KONCERTY WE WROCLAWIU

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lis 03, 2006 10:18 am Temat postu:

ja odnotowałam, ale się nie chwaliłam Laughing

lady of the flowers · Wysłany: Sob Lis 04, 2006 9:36 pm Temat postu:

uwaga! w środę 8.11 w klubie Od Zmierzchu do Świtu we Wrocku odbędzie się

koncert zespołu Three Wishes, określanego mianem polskiego Tool'a

wstęp wolny! start o godzinie 21 Smile

polecam utworek DOOR, można ściągnąć z ich strony

[link widoczny dla zalogowanych]

ja będę...wraz z koleżanką z tego forum Cool

Manica · Wysłany: Sob Lis 04, 2006 9:47 pm Temat postu:

Ej no kurde, czemu oni objeżdżaja tylko południe Polski :/

lady of the flowers · Wysłany: Sob Lis 04, 2006 9:53 pm Temat postu:

a kto ma pełne mp3 z pierwszej płyty?

j · Wysłany: Nie Lis 05, 2006 2:33 pm Temat postu:

lady · Gość

ok, ale inspirują się Toolem i to słychać Wink

lady of the flowers · Wysłany: Wto Lis 07, 2006 3:14 pm Temat postu:

no to już właściwy temat Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 1:07 pm Temat postu:

dziś idę na Hey, tak ło sobie...

a wczoraj w Zmierzchu jak zawsze super bluesowy koncercik do poskakania Smile

super było Smile

Manica · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 1:11 pm Temat postu:

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 1:15 pm Temat postu:

ja wiem czemu... Rolling Eyes

do tej pory widziałam Hey tylko raz, na Woodstocku...ale wtedy to się popłakałam ze szczęścia raczej :/ ehh, taa...pierwsza miłość, błe, błe..

ale Kaśka świetne teksty pisze, to jej trzeba przyznać Smile

może zagrają mi moją "Antibę"

Manica idź Exclamation

nothing · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 1:16 pm Temat postu:

wczoraj moglas sobie pojsc do FIRLEJA na STRANGE ATTRACTOR....sam bym byl gdyby nie KOMBAJN

Strange Attractor to perkusista/producent Richard van Kruisdijk (perkusja, Moog, elektronika) i człowiek-orkiestra Niels Van Hoorn (saksofony, klarnet basowy, flet, syntetyczne dęciaki). Rzadko w dzisiejszym szołbiznesie trafia się muzyka tak przystępna i nastrojowa, a zarazem zawierająca najnowocześniejsze rozwiązania brzmieniowe. Jazzujące, klikające utwory są perfekcyjnie zaaranżowane i wykonane.

Richard van Kruisdijk, założyciel Sonar Lodge, kultowej już grupy nu-jazz/trip-noir i współwłaściciel labela Music For Speakers, jest uznanym fachowcem od nowoczesnych breaków, a Niels Van Hoorn to już prawdziwa legenda sceny niezależnej. Znany przede wszystkim jako członek The Legendary Pink Dots, współpracował także z największymi tuzami niezależnej sceny (m.in. Richard Sinclair (Hatfield & The North), Cevin Key (Skinny Puppy, The Tear Garden), Steven Stapleton (Nurse With Wound). Niels jest niezrównanym mistrzem jazzującej psychedelii i awangardowych brzmień. Jest też jednym z najlepszych, najbardziej ekspresyjnych muzyków koncertowych.

Na koncertach Richard i Niels występują w towarzystwie Marie-Claudine Vanvlemen, wokalistki Sonar Lodge, o ciepłym, pełnym głosie.

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 11:05 pm Temat postu:

byłam na Heyu...jeszcze przedtem był Happysad...ale to takie tam, banialuki Wink

a Hey sprawił, że poczułam się znowu tak jakbym miała 16 lat...
anyway było fajnie, pierwszy koncert, na który poszłam sama jak palec, ale i tak mi to nie przeszkadzało (chyba...)

nothing · Wysłany: Sob Lis 18, 2006 2:35 pm Temat postu:

przecietna wieku kibicow Happysad to 14 lat.....Hey 8 grudnia w opolu, raczej nie ide, juz w tym roku widzialem 2 razy Kasie...... Very Happy

lubie ja bardzo

lady of the flowers · Wysłany: Nie Lis 19, 2006 10:55 am Temat postu:

w czasie, kiedy Happysad występowali, ja piłam piwo Laughing

a Kasia jest super, taka skromniutka i właśnie za to ją lubię (nie tylko aczkolwiek) Exclamation

Mychalyna · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 6:01 pm Temat postu:

jaaaa przeglądam temat i dowiedziałam się niestety zapóźno z którejś z notek nothing'a że grało lost road >_< boszzzz nigdzie tego plakatu nie widziałam :/ ehhh

nothing · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 6:05 pm Temat postu:

a pewnie ze gralo..... Very Happy

bylem na tym gigu.... Very Happy

lady of the flowers · Wysłany: Pon Gru 04, 2006 8:24 pm Temat postu:

no patrzcie, a ja Mono przegapiłam Crying or Very sad

ale w środę idę na kabarety studenckie Laughing

nothing · Wysłany: Wto Gru 05, 2006 9:43 am Temat postu:

no nie wiem jakim cudem przegapiłas MONO ....bebnilem tu o tym jak pojebany......

Manica · Wysłany: Wto Gru 05, 2006 10:21 am Temat postu:

Tak, nawet tytuł topicu pamiętam - MONO W POLANDII Wink

Nothing miał bardzo duży bęben Very Happy

lady of the flowers · Wysłany: Wto Gru 05, 2006 1:08 pm Temat postu:

no wiem, ale ja nie wiem co mi przyszło go głowy, żeby iść na Hey, a nie na Mono.... Confused