Koncert Dream Theater w Bydgoszczy 30 września

the patient

30 września br. w ramach trasy Progressive Nation 2009 zagra w Polsce grupa Dream Theater! Koncert odbędzie się w bydgoskiej hali Łuczniczka a oprócz nowojorczyków na scenie pojawią się szwedzki Opeth, amerykański Bigelf i pochodzący z Kanady Unexpect. Organizatorem koncertu jest „Wydawnictwo Rock Serwis”. Poniżej podajemy wszystkie szczegóły tego wydarzenia.

30.09.2009, Bydgoszcz, Hala "Łuczniczka", wejście do hali od 17.30, start festiwalu: 18:30

Program:
Unexpect - 18.30
Bigelf - 19.15
OPETH - 20.00
DREAM THEATER - 21.30

Ceny biletów:
do 30.08.2009:
Płyta - 140 zł
Sektory: A3, A4, A5, C13, C14, C15 - 155 zł
Sektory: A6, B7, B9, B11, C14 - 170 zł
Sektory VIP: B8, B10, B12 - 195 zł

od 30.08.2009:
Płyta - 155 zł
Sektory: A3, A4, A5, C13, C14, C15 - 170 zł
Sektory: A6, B7, B9, B11, C14 - 185 zł
Sektory VIP: B8, B10, B12 - 210 zł

Informacje o obiekcie oraz plan widowni na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
Bilety w sprzedaży od 10.04.2009 na [link widoczny dla zalogowanych] , a także w punktach sprzedaży Ticket Pro w całej Polsce, Shortcut w Warszawie (Traffic) i Wrocławiu (Firlej) oraz w kasach Hali Łuczniczka w Bydgoszczy.

Trasa koncertowa "Progressive Nation 2009" jesienią zawita do Europy! Gwiazdą objazdowej trasy po Starym Kontynencie będzie oczywiście grupa Dream Theater, zaś rolę gości specjalnych pełnić będą szwedzki Opeth, amerykański Big Elf i najmniej znany z tego zestawu, pochodzący z Kanady Unexpect. Jak zwykle w przypadku trasy "Progressive Nation" wyboru zespołów towarzyszących dokonał osobiście perkusista Dream Theater, Mike Portnoy. "Wiedziałem, że po dwóch udanych trasach »Progressive Nation« w Ameryce, nastał najwyższy czas, aby równie ciekawy zestaw zaprezentować też w Europie" - mówi artysta. Radości z zaproszenia nie krył serdeczny przyjaciel Mike'a Portnoya, lider Opeth Mikael Akerfeldt. "Kiedy dowiedziałem się, że Mike chce zorganizować tę trasę również w Europie, wręcz błagałem go, aby nas na nią zabrał (śmiech). W 2008 roku w USA grało nam się razem wspaniale i to tournée bardzo nam pomogło. Jestem pewny, że w Europie będzie jeszcze lepiej". Kiedy po raz pierwszy spotkałem Mike'a Portnoya wiedziałem, że jesteśmy ulepieni z tej samej gliny. Możemy gadać ze sobą godzinami i pewnie tak się stanie na tej trasie" - cieszy się Damon Fox z Bigelf. "Bycie częścią »Progressive Nation 2009« to coś takiego, jakby planety ułożyły się we właściwym porządku, a elfy wreszcie dotarły do Rivendell". "Nie wiem, jak mam racjonalnie wytłumaczyć tę szaloną ekscytację, którą odczuwam" - mówi Syriak, gitarzysta Unexpect. "Bycie częścią tej trasy to dla nas wielki zaszczyt, a dzielenie sceny z tak znakomitymi zespołami będzie dla nas wielką przyjemnością". W lipcu i sierpniu "Progressive Nation 2009" odwiedzi Amerykę Północną. Dream Theater będą tam towarzyszyć formacje Zappa Plays Zappa, a także szwedzkie Pain Of Salvation i Beardfish.
Oficjalna strona: [link widoczny dla zalogowanych]

Informacje o zespołach:

DREAM THEATER
Zalążek Dream Theater pojawił się we wrześniu 1985 roku, kiedy to przyjaciele z Berklee School Of Music - John Petrucci, John Myung oraz Mike Portnoy zebrali się razem i odkryli, że istnieje muzyka, którą lubią i którą wspólnie chcieliby grać. Ściągnęli starego przyjaciela ze szkolnej ławy, klawiszowca Kevina Moore'a i założyli grupę o nazwie Majesty. W listopadzie 1987 roku do wspomnianej czwórki dołączył wokalista Charlie Dominici i tak - po zmianie nazwy - narodził się Dream Theater. Dziś po ponad 20 latach istnienia i kilku roszadach w składzie, Dream Theater to jeden z najważniejszych zespołów rockowych ostatnich lat, bez trudu zapełniający największe hale na całym świecie i grający na licznych stadionowych festiwalach. Muzycy tworzący amerykański kwintet oprócz wybitnych zdolności kompozytorskich, mogą poszczycić się niebywałymi umiejętnościami technicznymi, stanowiącymi niedościgniony wzór dla kolegów po fachu. Dream Theater będzie promować na koncertach nowy materiał, "Black Clouds & Silver Linings", którego premiera zapowiedziana jest na czerwiec 2009.

OPETH
Opeth to szwedzcy giganci ambitnego metalu, inspirowanego wieloma gatunkami. Grupa kierowana przez wokalistę i gitarzystę Mikaela Akerfeldta od początku działalności wykazywała rewolucyjne zapędy, łącząc ekstremalny metal z szacunkiem dla klasycznego rocka progresywnego, muzyki klasycznej, nie stroniąc od delikatnych folkowych wtrętów. Począwszy od rewelacyjnego debiutu "Orchid" z 1994 roku Opeth cały czas poszerza granice muzyki metalowej, a ich nowe płyty porównywane są zarówno do Pink Floyd, jak i do Mars Volta. Przełomowym momentem w karierze zespołu okazała się płyta "Blackwater Park", która powstała we współpracy ze Stevenem Wilsonem z Porcupine Tree. Ostatnim w dyskografii Opeth zamyka album "Watershed", który doczekał się pochwał od krytyków: "To ich najważniejszy album od wydanego w 1999 roku »Still Life«, a tytuł płyty - oznaczający punkt zwrotny - nie mógł być bardziej odpowiedni" - pisał serwis PopMatters, dając albumowi ocenę 9 na 10. Popularny serwis Allmusic.com stwierdził, że: "[…] płyta »Watershed« otwiera nowy rozdział w karierze Opeth - i to taki, który obiecuje więcej niż jej poprzedniczki", natomiast renomowany dziennik "The New York Times" pisał, że: »Watershed« jest tak różnorodne, że obejmuje zarówno brutalność death metalu, jak i dźwięki wiolonczeli i rożka angielskiego".

BIGELF
Big Elf to kwartet powstały w 1991 roku w Los Angeles z inicjatywy Damona Foxa (wokal, gitara, klawisze) i Richarda Antona (gitara basowa, śpiew). Muzyka zespołu jest wyjątkowo udanym połączeniem psychodelicznego rocka, stoner rocka, doom metalu, hard rocka, rocka progresywnego, a wszystko to podlane jest lekko glamrockową estetyką. Grupa zadebiutowała wydaną w 1995 roku EP-ką "Closer To Doom", dzięki której zdobyła spore uznanie na kalifornijskiej scenie klubowej. Kilkanaście lat później do tego materiału dotarła… Alicia Keys i zachwyciła się nim. "Big Elf to trochę Led Zeppelin, trochę Steviego Wondera, odrobina The Beatles - absolutnie szalona mieszanka. Bardzo lubię odkrywać artystów, którzy dotąd nie zostali zauważeni" - mówiła słynna piosenkarka. Dwa lata po EP-ce pojawił się długogrający debiut formacji, zatytułowany "Money Machine". Muzyka Big Elf od razu przypadła do gustu fanom w Europie, w szczególności w Skandynawii, gdzie zespół bardzo często koncertował. Ze Skandynawii pochodzi też dwóch muzyków z obecnego wcielenia - basista Duffy Snowhill i gitarzysta Ace Mark. Duża popularność zespołu w Szwecji zaowocowała kontraktem z tamtejszym oddziałem wytwórni Warner, która w 2002 roku wydała znakomity album "Hex". Płyta otrzymała maksymalną ocenę 10 punktów od recenzenta serwisu Blabbermouth. Ostatnim jak do tej pory albumem Big Elf jest "Cheat The Gallows" z 2008 roku. Materiał ukazał się nakładem wytwórni Custard Records, której właścicielką jest ceniona kompozytorka przebojów Linda Perry, w przeszłości dowodząca zespołem 4 Non Blondes.

UNEXPECT
Unexpect to zjawisko wyjątkowe w bogatej w znakomitych wykonawców Kanadzie. Septet z Montrealu łączy bowiem w swojej muzyce elementy black metalu, death metalu, prog metalu, klasycznego heavy metalu, muzyki klasycznej, opery, muzyki średniowiecznej, jazzu, electro, ambientu, noise'u, muzyki cygańskiej. Obecny wydawca zespołu określa jego muzykę jako "eksperymentalną, kosmiczną awangardę". Grupa powstała w 1996 roku, a trzy lata później własnym sumptem wydała debiutancki album "Utopia". Dzięki poczcie pantoflowej oraz umiejętnemu wykorzystaniu Internetu płyta spotkała się z dobrym przyjęciem również poza Kanadą, m.in. w Brazylii, Rosji czy aż na Filipinach. Kolejny materiał, EP-kę "We, Invaders" (2003), wydała niezależna kanadyjska Galy Records. Progres muzyków został zauważony przez specjalizującą się w wydawaniu alternatywnych odmian ciężkiego grania, nowojorską The End Records. Z jej logo ukazał się w 2006 roku drugi longplay "In A Flesh Aquarium". Unexpect przygotowuje obecnie materiał na trzeci album.

Informacja przekazana przez organizatora imprezy - Wydawnictwo Rock Serwis

Patient zamawia bilet od razu i czeka na dzień koncertu. Oj będzie się działo....

Subterranean · Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 5:13 pm Temat postu:

Ohoho to se pacjent i na drima pójdziesz i Opetha nadrobisz

Ale tych koncertów.. jeszcze trochę i będziemy w koncertowej czołówce, bardzo rad jestem Smile

the patient · Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 5:56 pm Temat postu:

Raj, spełnienie dwóch marzeń na raz:D Oby nic nie przeszkodziło mi pojawić się na tym koncercie.

the patient · Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 8:13 am Temat postu:

Rozkład jazdy:
Otwarcie bram - 17.30
Unexpect - 18.30
Bigelf - 19.15
OPETH - 20.00
DREAM THEATER - 21.30

dark-deal · Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 8:21 am Temat postu:

Pacjent niedobry!!!
Ja załozylem ten temat wiele wczesniej!!!!!!!!!

Rolling Eyes

btw...jak beda pieniadze to moze sie tam pojawie:D

the patient · Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 8:38 am Temat postu:

Jaki tam niedobry, dobry dobry... prawda Drogie Panie? Very Happy

Widzę że dość sporo osób znajomych powoli deklaruje wyjazd na gig.

Alice in Chains · Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 9:16 am Temat postu:

O kurwa, w prawdzie jakoś nie bardzo lubię Dream Theater, ale szkoda by było przegapić kolejny koncert Opeth, który na dodatek będzie w mojej okolicy Very Happy

the patient · Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 10:44 am Temat postu:

W sektorze B10 nie ma już biletów.

Subterranean · Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 1:48 pm Temat postu:

heh jakbym miał gwarancje coby grali większość materiału z płyt do Metropolis 2 włącznie, to może bym się zastanowił... Smile

Carmen · Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 10:11 pm Temat postu:

O kurde.. Ale składzik Neutral

A ci którzy nie byli ostatnio na Opeth'cie i jeszcze lubią DT pewnie nieźle zacierają rączki..

Subterranean · Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 6:10 am Temat postu:

Pewnie tak Smile

the patient · Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 7:38 am Temat postu:

Oj tak sporo osób się cieszy, chodź jest sporo osób narzekających, że sporo fanów Opeth zrobi nie złe bydło....

dark-deal · Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 9:55 am Temat postu:

pierdolenie....

Subterranean · Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 10:39 am Temat postu:

Prędzej Drim Titerowe onany zaburzą klimat XD

Nie no jeden grzyb jak dla mnie, oboma zespołami mało interesuje się od paru lat już Smile

Ale miłej zabawy życzę Smile

the patient · Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 11:36 am Temat postu:

Lady jak się pojawi to się wypowie jak było na opeth nie dawno w stolicy...

A mnie to rybka i tak się ugoszczę przy barierkach albo koło reżyserki. myślę też nad miejscem siedzącym... ale jakoś sobie tego nie wyobrażam.

A jeśli chodzi o wolne to, jak się dowiedziałem u tego pana co teraz pracuje czy tego drugiego do którego planuje się przenieść jeśli będzie możliwość nie będzie żadnego problemu z wygospodarowaniem wolnych dwóch dni... czyli patient w poniedziałek zamawia bilet:D

lady of the flowers · Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 3:09 pm Temat postu:

no pojawiam się i komunikuję, że fajnie było na Opecie, ale DT mnie średnio jara, więc mnie nie będzie Wink

poza tym i tak by mnie nie było, bo już będę w Czechach na Erasmusie Smile

ale podobnie jak Sub życzę wszystkim wybierającym się dobrej zabawy Smile

co do fanów Opeth - no cóż, czarny tru mrok i wydawanie z siebie dźwięków, jak to mój tato mawia "jakby ze skóry ich kto żywcem obdzierał" Smile

)
jako jedna z nielicznych na tym koncercie wyglądałam normalnie, czyt. miałam jasną bluzkę i adidaski, co wzbudziło w dużej części fanostwa oburzenie/zdziwienie dość niedyskretnie płynące z ich twarzy, ale czego tu się spodziewać Laughing

w sumie koncert się liczy, a było git.

Manica · Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 8:37 pm Temat postu:

No to moze byc smiesznie na rowni z Toolem z 2007, wtedy obserwowanie fanów tych Japoncow bylo niezle Very Happy

Agata, maticka Praha? Smile

lady of the flowers · Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 7:59 am Temat postu:

ne, detatko Brno Razz

the patient · Wysłany: Czw Kwi 16, 2009 4:10 pm Temat postu:

Bilet zamówiony, wolę nie ryzykować, skoro bardzo szybko schodzą. Niech sobie bezpiecznie leży u mnie w domu bilet.

dev · Wysłany: Czw Kwi 16, 2009 5:51 pm Temat postu:

Nie wiadomo jak nie lubię DT, żeby jechać...Tak naprawdę to nigdy szczególnie nie przepadałem, więc wolę Archive w październiku Razz