Autor Wiadomość
harpoonek
PostWysłany: Nie Maj 27, 2012 7:49 am    Temat postu:

O rany, w życiu nie będę w stanie wybrać jednego ulubionego utworu Toola. Chociaż przyznam, że bywały etapy, kiedy niektóre utwory górowały nad innymi w moim odczuciu i najczęściej do nich wracałam.

Początkowo Pushit i Third Eye w wersji live z Salival. Te dwa kawałki do dziś mnie hipnotyzują.
Tytułowy Lateralus - zawsze, ale to zawsze absorbuje mnie w 100%, nic nie jest w stanie odwrócić mojej uwagi, mistrzostwo świata.
Do Paraboli mam sentyment - była pierwszą, jaką usłyszałam w wykonaniu Toola.
Zaraz potem Schism.
Ponadczasowe Sober, Intolerance, 4 degrees i Bottom z Undertow.
Z Aenimy to już w ogóle mogłabym wymieniać, ale ostatnio jest to Aenema właśnie, H. było zawsze, 46&2, Jimmy, Eulogy! (chociaż początkowo nie mogłam się przekonać do tego). Ostatnio też Stinkfist... Ogólnie jeśli chodzi o tę płytę, to ciężko wybrać faworyta Wink Jedynie nie lubię Cesaro... przeraża mnie Wink
10000 days... Rosetta wbija w fotel, 10000 days ma w sobie coś mistycznego, Jambi powala mocą, Right in two znowu nie wiem, dlaczego, ale uwielbiam.

Jeszcze co do Lateralusa, ciężko mi tę płytkę podzielić na utwory. Najbardziej uwielbiam ją w całości. Jest pewnego rodzaju podróżą, mistycznym doświadczeniem, które za każdym razem jest dla mnie inspiracją.
Carmen
PostWysłany: Sob Lut 20, 2010 9:51 am    Temat postu:

Oo Eulogy piękna sprawa. Przepiękna.
Noireis
PostWysłany: Pią Lut 19, 2010 12:41 am    Temat postu:

Eulogy to był pierwszy kawałek Tool'a jaki usłyszałam i nadal go uwielbiam!
Chociaż teraz góruje u mnie H. i Schism Very Happy
smykusmyk
PostWysłany: Nie Mar 22, 2009 8:42 am    Temat postu:

H. to mój ulubiony kawałek TOOL, a tak poza tym to chyba 46&2 i Aenema.
Subterranean
PostWysłany: Nie Sty 13, 2008 12:37 pm    Temat postu:

Recht, Recht. Tylko pInk Floyd można słuchac bezustannie Very Happy
Carmen
PostWysłany: Nie Sty 13, 2008 12:34 pm    Temat postu:

Subterranean napisał:
A Eulogy na lekcji w Woku słuchaliśmy w liceum.

Zazdroszczę Very Happy Też ostatnio mniej ich słucham, ale takie zastoje są normalne i czasem potrzebne, żeby wrócili ze zdwojoną siłą Cool
Subterranean
PostWysłany: Nie Sty 13, 2008 11:16 am    Temat postu:

A Eulogy na lekcji w Woku słuchaliśmy w liceum. Malutko Toola słucham ostatnio ale jesli miałbym obecnie wskazać to poprostu Jambi- idealne do wkurzenia sąsiada o 6 rano Very Happy
lady of the flowers
PostWysłany: Nie Sty 13, 2008 11:11 am    Temat postu:

TERAZ The Grudge
Schism
Rolling Eyes
Carmen
PostWysłany: Nie Sty 13, 2008 10:32 am    Temat postu:

Eulogy jest mistyczne Smile Absolutnie piękne i takie przestrzenne Rolling Eyes
Moonchild
PostWysłany: Nie Sty 13, 2008 10:21 am    Temat postu:

nie ma bata na Eulogy. a poza tym to najczęśiej słucham Pota, taki fajny groove ma Smile
gocanna
PostWysłany: Sob Sty 12, 2008 11:35 pm    Temat postu:

46&2 - bez zastanowienia
Zaratustra
PostWysłany: Sob Wrz 08, 2007 10:47 pm    Temat postu:

Ja kiedys pamietam jak mialem jazde na punkcie... Intolerance!
Carmen
PostWysłany: Sob Wrz 08, 2007 7:53 pm    Temat postu:

Tool'a wszystkie są najlepsze, ale niektóre jeszcze lepsiejsze Razz
shrill whisper
PostWysłany: Sob Wrz 08, 2007 7:37 pm    Temat postu:

Mój też nie taki naj naj najlepszy, ale jeden z najlepszych Wink
Carmen
PostWysłany: Sob Wrz 08, 2007 11:48 am    Temat postu:

Yes, it is Wink
Na pewno nie powiedziałabym, że to dla mnie najlepszy kawałek Tool'a, ale zdecydowanie ma moc Smile
Zaratustra
PostWysłany: Sob Wrz 08, 2007 11:41 am    Temat postu:

No Eulogy jest bardzo wporzo ale dziwicie mnie jak cholera Laughing Tool ma duzo lepszych kawalkow, no ale to moje osobiste odczucie Rolling Eyes

Chociaz teraz włączyło mi się stare myślenie, tj. to co jest ulubione nie musi byc najlepsze, isn't it Idea
Carmen
PostWysłany: Sob Wrz 08, 2007 9:41 am    Temat postu:

Ha, mówiłam, że Eulogy jest piękne Razz Smile
shrill whisper
PostWysłany: Pią Wrz 07, 2007 8:13 pm    Temat postu:

Eulogy - jedna z moich ulubionych, bo w niej jest mój najbardziej ulubiony cytat
Kornick
PostWysłany: Pią Wrz 07, 2007 4:26 pm    Temat postu:

Eulogy. Cudo od pierwszej milisekundy do ostatniej. Odebral korone Vicariousowi Smile .
lady of the flowers
PostWysłany: Nie Wrz 02, 2007 12:54 pm    Temat postu:

nie, chodzi o wykonanie z Nowego Jorku, wrzesień 2001 Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group