nirvana, Failure) in Cannon Falls, MN. The band has issued the following statement:

"We're happy to report that we've finished recording our next album. We recorded in Minnesota at a studio called Pachyderm, a place surrounded by 50 acres of wilderness and snakes and ghost stories. We had a bonfire, cooked cheeseburgers on the grill, went for hikes and made a trip to the Mall of America (or Mall Like Any Other Mall Except Bigger). And of course we played some new music. It's taken us a while but we're extremely excited with the results. We can't say for certain when the album will come out, but it looks like it will be late February or early March. We'll let you know as soon as we find out...

There are a few shows coming up. All of them are in California (San Fransisco, Los Angeles, and Pomona)... Middle America, we know we've been showing an apparent love for the coasts these past couple of years but we will see you early in 2007. As for Europe, Asia, and Australia...we will be visiting you as well in 2007. And hopefully some other places (Mexico, South America), too."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią Paź 27, 2006 11:53 am Temat postu:

radze zwrocic uwage na MINSK ....super kapelka Exclamation Exclamation Exclamation

Minsk - Out Of A Center Which Is Neither Dead Nor Alive
At A Loss Recordings, 2005 8.5/10

From the band's official biography: "Drawing its nominal inspiration from a remote Belarussian city nestled deep amidst the in-betweens of the East and the West, a city that has been burned to the ground on several occasions only to be rebuilt like a Phoenix rising from its ashes, Minsk is a sort of dark cerebral experimentation... an emotive conceptualization that sears the visceral and hopes for something real... something between the conscious and the unconscious... a roller coaster of passion, noise, rhythm, and trance." Yes, exactly.
Minsk can be described as nothing other than Experimental Metal because they are definitely Metal, but they are genre-defying and rather experimental in their scope. In a recent interview with Arch Enemy's Michael Amott, the stratification of Metal was discussed and he had this to offer about labels and all the supposed subgenres: "...now it seems like these boxes are getting smaller and smaller and it's not that fun sitting in a box that small." So many other bands seem to be mixing and matching influences and genres these days, and that's all well and good, but Minsk is truly a beast unto themselves.

The band plays a type of Metal steeped in crusty Doom with psychedelic, earthen tones clearly dominating the process that often run headlong into dirge territory. Vocals are split among three persons and results in a varied approach, perhaps necessarily, but whereas Nile does the same with ultra-guttural success, Minsk has a very tribal motif going between the voices and the tom-rich drumming -- pummeling, really. At times the mammoth-length songs (6 songs in ~65 minutes means an average running time of over 10 minutes per, junior) achieve a spaced-out fuzz akin to Sons of Otis using broken Orange amps. Watch out for the John Zorn-sounding saxophone on the album closer.

The closest comparisons are obviously mid-era Neurosis -- particularly in terms of drumming, acoustic passages, and multiple vocal patterns -- and perhaps early Mastodon, but relying on these references alone may be disingenuous to the band or even to you, the reader. If you like your Doom soaked in tribal grain alcohol and set aflame by fuzzed out electronics, Minsk is your band. "Recording with producer Sanford Parker at Volume Studios has yielded both their At A Loss debut full length album and a new bass player in Parker himself, also noted for his play in the 'megalithic doom outfit' Buried at Sea." One dies, another is reborn. Like the phoenix. Like Minsk. And I like it a lot. So should you. "Occam's razor strikes again." Indeed.

Tony Belcher
Song listing:
1. Waging War On The Forevers
2. Narcotics And Dissecting Knives
3. Holy Flower Of The North Star
4. Three Hours
5. Bloodletting And Forgetting
6. Wisp Of Tow

Playing time: 64.57

[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob Paź 28, 2006 9:06 am Temat postu:

MOUTH OF THE ARCHITECT.....BARDZO MI SIE PODOBA OSTATNIO Arrow


Mouth Of The Architect pochodzą z USA .Powstali na gruzach death/doom'owego zespołu Rune.Do tej pory wydali jeden album "Time and Withering " oraz split z Keenoma. Niebawem bo juz w sieprniu do sklepów ma trafić płyta "The Ties That Blind".Dla fanów Isis, Pelican i Neurisis pozycja obowiązkowa.
Zresztą skojarzenia z Isis i Pelican same sie nasuwają po wysłuchaniu debiutu , jednak dla miłosników takiego grania nie jest to strata czasu a ja mam nadzieję ,że nowa płyta przyniesie więcej własnych rozwiązań.

(Z [link widoczny dla zalogowanych])


Dave Mann: drums
Gregory Lahm: guitar, vocals
Jason Watkins: keyboards, samples, vocals
Zack Pahl: bass
Dan Wilburn: guitar

The Ties That Blind (2006)
Mouth of the Architect/Kenoma (2006)
Time & Withering (2004)


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw Lis 02, 2006 6:28 pm Temat postu:

dlaczego takie piekne kapelki nie graja u nas koncertow, ehhhhh szkoda gadac Confused Evil or Very Mad



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto Lis 07, 2006 4:32 pm Temat postu:

CALLISTO polecam Exclamation Exclamation Exclamation

[link widoczny dla zalogowanych]

Callisto – fiński zespół muzyczny, wykonujący muzykę będącą wypadkową wpływów hardcore’a i doom metalu (zob. sludge metal). Brzmieniowo i kompozycyjnie utwory zespołu kojarzą się z dokonaniami takich zespołów jak Isis, Cult of Luna czy Pelican. Czasem wczesne dokonania zespołu opisywane są jako atmosferyczny sludge metal, podczas gdy muzyka zawarta na ostatnim, jak na razie albumie grupy, zatytułowanym Noir, należy raczej do post metalu.

Dyskografia
Dying Desire (7", 2001)
Ordeal of the Century (MCD, Fullsteam Records, 2002)
Ordeal of the Century (MCD, Fullsteam Records, reedycja +1 dodatkowy utwór, 2003)
Jemima/Klimenko (7", Kireru Records, 2004)
True Nature Unfolds (CD, Fullsteam Records, 2004)
True Nature Unfolds (CD, Earache Records, reedycja, 2005)
Noir (CD, Fullsteam Records, 2006)



recenzja plyty Callisto - True Nature Unfolds

Finowie w świecie muzycznym są znani raczej z przebojowego heavy/power metalu oraz z pseudogotyckich, cukierkowych klimatów a twardego doomowego grania raczej stamtąd było jak na lekarstwo. Co prawda jakiś czas temu egzystowało Unholy, a wcześniej przez krótki czas doomową muzą zajmował się Amorphis, ale były to raczej kwiatki na radosnym, muzycznym kożuchu. Callisto ze swoją debiutancką płytą może ten stan zmienić. Mamy tu bowiem do czynienia z dość ekstremalnym, bardzo nowocześnie i wulgarnie brzmiącym doom metalem.
True nature unfolds to trochę próba łączenia ognia z wodą. Z jednej strony są elementy tradycyjnego, klimatycznego doom metalu, bardzo wyraźnie nawiązującego do najnowszych dokonań My Dying Bride. Zwłaszcza melodyjne, nostalgiczne partie gitar oraz szczątkowe solówki mogą się mocno kojarzyć z Deadful hours i Songs of darkness... Do tego dochodzą też okazyjnie wykorzystywane partie skrzypiec oraz kobiecego śpiewu. Ale obok tego mamy też wyraźne inspiracje amerykańskim, mechanicznym graniem spod znaku Toola czy Neurosis. Objawia się to poprzez bardzo nowoczesne, ciężkie, masywne i zbasowane brzmienie, zakręcone rozwiązania rytmiczne oraz wulgarny charakter agresywnych partii muzycznych i wokalnych. Te ostatnie elementy musiały chyba spowodować podpisanie przez zespół kontraktu z wytwórnią Earache, która dotychczas z klimatycznymi dźwiękami raczej niewiele miała wspólnego. Taka mieszanka jest na pewno rozwiązaniem oryginalnym i intrygującym, niestety została przez Callisto podana w niezbyt ciekawej formie. O ile bowiem w pierwszych utworach zespołowi dość dobrze udaje się żonglować mieszanką momentów spokojnych z ciężkimi opartymi o klasyczne black sabbathowe riffy gitarowe i okazjonalne przyśpieszenia, o tyle gdzieś w połowie płyty robi się zbyt leniwie, ociężale i po prostu nudno. Callisto wykazuje się bowiem niezbyt dużą wyobraźnią twórczą opierając praktycznie każdy utwór na tym samym schemacie. Najpierw więc mamy delikatne plumkanie na gitarze, które później zostaje powtórzone w cięższej wersji, wreszcie następuje właściwa agresywna część utworu z towarzyszeniem wokalu i na końcu znowu klimat się uspokaja. Dobrze że jak na standardy doomowe utwory są dość krótkie (trwają średnio około 5 minut), bo przy dłuższych formach przebrnięcie przez nie stałoby się zadaniem dość karkołomnym. Ciekawiej robi się pod koniec, w bardzo toolowym Masonic oraz kończącym album The great divorce, gdzie znów dochodzą do głosu elementy dynamiczne a i zwolnienia też są ciekawiej zaaranżowane. W percepcji tego albumu nie pomaga też wokalista. Juho Niemela prezentuje ekstremalną, jaskiniową, mało czytelną formę growlingu, niestety w formie ograniczającej się w zasadzie jedynie do monotonnego ryczenia i wydzierania się. A że nawet w takim ekstremalnym śpiewie można się wykazać, to pokazuje chociażby ostatnia płyta Septic Flesh. Wydaje się że Callisto powinien raczej porozglądać się za innym śpiewakiem, a rolę pana Juho ograniczyć do gry na basie, gdyż ten instrument w muzyce Finów odgrywa ważną i co najważniejsze pozytywną funkcję.
Mówi się, że tego typu mieszanki stylistyczne to przyszłość doom metalu. Niewątpliwie w dość już przeeksploatowanym ciężkim i wolnym graniu, każdy element odstępstw od utartych schematów należy witać z radością. Callisto można nazwać zespołem oryginalnym, z próbą połączenia stylistyki muzycznej My Dying Bride i Toola spotykam się po raz pierwszy i taka estetyka jest na pewno godna polecenia wszystkim fanom ciekawych hybryd muzycznych. Od oryginalności ważniejsza jest jednak odpowiednia jakość prezentowanych dźwięków a z to u Finów prezentuje się już gorzej. Zbyt dużo na True nature unfolds schematów, zbyt często muzyka staje się monotonna, nudna a słuchaczowi włącza się odruch ziewania. Mam nadzieję, że w przyszłości Finom uda się usunąć mankamenty ich muzyki, bo na razie prezentuje się ona po prostu średnio.

[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
topaz
Gość






PostWysłany: Pon Lis 13, 2006 10:46 pm Temat postu:

Powrót do góry
nothing
Part of Tool



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto Lis 14, 2006 12:21 pm Temat postu:

piekny schemacik mniam Very Happy , nawet JAKOB sie znalazl tu hehah Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Inne kapele Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 3 z 26


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin