Najlepsze wokale

the patient · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 10:20 am Temat postu: Najlepsze wokale

no wiec wypiszcie wokalistów którzy są według was najlepsi:
1 ROBERT PLANT ( LED ZEPPELIN )
- MAYNARD JAMES KEENAN ( TOOL )
2 JAMES LABRIE ( DREAM THEATER )

Zaratustra · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 10:42 am Temat postu:

A Ty w kólko te same zespoły Wink

Co do mnie, nie cierpię śpiewaków operowych, bynajmniej tam wysłałbym z powrotem Dickinsona, ten koleś nie ma nic do zaproponowania poza oktawami. I, niestety, większośc dobrych wokalistów taka była.

Dla mnie głos wokalisty musi być zajebiście charakterystyczny, musi kojarzyć sie z cała muzyka i zespołem, ważna jest dla mnie jego twórzość jako taka- choćby koleś miał najlepszy głos na świecie, najbardziej charakterystyczny, a nie napisał ani jednego dobrego tekstu, a co gorsza nic od siebie nie tworzył, nie miał by szans w tym rankingu. Sorry.

Uwielbiam, oczywiście Wink

Maynarda. Chyba przede wszystkim za płytę "Undertow", niż te nowe dokonania z APC i Toolem. Podoba mi się jego sposób- charakterystyczny krzyk, ciągnący się jakby w nieskończoność Smile

Poza tym, chwilami bywa taki "anielski". Robert Plant ma niewątpliwie charakterystyczny wokal, nigdy nie zapomne 11 minutowego "Stairway to Heaven" na żywo w Nowym Jorku, po prostu uzalezniłem się absolutnie Smile

Ale wysoko cienię przede wszystkim Roberta Smitha z The Cure, przykładowo w kawałku z ostatniej płyty "Lost" tak doskonale, tak pięknie "psuł kawałek", po prostu...to jest nie do powtórzenie przez kogo kolwiek. Wokalista z "duszą" a właściwie z niekończącymi sie jej pokładami, no i poza tym, ma wszystkie wyżej wymienione przeze mnie cechy. Kiedyś ceniłem Hatfielda, a wiecie za to? znajdzcie mi drugiego, który tak doskonale potrafiłby grać na gitarze i śpiewać jednocześnie... ja znalazłem jedynie wokaliste Muse, ale jego umiejętności przy Hatfieldzie lekko bledną Wink

gdyby który potrafiłby tak jak on grać i śpiewać, albo przekonał sie ile wymaga to wysiłku nie krytykowałby go z taka łatwością Smile

Z jeszcze bardziej specyficznych zespołów, uwielbiam wokalistę Sigur Ros... głos nie z tej ziemi...dosłownie... choć sam zespół to troche taka "ściema" Smile

Tak jak image Rammsteina podoba mi się wokal, podobne zresztą w przypadku Chrisa Cornella z Audioslave. Przyznam się do małych nieprzyzwoitych dla fanów metalu słabości Wink

Uwielbiam, Zacka de La Roche, i O.S.T.Ra Wink

Uczucia biora górę, cóż... lubię Eddy'ego Veddera z Pearl jam, wokalistę Deftones, głównie za wypracowany styl (Chono, nie?),wokalistke Sonic youth, patrz Robert Smieth...ten sam powód... Anthony Kiedys, o ile sie nie myę tak nazywa sie wokalista RHCP, z polskich wykonawców bezsprzecznie guru jest MaciejMaleńczuk. Postać dramatyczna- przez występ w idolui totalnie kretyńska płytę Pudelsów, no, ujdą "śnięgi" Smile

Ale za to co robił kiedyś należą mu się nawyższelaury... staszewskiego nawet nie ma co wymieniać, on zawsze będzie Wink

No i Scatman i Stasio Laughing

Zaratustra · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 10:45 am Temat postu:

Czemu w każdym dłuższym poście gdzieś w tekst wcina sie napis "pavson mym panem" to ma być zabawne? Bez jaj ludzie, pnoć tak bardzo chcecie,żeby to forum było na poziomie...

// na temat proszę pisać// the patient Twisted Evil

przyTOOLny · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 1:02 pm Temat postu:

Dodam od siebie Mike Patton'a, Roberta Flynn'a no i Maynarda ale to chyba oczywiste:P

Toolica · Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 1:08 pm Temat postu:

oczywiście Maynard
Eddie Vedder z Pearl Jam
Sully Erna z Godsmack
wokalista Staind- nie pamiętam jak się nazywa;)
Chris Cornell z Audioslave

the patient · Wysłany: Sob Gru 02, 2006 4:37 pm Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
na pierwszym miejscu jak najbardziej zasłużenie... sami sprawdźcie.

Manica · Wysłany: Sob Gru 02, 2006 5:15 pm Temat postu:

07. Bruce Dickinson

Ble, nie cierpię tego wokalu :/

21. Maynard James Keenan --?>Dlaczego dopiero 21? Z drugiej strony Panowie lubią matematyke więc by sie ucieszyli, że "oczko" Wink

A poza tym ja bym tę listę troszku poprzestawiała na swoją modlę Cool

lady of the flowers · Wysłany: Nie Gru 03, 2006 12:11 am Temat postu:

Beth Gibbons (Portishead)
ten z The Mars Volta, wybaczcie, ale nie znam każdego z imienia i nazwiska, ale koleś jest dobry
to tak do tego co napisaliście
dla mnie oczywiście głos Maynarda rządzi, bo chyba najbardziej jestem z nim osłuchana
Brian Molko (Placebo)
Thom Yorke (Radiohead)
wokalista Sigur Ros Exclamation

Chino Moreno z Deftones, za styl
Trent Reznor (NIN), bo lubię tę drapieżność
Artur Rojek, za tą senność w głosie, jakby śpiewał od niechcenia
Anna Maria Jopek, miło...

jak mi się przypomni jeszcze coś, to oczywiście dopiszę

the patient · Wysłany: Nie Gru 03, 2006 10:05 am Temat postu:

21. Maynard James Keenan --?>Dlaczego dopiero 21? właśnie a na 20 jest wokalista z nirvany ( nie wiem czy dobrze napisałem ) co nie dorasta umiejętnościami wokalnymi MJK do koniuszków pięt

Toolica · Wysłany: Nie Gru 03, 2006 12:19 pm Temat postu:

nothing · Wysłany: Nie Gru 03, 2006 12:23 pm Temat postu:

1. Aaron Turner
2.Greg Dulli
3.Maynard
4. J. K Broadrick
5.Chris Cornell

Zaratustra · Wysłany: Nie Gru 03, 2006 12:52 pm Temat postu:

AAA tam pierdolicie, najlepszy wokal ma pani Bugusia spod 3.

Gość · Wysłany: Nie Gru 03, 2006 6:14 pm Temat postu:

apropos tej listy z onetu to przed MJK był Curt Cobain Toś ten facet mógłby śpiwać na żywo razem z Mandaryną i nie byłoby różnicy Confused

Gość · Wysłany: Wto Gru 05, 2006 7:40 pm Temat postu:

jako kobieta lubie wylacznie meskie glosy, nie przepadam (z bardzo nielicznymi wyjatkami) za spiewajacymi paniami. Wink

z osob tu nie wymienionych dodalabym Petera Steel'a, ona ma taki glos ze o Jezu... jak go slucham to od razu mi sie przypomina ta scena z "Rybki zwanej Wanda", jak John Cleese doprowadzal Jamie Lee Curtis do orgazmu mowic po rosyjsku... no wlasnie Very Happy

AgnieshcA · Wysłany: Czw Gru 14, 2006 2:10 pm Temat postu:

Chris Cornell z Audioslave
Shamaya Otep z OTEP
James Labrie z DT

dark-deal · Wysłany: Wto Sty 02, 2007 7:34 pm Temat postu:

1. MJK Ofc
2.Sully Erna szczegolnie za piosenke voodoo ...............chociaz z pozoru to nie wysila sie chlopak za bardzo
3.TORI AMOS -jedyny kobiecy glos ktory naprawde jest miodkiem na moje serducho

Scarlett · Wysłany: Wto Sty 02, 2007 7:53 pm Temat postu:

O tak Tori Tori Tori Cool

Tori wymiata Jest lepsza od większosci facetów z listy No właściwie od 70% z resztą jest na równi Cool

dark-deal · Wysłany: Wto Sty 02, 2007 8:07 pm Temat postu:

w pierwszej 20 powinna byc.....zaraz po ....Maynardzie:P

chociaz jezeli mialaby byc zaraz po nim to powinna by byc 2 badz 3 .......bo on powinen byc 1 badz 2 Razz

...aaaaa

Scarlett · Wysłany: Śro Sty 03, 2007 4:44 pm Temat postu:

A ja ich stawiam na równi W ogóle nie ma dla mnie lepszych czy gorszych Jak mi się podoba to znaczy że umie śpiewać Cool

the patient · Wysłany: Śro Sty 03, 2007 4:50 pm Temat postu:

ja stawiam na panią która gościnnie występuje na jednym albumie Dream theater a mianowicie Theresa Thomason